Poliglota Przemek przemówił w czterech językach! Utarł nosa szydercom? [wideo]

Przemysław Czarnek pamięta o kolegach

Poseł Przemysław Czarnek bardzo przeżywa fakt, że jego partyjni koledzy trafili do więzienia. Były minister edukacji uważa Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika za więźniów politycznych i nie przepuści żadnej okazji, żeby nagłośnić tę szalenie niesprawiedliwą – jego zdaniem – sytuację.

Zdesperowany Czarnek kilka dni temu opublikował na platformie X odezwę do jej właściciela Elona Muska. Poruszający post miał związek z nadchodzącą wizytą Muska w Polsce. Poseł zaapelował do najbogatszego człowieka na świecie o przyjrzenie się sprawie Kamieńskiego i Wąsika, a jeszcze lepiej – o wizytę w polskich więzieniach, gdzie panowie są osadzeni.

Wojciech Olkusnik/East News

Szydercy mieli używane, ale Przemo się nie dał!

Post wywołał niemałe poruszenie. Na Przemysława Czarnka posypały się gromy za... jego angielski. Internetowym komentatorom nie podobały się błędy, jakie można znaleźć w komunikacie byłego ministra. Przemysław Czarnek nie zraził się nieprzychylnymi czy wręcz szyderczymi uwagami i nagrał krótkie wideo, w którym pokazał, że zna nie tylko angielski, ale i inne języki, i nie zawaha się ich użyć:

@czarnekprzemyslaw Możemy mówić po angielsku, ale myśleć musimy po polsku. #Czarnek #Polska #dc #tiktok ♬ Intro - The xx

Zaprosiłem Elona Muska, który przyjeżdża do Auschwitz na konferencję, poprosiłem go, ażeby po tym wydarzeniu odwiedził naszych więźniów politycznych w Radomiu i Przytułach Starych. Ci, którzy biegle władają językiem angielskim, dopatrzyli się jakichś nieprawidłowości w moim komunikatywnym angielskim.

Kochani, if you wish, we can speak English. Wenn sie möchten, wir werden mit Ihnen deutsch sprechen. Se preferite, possiamo parlare italiano.

Problem jednak w tym, że wy nie myślicie po polsku, nie myślicie kategoriami interesu narodu polskiego i państwa polskiego. Co widzimy po tym tygodniu jak na dłoni.

Nowy rok, nowa kariera? Internauci podpowiadają

Pod nagraniem pojawiło się mnóstwo komentarzy. Niestety wygląda na to, że były minister edukacji swoim najnowszym występem nie przekonał sceptycznych internautów. Ale żeby nie było, że wszyscy byli na "nie" – pojawiło i się trochę pomysłów na to, jak swoje umiejętności językowe mógłby wykorzystać poseł:

Nie no, widzę cię w kabarecie na Polsacie!

Będzie Pan tłumaczem bądź lektorem Pana Prezydenta Andrzeja Dudy, gdy będzie musiał mówić po English.

Mój ulubiony stand-uper.

Może to jest jakaś myśl? Zawsze dobrze mieć plan B, panie pośle. Zwłaszcza w tych niepewnych czasach.