Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
skobus 2010-05-27 o godz. 11:26
0

Werka Wszystkiego Najlepszego z okazji rocznicy ślubu :) :) :) :stokrotka:

lady_of_avalon napisał(a):Werka - czas wam tylko dodaje uroku :yawinkle: Wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy!! My dopiero drugą będziemy miec w sierpniu... 8)
my też drugą w sierpniu dokłądnie 19.08 :) :)

dzis mi zebrało na wspominki dokłądnie dwa lata temu DOWIEDZIAłAM SIę żE JESTEM W CIążY :drink: :) :)

MałgosiuWs wszystkiego najlepszego z okazji urodzin :prosze: a Mikołajek prześliczny chłopczyk :lizak: słodziak

Odpowiedz
MałgosiaWS 2010-05-27 o godz. 10:03
0

Wszystkiego najlepszego trzydziestolatkom
Zulam dzięki :)

Mikołaj zawsze robi kupę kiedy stoi w drzwiach balkonowych, chowa się tam za firanką i stęka, wychodzi potem i mówi "fu fu" i to oznacza, że już kupa jest w pieluszce.

U nas wczoraj też straszne burze, jedną spędziliśmy na dworze, bo pojechaliśmy na turniej rycerski i tam nas złapała, ukryliśmy się w ruinach zamku ( w bramie wjazdowej, bo tam jest małe zadaszenie). Mikołaj się tam strasznie nudził, tłum ludzi z nami a on już nie mógł wytrzymać w jednym miejscu.

Odpowiedz
Nezi 2010-05-26 o godz. 19:42
0

Lena też po fakcie, tylko bez "be"... po prostu pokazuje rączką na pieluszkę. Czasaami potrafi wziąść mnie za rękę i zaprowadzić do swojego pokoju, podjeść do komody i otworzyć szufladę z pieluchami... i czeka na zmianę. lol

Burza u nas też była. Trwała 20 minut i już sobie poszła dalej :D

Odpowiedz
Gość 2010-05-26 o godz. 19:40
0

no to Maja dokładnie tak samo informuje mnie że zrobiła "be" szkoda że po fakcie :)

u nas straszna burza już od 2 godzin.

Odpowiedz
zulam 2010-05-26 o godz. 14:08
0

Wiecie co, Ignac mnie zadziwił-od kilku dni mówi że zrobił kupę (nie mówi "mamo, zrobiłem kupę" tylko "eheheh" ;)) i przynosi pieluszkę na zmianę-chyba wykorzystam koniunkturę i spróbuję z nocnikiem.

Odpowiedz
Reklama
Gość 2010-05-26 o godz. 07:17
0

u nas dziś od rana juz skwar w cieniu mamy już 24C jak tylko się ogarne troche to smigam do piaskownicy z Mają i mam zamiar tam posiedzieć do czasu obiadu
jeden z placy zabaw mamy właśnie tak pół na pół trochę słońca trochę cienia więc da się wysiedzieć :)

Małgosi masz fantastycznego chłopaka w domu :)


no to my po 1,5 h spacerku, Maja zaliczyła też już chlapaniw w basenie dzisiaj
bezproblemowo zjadla zupke i poszła spać :)
więc mam troche wolnego teraz.

jutro za to jedziemy na wieś do mojej kuzynki, Maja będzie tam miała z kim się pobawić bo jest tam 2 letnia Weronika, mam nadzieję że pogoda dopisze i odpoczniemy troszkę.

Odpowiedz
zulam 2010-05-25 o godz. 20:46
0

Wszystkiego najlepszego trzydziestolatkom :stokrotka:

Odpowiedz
MałgosiaWS 2010-05-25 o godz. 20:39
0

Dzięki dziewczyny :)

Odpowiedz
anulkaz 2010-05-25 o godz. 20:36
0

MałgosiaWS - masz ŚWIETNEGO syna :lizak:
Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin (ja też w tym roku miałam 30-te urodziny, ale w styczniu) :prosze:

Odpowiedz
Nezi 2010-05-25 o godz. 20:32
0

Małgosiu, Mikołaj to śliczny chłopak :love: a już tuż po drzemce jest rozbrajający :love:
Uwielbiam widok dzieci tuż po przebudzeniu :)

No i wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy :prosze:

U nas dziś był taki gorąc, że nie odważyłam się z Leną iść na plac zabaw. Jakoś tak się składa, ze te nasze, wszystkie są na otwartej przestrzeni bez cienia zacienienia. Koszmar i ukrop. Byłyśmy w parku. Biorę kocyk i trochę zabawek i trochę różności do pojedzenia. Lena biega po trawie a ja sobie siedzę w cieniu i ją obserwuję. Czasami muszę się zrywać... dziś np. znalazła butelkę po piwie i koniecznie musiała ją podnieść, zajrzeć do środka a na koniec chciała ją do buzi włożyć :O więc mój bieg z kocyka był baaaardzo szzybki by zapobiec zdarzeniu. #/

Odpowiedz
Reklama
MałgosiaWS 2010-05-25 o godz. 20:17
0

U mnie kilka dni temu była mega burza i spaliło nam modem i domofon.
Dopiero dziś mąż przywiózł nowy modem.
Werka wyglądacie pięknie
Ja też w środę miałam 3 rocznicę ślubu tak jak Werka i oprócz tego moje 30-te urodziny.

Maja ma olbrzymiego misia, 2 godz. w piaskownicy to jest nie do uwierzenia, mój otwiera piaskownicę, wchodzi przerzuci łopatką 2 razy i wychodzi.

Kubuś wydaje mi się już bardzo dużym chłopcem ,loki rzeczywiście ma super.

A drugi Kubuś chyba lubi mamie pomagać, tak jak mój, kiedy coś biorę do ręki to on też chce ;)
U Mikołaja też postępów w mówieniu brak

Wkleiłam kilka fotek do galerii.

Odpowiedz
Gość 2010-05-25 o godz. 19:46
0

dzisiejszej nocy Maja nas zaszokowała
przebudziła się i chciała wyjśc z łóżeczka ale nie dała rady w polowie drogi zasnęla także jak tatuś wstał za jakiś czas to Maja spała tak że nogi i pupa były poza łóżeczkiem a plecki i główka w łóżeczku szkoda tylko że nie uwicznił tego na zdjęciu :)

co z mówieniem jak Maja pójdzie w moje slady to też późno zacznie gadać
obecnie jej słownik to
mama, tata, baba,lala, brum, hyyy-pies, miiii-kot, babu babu - piaskownica, chlap chlap-woda kąpiel, mniam, no no- nie wolno, haaa-koń

pogoda nam dzisiaj dopisała prawie 2 godz Maja przesiedziała w piskownicy a ja razem z nią robiłam babki, łziłyśmy na bosaka Maja nawet zaczęła się pokładac i tarzać w piasku a najwięcej frajdy miała jak siadała w dołku i kazała się zasypywać :) trenuje już przed plażowaniem :)

dałam jej dzisiaj zwykłego mleka z kartonika ale pół na pół z modyfikowanym i nic jej nie było może akurat takie mleko będzie dla niej dobre bo kurcze kupuje to Candia ale z racji że Maja bardzo mało pije bo dziennie ok 200 ml to czasami część muszę wylewać.

My w sierpniu będziemy mieć 4 rocznicę slubu - jak ten czas zleciał.

Odpowiedz
anulkaz 2010-05-25 o godz. 16:48
0

zulam napisał(a):Nawet zdjęć cyfrowych nie mam, bo to jeszcze nie te czasy były.
Ja też mam tylko papierowe ;) Dopiero kilka lat później zeskanowałam kilka z nich ;)

meggien napisał(a):coraz większym hitem jest lego duplo, aż w szoku jestem jakie duże wieże i inne budowle
:brawo: Brawa dla Kubusia! Maciek też się bawi, ale raczej burzy niż buduje

Odpowiedz
meggien 2010-05-25 o godz. 16:20
0

Werka, wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy :)

My w sierpniu też trzecią będziemy obchodzić

Kuba mówi coraz więcej, nie pełnymi zdaniami co prawda ale powtarza już co prostsze wyrazy bez problemu ( oczywiście jak jest w dobrym humorze bo czasem można do niego mówić i mówić a on udaje, że nie słyszy) . Mówi : tata, mama, baba, brum brum, dziadzia, dzidzia, dzieci, foka, oko, kulka, tam, tu, gdzieś, cześć, kółko, kulka, bam, kapcie, klapki, świeci ( ale wychodzi sici ), babka i pewnie jeszcze coś, o czym zapomniałam.

Ciastoliny jeszcze nie mamy natomiast coraz większym hitem jest lego duplo, aż w szoku jestem jakie duże wieże i inne budowle ;) potrafi z zapałem i cierpliwością budować. Dzisiaj rano z pół godziny siedział i konstruował :O

Odpowiedz
zulam 2010-05-25 o godz. 14:21
0

A to łobuz :yawinkle:
Igni gryzie najmocniej jak potrafi (aż się nie da mu wyrwać) a potem się chichra, bo to taka fajna zabawa :awantura:
My już dziewiątą rocznicę obchodziliśmy 26. czerwca. Nawet zdjęć cyfrowych nie mam, bo to jeszcze nie te czasy były.

Odpowiedz
anulkaz 2010-05-25 o godz. 13:58
0

Nezi napisał(a):a i Lena mówi też "mama" ale tylko w chwilach żałości i jak coś chce i wyje pod moją nogą
Do niedawna Maciek oglądając zdjęcia w rozlicznych albumach stojących na półce bardzo ładnie nazywał wszystkich członków rodziny ... poza mną :awantura: Na szczęście "mama" też jest już "rozpoznawana" na zdjęciach ;)

Dziś rano mój syn przywalił mi rakietą tenisową prosto w wargę - aż się krew polała :awantura: Ja rozumiem, że planuje zostać tenisistą, ale forehandy może ćwiczyć gdzie indziej :awantura: (poprzednim razem oberwała Juleczka) Dobrze że cjhociaż się zreflektował że coś zrobił nie tak i władował mi się od razu na kolana, a następnie dał najsłodszego buziaka na świecie :stokrotka:

Odpowiedz
Nezi 2010-05-25 o godz. 13:30
0

Lena mówi na wszystko "tata", na tatę mówi "tata" ale w innej intonacji, na psa mówi "kaka" a na kota "koko" i na tym się kończy słonictwo mej córci lol
A poza tym gada jak najęta po swojemu lol

My rocznicę ślubu, czwartą w tym roku, obchodziliśmy w czerwcu.
Werka, wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy :stokrotka:


a i Lena mówi też "mama" ale tylko w chwilach żałości i jak coś chce i wyje pod moją nogą lol

Odpowiedz
anulkaz 2010-05-25 o godz. 12:14
0

U nas jest mama, tata, baba, dziadzia, brrum, papa, kaka (szczotka)...

A Ignacek zawsze był bardziej wygadany - naszym poszło we wzrost, a jemu w mowę A tak ogólnie - to chłopcy później mówią niż dziewczynki

Odpowiedz
algaj 2010-05-25 o godz. 12:01
0

no u nas jest jeszcze "baaaa" ma każde zwierzę lol

Odpowiedz
Gość 2010-05-25 o godz. 11:59
0

algaj napisał(a):[

wciąz natomiast brak postępów w mówieniu (oprocz niezbędnych "mama" "piciu" i "mniam" lol), co uderza tym mocniej, że nasza mała sąsiadka (20 miesiecy) gada już całymi zdaniami i śpiewa piosenki. Pocieszam się tym, ze Kubas po prostu jak cos wreszcie powie to już powie :) oraz tym, ze sama nic nie mowilam, a od drugiego roku życia zaczęłam gadać jak najęta
Nie przejmuj sie u nas tez z gadaniem bardzo marnie. Jest tylko mama, baba (na wszytskich ludzi oprócz mamy), brrr na wszystkie maszyny i samochody i mlaskanie na jedzenie. Za to język gestów ma tak roziwnięty jakbym go migania uczyła lol
No ale jak sobie w środę z Ignasiem Zulam porównałam który mówił "Zuzi nie ma" to się deczko zdołowałam ;)

Odpowiedz
algaj 2010-05-25 o godz. 11:54
0

lady_of_avalon napisał(a):
Co do ciastoliny to my się już od paru miesięcy nią bawimy. Marcel przez pierwsze parę dni usiłował ją zjeśc , ale potem mu przeszło 8)
a mojego na razie ta forma zabawy w ogole nie rusza
za to nie może się rozstać z taką drewianą zabawka do pchania przed sobą i drewnianym również, sorterem na klocki

wciąz natomiast brak postępów w mówieniu (oprocz niezbędnych "mama" "piciu" i "mniam" lol), co uderza tym mocniej, że nasza mała sąsiadka (20 miesiecy) gada już całymi zdaniami i śpiewa piosenki. Pocieszam się tym, ze Kubas po prostu jak cos wreszcie powie to już powie :) oraz tym, ze sama nic nie mowilam, a od drugiego roku życia zaczęłam gadać jak najęta

Odpowiedz
Gość 2010-05-25 o godz. 11:48
0

Werka - czas wam tylko dodaje uroku :yawinkle: Wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy!! My dopiero drugą będziemy miec w sierpniu...

Co do ciastoliny to my się już od paru miesięcy nią bawimy. Marcel przez pierwsze parę dni usiłował ją zjeśc , ale potem mu przeszło 8)

Odpowiedz
Gość 2010-05-24 o godz. 19:32
0

właśnie tez zastanawiałam się nad ciastoliną ale chyba się wstrzymam bo Maja jeszcze z tych co wszystkiego musza spróbować

Odpowiedz
anulkaz 2010-05-24 o godz. 19:16
0

Nezi napisał(a):
Ona nie tylko próbowała jeść, ona się nią zajada lol TAk jakby to był jakiś przysmak lol
Maciek tak reaguje na szminkę ochronną Nivea

Odpowiedz
Nezi 2010-05-24 o godz. 19:04
0

anulkaz napisał(a):Nezi - to że Lenka usiłowała jeść ciastolinę utwierdza mnie w przekonaniu że dla Maćka też jest jeszcze na ciastolinę za wcześnie
Ona nie tylko próbowała jeść, ona się nią zajada lol TAk jakby to był jakiś przysmak lol

anulkaz napisał(a):Maciek włożyć rzeczy do pralki się boi - ale wyjmuje rzeczy z kosza na pranie i podaje mi żebym to ja je włożyła do pralki
Przezorny jest. Jeszczeby go coś wciągnęło do środka lol Raz Lenę przyuważyłam jak do połowy była w pralce, tak do pasa, zaglądała co jest w środku lol

Odpowiedz
anulkaz 2010-05-24 o godz. 19:00
0

Werka - pięknie wyglądaliście oboje 3 lata temu (i równie wspaniale prezentujecie się teraz) - od razu widać po kim Ewunia odziedziczyła urodę.

Może takie wiszenie Ewuni to odreagowanie dużej zmiany jaką był powrót do Francji...

Maciek włożyć rzeczy do pralki się boi :o - ale wyjmuje rzeczy z kosza na pranie i podaje mi żebym to ja je włożyła do pralki

Maciek do kosza wyrzuca nie tylko śmieci

My w tym roku - we wrześniu - będziemy mieli 7 rocznicę ślubu...

Nezi - to że Lenka usiłowała jeść ciastolinę utwierdza mnie w przekonaniu że dla Maćka też jest jeszcze na ciastolinę za wcześnie lol

Odpowiedz
Gość 2010-05-24 o godz. 18:48
0

tak tak ze zmywarką tez tak mamy Maja bardzo chętnie pomaga w rozładowaniu szczególnie lubi podawać po jednej łyżce :)
pralkę też pomaga mi ładować i przy rowieszaniu także pomaga najlepiej wygląda jak strzepuje pranie żeby się rozprostowało

aa zapomniała zapytac
dziewczyny czy groźna jest opryszczka na pipuniu i dziecka bo Maja chyba skąś załapała dzisiaj popołudniu wyskoczyły jej takie czerwone krosteczki sa lekko wypukłe
i widac że Maje to sędzi bo dość często próbuje się tam dotykac jak tylko jest bez pieluchy,

Odpowiedz
Nezi 2010-05-24 o godz. 18:43
0

Lena mi jeszcze naczynia ze zmywarki podaje do schowania do szafek. Zawsze z duszą na ramieniu patrze, czy jakiś talerz w drybiezgi nie poleci lol Ale nie zabraniam, a wręcz zachęcam, niech pomaga.
Wyrzuca śmieci do kosza, oczywiście. Także sama z siebie.
Jak znajdzie jakiś okruszek na podłodze, to go podnosi i mi go przynosi.
No i doskonali się we wkładaniu rzeczy do prania do pralki i zamykania drzwiczek. Potem podaje mi po jednej rzeczy do rozwieszania na suszarce.
Brudne ubranko zanosi do łazienki i stęka by jej kosz na brudną bieliznę otworzyć lol

Strasznie mamy pojętne dzieciaku już :taniec: :love:

Odpowiedz
Gość 2010-05-24 o godz. 18:33
0

no my po wizycie u pediatry Maja waży 9800g to od wyjścia ze szpitala przytyła 1 kg.
ogólnie wszystko w porządku teraz jedynie drogą obserwacji musimy eliminowac to co Majce szkodzi.
jutro musze się zapisać do poradni przyszpitalnej do gastrologa bo jednak Maja będzie narazie pod jego kontrolą
a i musimy zrobic kontrolne USG brzuska itp bo jak miała ostatnio w szpitalu robione to wyszło że ma powiększona miedniczke prawej nerki ale mam nadzieję że to nic poważnego.

za to że spała rano 2 godzinki to popołudniu już zrezygnowała z drzemki ale przed 20 już była padnięta :)

co do sprzątania to Majcia wynosi do kosza śmieci czasami sama ale częściej jak jej się powie co zrobić
w parku czy na ulicy jak narazie nie sprząta ale chętnie zagląda do parkowych koszy na smieci.
najlepiej jednak wychodzi jej sprzątanie jak lata bez pieluszko i zrobi gdzieś siusiu to jak nie ma w zasięgu ręki czegoś do wycierania to przylatuje i prosi o szmatkę :)

dzisiaj udało mi się wysprzątać prawie całą kuchnię z "pomocą" Majeczki pomagalła mi układac w szafkach i szufladach no nawet nie było aż tak źle.

Odpowiedz
matylda_zakochana 2010-05-24 o godz. 15:34
0

Werka, gdzie braliście ślub?
Śliczna z Was para, bardzo ładną miałaś suknię ślubną :lizak:

Odpowiedz
Stułbia 2010-05-24 o godz. 15:32
0

Zapęd do sprzątania Szymonek mógł odziedzicyć tylko po tacie

Werka napisał(a):
Wczoraj z mężem obchodziliśmy trzecia rocznice ślubu :) Ale ten czas szybko minął. W piątek mamy randkę, już nie mogę sie doczekać :yawinkle:

Werka wyglądacie tak samo ślicznie, jak 3 lata temu. My w tym roku będziemy obchodzić 5 rocznicę i też nie wiem, kiedy ten czas minął.

Szymonek od jakiegoś czasu ma etap mówienia milion razy dziennie: mama mama.

Odpowiedz
Gość 2010-05-24 o godz. 15:12
0

Witam po dłuższej przerwie.

U nas wakacje jeszcze przed nami, ale tyle rzeczy zwaliło mi sie na głowę, ze nie wiedziałam w co ręce włożyć :Hangman: Na dokładkę Ewa przechodziła trudny okres wiszenia na mnie, i przez dwa tygodnie żyła uczepiona mojej nogi. Teraz tez nie jest różowo, bo sama wcale nie chce sie bawić, tylko cały czas muszę jej towarzyszyć. No ale przynajmniej mogę iść siusiu zrobić, i nie wywoływać przy tym histerii :yawinkle: U nas ostatnio jest faza na książeczki. Całymi dniami Ewa gania za mną z książka w reku i praktycznie cały czas czytamy. Oczywiście po 50 razy na dobę to samo, bo ma trzy ulubione bajeczki i wałkuje je do upadłego lol Na topie jest tez wywalanie zawartości wszystkich napotkanych szuflad :yawinkle:

Wczoraj z mężem obchodziliśmy trzecia rocznice ślubu :) Ale ten czas szybko minął. W piątek mamy randkę, już nie mogę sie doczekać :yawinkle:
Tak bylo trzy lata temu

A tak teraz :yawinkle:


Wszyskie dzieciaki strasznie wydoroślały, i widać, ze wakacje im służą :yawinkle:

Odpowiedz
Nezi 2010-05-24 o godz. 15:04
0

zulam napisał(a):Ja Ci mogę wypisać 8)
napisałam priva 8)

Odpowiedz
zulam 2010-05-24 o godz. 14:46
0

Ja Ci mogę wypisać 8)

Odpowiedz
Nezi 2010-05-24 o godz. 14:35
0

zulam napisał(a):Nezi a próbowałaś Dipherganu na chorobę lokomocyjną?
Tylko tego jeszcze nie próbowałam. W przyszłym tygodniu idę do pediatry i mam zamiar o receptę prosić. Jak będzie trzeba to na kolanach :yawinkle: Taka jestem zdesperowana lol

Odpowiedz
zulam 2010-05-24 o godz. 14:30
0

Dzieciaczki świetne!

Nezi a próbowałaś Dipherganu na chorobę lokomocyjną?

Odpowiedz
Nezi 2010-05-24 o godz. 14:00
0

algaj napisał(a):anulkaz napisał(a):To zamiłowanie do porządków to chyba ma po tatusiu, bo nie po mnie lol
o popatrz, to dokładnie tak jak u nas lol
matko, to Lena też po tatusiu odziedziczyła takie cuś. Jak jej się coś wysypie lub rozleje, to krzyczy i zbiera się jej na płacz bo nie umie sobie z tym poradzić. Jak tylko zostanie sprzątnięte to jest takie westchnięcie jakby chciała powiedzieć "no, nareszcie posprzątane" lol

Co do ciastoliny, to Lenie tak smakuje to świństwo, że zostało zarekwirowane i schowane na czasy kiedy przestanie pchać wszystko do buziaka lol

Czy Wasze dzieciaki też mają zapędy do sprzątania w parkach? Lena jak widzi śmiecie to MUSI go podnieść i się mu przyjrzeć. A jak ma w zasięgu wzroku kosz, to pędzi ze śmieciem do kosza. Któregoś razu zbierała papierki porozrzucane wokół kosza i wrzucała tam, gdzie ich miejsce.
Codzienne, wielokrotne powtarzanie "be" i "wyrzuć to" powoli odnosi skutek - Lena bierze do rączki, ogląda z każdej strony, patrzy na mnie i wyrzuca. Co za porządnickie dziecko. :yawinkle:


a i notorycznie lata po domu ze zmiotką lub szmatką i albo zamiata albo wszystko przeciera lol

Odpowiedz
algaj 2010-05-24 o godz. 12:25
0

anulkaz napisał(a):To zamiłowanie do porządków to chyba ma po tatusiu, bo nie po mnie lol
o popatrz, to dokładnie tak jak u nas lol

Odpowiedz
anulkaz 2010-05-24 o godz. 12:22
0

algaj napisał(a):i jeszcze Wam wkleje mojego małego pomocnika:
Algaj - Maciek też uwielbia wszystkie prace porządkowe - łapie się za szczotkę do zamiatania, z ubikacji próbuje wynosić mopa i kilka razy dziennie próbuje wynegocjować wyciągnięcie odkurzacza ;) To zamiłowanie do porządków to chyba ma po tatusiu, bo nie po mnie lol

Odpowiedz
algaj 2010-05-24 o godz. 12:11
0

alez szalejecie dziewczyny z pisaniem :)
Po pierwsze - Majeczka roskoszna, a Kubik coraz wiekszy przystojniak! I widac, ze świetnie mu nad morzem.
My powaznie zastanawiamy sie nad morzem we wrzesniu, mąż chce wziąć robotę ze soba, a to zawsze jakies dotlenienie, jod itp. No i dla Kuby frajda

Po drugie - my tez rysujemy chętnie, zwlaszcza po scianach kamieniami ;)
Ale i tak ostatnio najlpesza zabawą jest wyciaganie mamie monet z portfela, szybki sprint do sklepu (mamy 20 m od domu), podawanie pani i czekanie na lizaka lol
a wczoraj w Tesco uciekł mi z jakąś książeczką wybrana chyba zupelnie przypadkowo z półki i dawaj kłaść ja na taśme przy kasie lol Codziennie zadzwiwia mnie i fascynuje ile takie dziecko juz wie i ile zaobserowalo z naszego zachowania. Niesamowite.

A po trzecie - własnie sie popłakałam słuchajac piosenki :jestem mamą..."


i jeszcze Wam wkleje mojego małego pomocnika:

Odpowiedz
Stułbia 2010-05-24 o godz. 11:42
0

anulkaz napisał(a):Stułbia napisał(a):Szymonek ani razu nie wziął jej do buzi
A inne rzeczy bierze do buzi? Maciek za to usiłuje zjeść wszystko co napotka na swojej drodze (ostatnio np. szminkę ochronną, krem do opalania)
Czasami coś bierze, ale nie notorycznie. Możemy bawić się spinaczami, orzechami itp. i jestem spokojna, bo ich nie bierze do buzi.

Odpowiedz
anulkaz 2010-05-24 o godz. 11:19
0

Stułbia napisał(a):Szymonek ani razu nie wziął jej do buzi
A inne rzeczy bierze do buzi? Maciek za to usiłuje zjeść wszystko co napotka na swojej drodze (ostatnio np. szminkę ochronną, krem do opalania)

Odpowiedz
Stułbia 2010-05-24 o godz. 11:17
0

Anulkaz Szymonek ani razu nie wziął jej do buzi. Nie wiem, czy już na tyle rozumny, czy dlatego, że jest niejadkiem . Możesz spróbować, jak ocś będziesz interweniować

Odpowiedz
anulkaz 2010-05-24 o godz. 11:13
0

Stułbia napisał(a):Zakup ciastoliny okazał się strzałem w dzesiątkę Wczoraj godzinę produkowalismy morskie stworki z zestawu "Ośmiornica" Bardzo fajnie się bawiliśmy.
Ja jakoś nie mogę się przełamać z daniem Maćkowi ciastoliny (a mamy jej sporo - bo Juleczka ma kilka zestawów) - cały czas boję się że będzie ją próbował - tak jak wszystko inne - zjeść

Odpowiedz
Stułbia 2010-05-24 o godz. 10:56
0

anulkaz napisał(a):
Stułbia - nie mam zdjęcia które by dobrze oddawało proporcje tablicy... Na stronie Ikei podają: wysokość 118 cm, szerokość 62 cm


Anulkaz wielkie dzięki. Gdy będę w W-wie to muszę wpaść do Ikei :yawinkle:

Zakup ciastoliny okazał się strzałem w dzesiątkę :taniec: Wczoraj godzinę produkowalismy morskie stworki z zestawu "Ośmiornica" Bardzo fajnie się bawiliśmy.

Meggien Kuba ma sliczne włoski. Wcale się nie dziwię, że rodzina nie pozwala ich ścinać. Czy to prawda, że po ścięciu włosów, nie mają one już takiej tendencji do kręcenia.

Nezi myślę, że zabierzesz znajome forumowe babcie do Australii :stokrotka:

Polecony przez Was utwór jest niesamowity. Właśnie siedzę ze ściśniętym gardłem z żalu, że nie miałam odwagi postawić wszystko na jedną kartę. Aktualnie ani nie jestem dobrą mamą, ani dobrym pracownikiem :mur:

Odpowiedz
Gość 2010-05-24 o godz. 08:51
0

chyba będę musiała sobie ją nagrać na płytkę:)

kurcze Maja już spi 1:40 min ciekawej jak będzie z popołudniem a na 17 idziemy do pediatry i jak wczesniej nie uśnie to będzie maruder

Odpowiedz
Nezi 2010-05-24 o godz. 08:06
0

anulkaz napisał(a):Nezi napisał(a):Strasznie mnie wzrusza ta piosenka i nie mogę przestać jej słuchać:
http://pl.youtube.com/wat...feature=related
Niestety w pracy nie mam oprogramowania do oglądania / słuchania - obejrzę / posłucham wieczorem w domu
koniecznie, bo mnie się normalnie łza w oku zakręciła jak jej słuchałam pierwszy raz :)

Odpowiedz
anulkaz 2010-05-24 o godz. 08:05
0

Nezi napisał(a):Strasznie mnie wzrusza ta piosenka i nie mogę przestać jej słuchać:
http://pl.youtube.com/wat...feature=related
Niestety w pracy nie mam oprogramowania do oglądania / słuchania - obejrzę / posłucham wieczorem w domu

