• hybryda_archa odsłony: 3249

    Śmieszne sytuacje z rozmową o pracę

    Hej
    Ostatnio miałam dość zabawną rozmowę przez telefon o pracę. Dostałam telefon z zaproszeniem na rozmowę, a osoba z drugiej strony słuchawki zaczęła się śmiać bez powodu.
    Od razu się ucieszyłam, że pierwsze lody przełamane. Dalsza rozmowa miała już bardziej luźny charakter. Taki przypadek. Nie była to rozmowa o pracę z cyklu tych poważnych bo dotyczyła się pracy w agencji marketingowej także po takim początku nie szłam spięta na właściwą rozmowę w cztery oczy. Czułam się na niej swobodnie, panowała dość luźna atmosfera. Dostałam tą pracę i pracuje tam do dziś :)
    Czy wy miewaliście jakieś śmieszne sytuacje związane z rozmowami? Może jakieś żenujące wpadki? Myślę, że jeżeli jest na forum ktoś z działu HR to miałby on tutaj najwięcej do powiedzenia :P

    Odpowiedzi (2)
    Ostatnia odpowiedź: 2011-04-04, 12:16:10
    Kategoria: Pozostałe
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
wiosenka26 2011-04-04 o godz. 12:16
0

Nie wiem, czy to straszne,czy smieszne, ale dla mnie zenujace. Na rozmowie, zaczelam do rozmowcy "walic" na ty. Bez powodu, wymknelo mi sie "wiesz", "Musze ci powiedziec"... Nie wiem, czamu, ale pracy nie dostalam

Odpowiedz
szalona_kapusta 2011-03-31 o godz. 20:43
0

Ja miałam kiedyś raczej żenującą sytuacje. Bardzo zależało mi na pracy. Chyba się za bardzo zestresowałam. Zesztywniałam zupełnie :)
Zaprosili mnie na rozmowę do gabinetu. Zaproponowali mi abym usiadła. Niestety usiadłam tak niefortunnie, że się wywróciłam :x
Dalsza część rozmowy to był jakiś dramat. Cały czas rozpamiętywałam tamtą wpadkę.. Oczywiście pracy nie dostałam :/
Znalazłam ostatnio takiego bloga (szukając jakiś śmiesznych rozmów). Wpis właśnie umieściła babka zajmująca się rekrutacją i przytacza tam pare śmiesznych sytuacji :)
http://praca.eniro.pl/2010/10/o-rekrutacji-z-humorem/

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie