Popularny "Przemo" ostatnio ostro dorzuca do pieca i chętnie zaskakuje swoich fanów i przeciwników, którzy tylko czyhają na jego błędy. Tym razem Przemek Czarnek postanowił popisać się swoim angielskim i zaprosił do Polski Elona Muska, aby on zobaczył na własne oczy cele Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Internauci już mają używanie. Popularny profesor zrobił bowiem kilka poważnych błędów...
Przemysław Czarnek zaprosił Elona Muska do Polski
Nie da się ukryć, że Przemysław Czarnek ostatnio głośno krzyczy, to znaczy apeluje, nagłaśniając sprawę Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Swego czasu Przemek ujawnił nawet, że za tymi więźniami żony płacą, a dzieci i matki modlą się na różańcach. Przemo Czarnek naprawdę to powiedział. "Dzieci dzisiaj płaczą, matki czy żony się modlą na różańcach o ludzi, którzy zostali bezprawnie osadzeni".
Później głośno było o pewnym "żarcie" Przemka. Profesor Przemek Czarnek wykorzystał swoje 5 minut na Wiejskiej. Opowiedział dowcip kolegom z ławy.
Teraz natomiast popularny profesor i były minister edukacji zaszalał na Twitterze, zamieszczając tam znamienne "zaproszenie" skierowane do Elona Muska w język angielskim. Poniżej cytujemy już tłumaczenie jego wpisu.
Zaraz po wizycie w Auschwitz w imieniu Wolnych Polaków zapraszamy do więzień w Radomiu i Ostrołęce, w których przetrzymywani są członkowie polskiego parlamentu. To pierwszy raz od 1989 roku, gdy w Polsce mamy więźniów politycznych. Niech świat dowie się, jak nowa koalicja rządowa na każdym kroku łamie prawo zaledwie w miesiąc po przejęciu władzy. Trwa atak na polskie media, sądy i szeroko rozumianą wolność.
Myślicie, że Elon przyjmie propozycję Przemka?? #JestemProblememTuska https://t.co/8np23fDxKr
— Styl.fm (@stylfm_magazyn) January 19, 2024
Internauci wytykają Czarnkowi straszne błędy
Wielu internautów zwróciło uwagę na błędy, które wkradły się w wypowiedź Przemysława Czarnka.
To teraz po kolei. Zdanie pozbawione szyku angielskiego i oczywiście zaczyna się z wielkiej litery! Wtrącenie tego on behalf po środku zrobiło ze zdania bełkot. I dalej: Znowu zły szyk, zły czas gramatyczny. Co za nieuctwo.
Minister Edukacji (były) pisze post po angielsku. Niestety wyszedł z tego językowy koszmarek. Kupa błędów w każdym zdaniu.
To teraz po kolei.
Zdanie pozbawione szyku angielskiego i oczywiście zaczyna się z wielkiej litery! Wtrącenie tego on behalf po środku zrobiło ze zdania… https://t.co/ADZIhuGh9Q pic.twitter.com/OH8ET4vUQN
— Joanna Kędzierska ???? (@joakedzierska) January 18, 2024
Do wpisu Przemysława Czarnka odnieśli się także politycy. Przemka "zaorał" Marek Belka.
Polish your English, please.
A wy co sądzicie o tym bardzo znamiennym zaproszeniu? Elon przyjedzie oglądać Macieja i Mariusza?