Odpowiedz
Gość 2010-05-24 o godz. 08:01
0

ojjj u mnie tez non-stop leci :) super jest

Odpowiedz
Nezi 2010-05-24 o godz. 07:58
0

anulkaz napisał(a):Nezi - Australia - hmmm - SUPER - jedno (z kilku) podróżniczych marzeń (może dzieci się przeprowadzą i Was ściągną na emeryturę)
Kto wie, może lol
Byłam raz, bardzo mi się podobało, nie miałabym nic przeciwko :yawinkle:

Strasznie mnie wzrusza ta piosenka i nie mogę przestać jej słuchać:
http://pl.youtube.com/watch?v=UVawwTXVwyw&feature=related

Odpowiedz
anulkaz 2010-05-24 o godz. 07:52
0

Wczoraj - pomimo zaznaczenia - musiałam się logować :awantura: Dziś jest już OK :)

Nezi - Australia - hmmm - SUPER - jedno (z kilku) podróżniczych marzeń (może dzieci się przeprowadzą i Was ściągną na emeryturę) ;)

Odpowiedz
Gość 2010-05-24 o godz. 07:34
0

Nezi napisał(a):anulkaz napisał/a:
Nezi - z ciekawości zapytam - jakiego kraju jest to drugie obywatelstwo?

Mój mąż urodził się w Australii i ma obywatelstwo australijskie. Nasze dzieciaki jakby chciały kiedyś przekazać to obywatelstwo swoim dzieciom, to muszą min 2 lata mieszkać na terenie australii. Kto wie, może któremuś taka myśl zaświta w głowie
wow Nezi no to super, może akurat któreś z dzieci zachce zmienić swoją "ojczyznę"

dzisiaj zauważyła że jak Maja ma 2 drzemki w ciągu dnia to wstaje już o 6 a jak ma tylko jedną to rano wstaje ok 6:30 czyli zbyt dużej różnicy nie mam.

Odpowiedz
Nezi 2010-05-24 o godz. 07:31
0

anulkaz napisał(a):Nezi - z ciekawości zapytam - jakiego kraju jest to drugie obywatelstwo?
Mój mąż urodził się w Australii i ma obywatelstwo australijskie. Nasze dzieciaki jakby chciały kiedyś przekazać to obywatelstwo swoim dzieciom, to muszą min 2 lata mieszkać na terenie australii. Kto wie, może któremuś taka myśl zaświta w głowie lol

Agata22 napisał(a):anulkaz napisał/a:
Mi w nowej Forumi nie podoba się to że ciągle muszę się logować czego bym nie chciała zrobić - w czasie jedenj wizyty muszę się logować nawet kilka razy Też tak macie?

a zaznaczałas opcję zaloguj automatycznie za każdym razem przy wejściu na stonę
ja tak zaznaczyłam i rzeczywiście nie muszę się logować co chwilę

Odpowiedz
Gość 2010-05-24 o godz. 07:06
0

anulkaz napisał(a):Mi w nowej Forumi nie podoba się to że ciągle muszę się logować czego bym nie chciała zrobić - w czasie jedenj wizyty muszę się logować nawet kilka razy Też tak macie?
a zaznaczałas opcję zaloguj automatycznie za każdym razem przy wejściu na stonę

Odpowiedz
anulkaz 2010-05-24 o godz. 06:45
0

Meggien - zdjęcia - a zwłaszcza loki Kubusia - NIESAMOWITE :lizak:

My z przeprowadzką do dużego łóżka jeszcze chwilę poczekamy - bo Maciek strasznie się wierci i na pewno byłoby duże ryzyko że spadnie A kupimy mu najprostsze łóżko z Ikei.

Stułbia - nie mam zdjęcia które by dobrze oddawało proporcje tablicy... Na stronie Ikei podają: wysokość 118 cm, szerokość 62 cm

Nezi - z ciekawości zapytam - jakiego kraju jest to drugie obywatelstwo?

Mi w nowej Forumi nie podoba się to że ciągle muszę się logować :awantura: czego bym nie chciała zrobić - w czasie jedenj wizyty muszę się logować nawet kilka razy :awantura: Też tak macie?

Odpowiedz
Gość 2010-05-23 o godz. 20:36
0

Nezi dziękujemy

nic chyba trzeba znikac dołóżeczka
dobranoc dziewczynki :papa:

Odpowiedz
Nezi 2010-05-23 o godz. 20:30
0

Ja oczywiście już popodziwiałam Majeczkę lol Świetna jest jak się uśmiecha lol
A Misia ma niezłej wielkości. Ciekawe kiedy go wzrostem dogoni lol

Odpowiedz
Gość 2010-05-23 o godz. 20:22
0

ostatnio naszło mnie na pstrykanie zdjęć Majeczce
więc troszke powklejałam http://www./viewtopic.php?p=1478419#1478419

Odpowiedz
Nezi 2010-05-23 o godz. 20:10
0

anulkaz napisał(a):Nezi - to Lenka była niesamowita że nie zasnęła Ci po drodze... Współczuję nawrotu choroby lokomocyjnej

Widzę że wybraliście już imię dla braciszka Równi oryginalne i ładne jak dla starszej siostry.
Ja jeszcze się łudzę, że choć te akupresurowe plasterki pomagają. Muszę je przetestować, bo zaczynam się obawiać, że będziemy musieli się przeprowadzać gdzieś, gdzie wszędzie będziemy mieli blisko. Na dłuższą metę nie da się ciągle siedzieć w domu 8)

Co do imienia, to chodziło nam o to by było oryginalne, krótkie i łatwe. No i w miarę międzynarodowe. Mąż ma podwójne obywatelstwo. Dzieciaki też będą mieli podwójne po tacie. Jakby im kiedyś przyszło do głowy wyjechać do swojej drugiej "ojczyzny" to żeby im łatwiej było i nie musieli zmieniać imienia lol

Odpowiedz
meggien 2010-05-23 o godz. 19:50
0

Do wszystkiego się można przyzwyczaić, kwestia czasu pewno.

Loków rzeczywiście żal - dlatego się wstrzymuję, poza tym na tej ostatniej fotce wyszły wyjątkowo obficie i dziewczęco - zapewne przez wiatr, normalnie jest bardziej przyzwoicie ;)

Odpowiedz
Nezi 2010-05-23 o godz. 19:45
0

Agata22 napisał(a):aa i podoba mi się jeszcze to selektywne cytowanie no i nowe emotikony
muszę się przyzwyczaić, bo na razie się gubię i nic mi się nie podoba :yawinkle: 8)

Odpowiedz
Gość 2010-05-23 o godz. 19:36
0

aa i podoba mi się jeszcze to selektywne cytowanie no i nowe emotikony

Odpowiedz
Nezi 2010-05-23 o godz. 19:36
0

Matko, ależ on ma śliczne loki :love:
Też byłoby mi żal obciąć.

Co do łóżeczka, to chcemy Lenę przenieść coby drugiego niemowlęcego nie kupować :yawinkle: Oszczędność przeze mnie przemawia lol

Odpowiedz
Gość 2010-05-23 o godz. 19:36
0

Nezi ta kołyska dla lalek super chyba będę musiała wkrótce zainwestować w coś takiego ale narazie się wstrzymam choćby z tego względu że nie ma miejsca w pokoju.

to duże łóżko Majeczki tez jest niskie więc nie ma obawy że jakby spadła to sobie coś zrobi, wyższe jest dopiero jak się je złoży.

a co do nowej Forumi to nawet mi siępodoba choć i czasami wkurza, choćby dlatego że po wysłaniu posta zaraz automatycznie wskakuje na stronę wątku a podoba mi się f. szybkiej odpowiedzi choć i tak czasem wciskam jeszcze Odp.

no widać że Kuba zadowolony ja już nie moge się doczekać wyjazdu jeszcze miesiąc ale mam nadzieję że pogoda nam dopisze.

Odpowiedz
meggien 2010-05-23 o godz. 19:29
0

Nezi, dzięki :) A propos burzy włosów, to tutaj widać czuprynę w całej okazałości ;) Ale ostatnio zastanawiam się czy aby nie najwyższa pora na radykalne cięcie bo nie wiem czy to 'wypada', żeby chłopak miał takie loki. Tylko jak je zetnę to mnie pewnie rodzina :axe:



My jeszcze z przeprowadzką do normalnego łóżka trochę poczekamy, nie wiem czemu ale jakoś mi się nie spieszy.
Kuby ulubioną zabawką ostatnio obok autek oczywiście ;) jest lego duplo, bardzo się wkręcił w układanie. Generalnie jest samowystarczalny ostatnio i bardzo długo się potrafi sam sobą zająć, tak fajnie się bawi, że nic tylko go ukradkiem obserwować i przy okazji oczywiście nieraz pękać ze śmiechu ;)

Odpowiedz
Nezi 2010-05-23 o godz. 19:16
0

Agata22 napisał(a):wózek to ostatnio jedna z ulubionych zabaw Majeczki
Leny ulubiona zabawa to wózek (od dość dawna) a od tygodnia również łóżeczko dla lalek. Kupiliśmy jej taką lalkową kołyskę i Lena codziennie po wyjściu z łóżeczka dzień zaczyna od kołysania lal lol
O taką kołyskę kupiliśmy:


Co do spania w doroślejszym łóżeczku to chcemy kupić Lenie takie:

także ze względu na to, że pokoik Leny jest dość mały i nie ma miejsca na duże łóżko. A druga sprawa to chcemy by miała "nisko" do spadania w razie czego :yawinkle: a jego wysokość od podłogi to jakieś 20 centymetrów.

meggien, ależ Kubuś zadowolony i jaką ma burzę włosów :love:

Ja też nie mogę zaakceptować nowej forum. Koszmar jakiś :awantura:

Odpowiedz
meggien 2010-05-23 o godz. 18:49
0

Hej, hej :)

Trochę nas nie było, a tu foruma zmieniona.

W końcu mam chwilkę, żeby do Was zajrzeć. U nas rewelacja, pogoda jak dotąd fajna, codziennie jesteśmy na plaży, dzikich skwarów co prawda nie ma ale jest ciepło i słonecznie, a to najważniejsze. Kuba wielką piaskownicą zachwycony, morzem i mewami również :) Apetyt i nutka do spania mu dopisują, trochę się tu zaczyna rozgadywać, zaczepia ludzi i każdemu mówi " cześć " :)

Pisałyście o pieluchach - my nadal na pampersach 4+. Kupiłam jakiś czas temu na próbę 5 ale okazały się sporo za duże i założone na noc zostały kilka razy przesikane także na zmianę jeszcze nie czas.

Tutaj trochę wakacyjnego Kubika:









Odpowiedz
Gość 2010-05-23 o godz. 13:17
0

anulkaz napisał(a):Nie dziwię się że Mai trudno skręcać - przecież ten wózek jest prawie tak samo duży jak ona
no prawie ale jest lekki więc nie jest najgorzej :) ale chyba zaopatrzymy się jeszcze w małą "parasolkę" która później będzie u babci.

a co do bucików no to faktycznie takich małych dzisiaj akurat nie widziałam
a może na allegro poszukaj

Odpowiedz
Stułbia 2010-05-23 o godz. 13:09
0

Agata22 napisał(a):No i Maja padła na drugą drzemkę stąd mam trochę czasu na forumowanie :)Stułbia napisał(a):Agatko malowałyście zwykłymi kredkami, czy innymi?
Maja maluje zwykłymi kredkami świecowymi (kupione za 80 gr) nie wydaje mi się żeby kredki gdzie jest napisane że są dla dzieci od 1 roku były jakieś szczególne.


W takim razie kupię zwykłe. Szymonek na szczęście mało rzeczy bierze do buzi, to nie powinno byc problemów.

Anaulkaz świetna ta tablica. Masz może zdjęcie Maciusia przy tej tablicy, chciałabym się zorientowac, jak jest duża.

Odpowiedz
anulkaz 2010-05-23 o godz. 12:59
0

Agata22 napisał(a):czy dajecie dzieciom takie surowe parówki czy tylko gotowane bo Maja uwielbia je na zimno i zdecydowanie chętniej zjada niż gotowane.
Ja daję takie wrzucone tylko na chwilę do wody (nie gotującej się) - by je minimalnie podgrzać - więc pewnie pomiędzy takimi, a podanymi na zimno nie ma żadnej różnicy... A swoją drogą ostatnio przeczytałam na opakowaniu Berlinek by ich nie gotować (tzn nie doprowadzać wody do wrzenia) :o

Agata22 napisał(a):
anulkaz napisał(a):Dziewczyny z Warszawy - nie wiecie gdzie mogę kupić takie sandałki plażowo - basenowe dla Maćka? W rozsądnej cenie...
takie butki typu Croksy mają też w CCC i mają też wyprzedaż niektórych modeli bucików dziecięcych
A widziałaś tam małe rozmiary Ja wiem że takie buty tam są - bo Juleczka takie ma ;) ale nie widziałam takich malutkich - Maciek nosi 21/22...

Nie dziwię się że Mai trudno skręcać - przecież ten wózek jest prawie tak samo duży jak ona :yawinkle:

Odpowiedz
Gość 2010-05-23 o godz. 12:20
0

No i Maja padła na drugą drzemkę stąd mam trochę czasu na forumowanie :)Stułbia napisał(a):Agatko malowałyście zwykłymi kredkami, czy innymi?
Maja maluje zwykłymi kredkami świecowymi (kupione za 80 gr) nie wydaje mi się żeby kredki gdzie jest napisane że są dla dzieci od 1 roku były jakieś szczególne.

Dziekujemy za komplementa ale nie chwalcie jej tak bo jej się odwidzi i znowu będę miała kłopoty :)
a z jedzeniem to tez pomysłów brak z racji że Maja napewno ma alergię tylko jeszcze nie wiem na co musze ostrożnie dobierać składniki
narazie na 100% wiem że nie może jeść kaszy manny, kuskus
nie używam tez smietany do zabielania zupAleksandra81 napisał(a):A z tym rysowaniem to też musimy spróbować. ciekawe tylko czy Laura nie zacznie mi malować po ścianach
narazie o ściany się nie martwię kredki po zakończeniu zabawy chowam i nie pozostawiam w zasięgu ręki żadnych malowideł typu długopisy, kredki mazaki.
choć jak maja maluje przy stle to oczywiście blat tez jej pomazany, ostatnio u babci pomazała podłoge bo kartka była za mała

wózek to ostatnio jedna z ulubionych zabaw Majeczki tylko że jest troszkę za duży i niebardzo wychodzi jej skręcanie i zawracanie przez co się wkurza ale i tak jeździ po całym mieszkaniu
http://www.fotosik.pl

no i oczywiście wysypywanie zabawek z pudła i wchodzenie do niego.
http://www.fotosik.pl

aaa i jeszcze pytanko
czy dajecie dzieciom takie surowe parówki czy tylko gotowane bo Maja uwielbia je na zimno i zdecydowanie chętniej zjada niż gotowane.


anulkaz napisał(a):Dziewczyny z Warszawy - nie wiecie gdzie mogę kupić takie sandałki plażowo - basenowe dla Maćka? W rozsądnej cenie...
takie butki typu Croksy mają też w CCC i mają też wyprzedaż niektórych modeli bucików dziecięcych

Odpowiedz
anulkaz 2010-05-23 o godz. 11:22
0

Maciek rysuje:
1. po zwykłych kartkach A4 leżących na stole - oczywiście przy tym maluje często po stole, ale to się ekspresowo zmywa
2. po tablicy z Ikei, na którą nałożona jest specjalna rolka papieru - o takiej:


Nigdzie indziej go nawet nie próbuje ;)

Odpowiedz
Stułbia 2010-05-23 o godz. 10:23
0

To możemy sobie przybić piątkę. Juz nie wiem co mu gotować. Dla Szymonka jedzenie mogłoby nie istnieć :yawinkle:
Aleksandra81 napisał(a):A z tym rysowaniem to też musimy spróbować. ciekawe tylko czy Laura nie zacznie mi malować po ścianach :)
Dlatego muszę kupić takie duże kartki, jak ma Maja. Może to uchroni nasze ściany.

Odpowiedz
Aleksandra81 2010-05-23 o godz. 10:08
0

My też mamy zaleglości z jedzonkiem i malowaniem. Laura rysuje jedynie na takiej tablicy co można zmazać. Sama je spaghetti,m paróweczki i chlebek no i owoce. Najlepiej wyglada jak je truskawki :) Tak naprawdę to nasz jadłospis jest raczej ubogi. Laurze mało co smakuje. A mi brakuje już pomysłów na gotowanie. Może jak pojedziemy na wczasy to posmakuje jej babcina kuchnia :)

A z tym rysowaniem to też musimy spróbować. ciekawe tylko czy Laura nie zacznie mi malować po ścianach :)

Odpowiedz
Stułbia 2010-05-23 o godz. 09:34
0

Chwilę mnie nie było, a tu Foruma zmieniona (jak dla mnie gorsza, ale może muszę się przyzwyczaić).
Kolejny weekend wykorzystaliśmy aktywnie. Pojechaliśmy do przyjaciół do W-wy. Mają 2 przeuroczych dzieci, z którymi Szymonek bawił się od rana do nocy :taniec: Zwiedzilismy Łazienki i Zoo. Zdjęc nacykaliśmy mnóstwo.
Wyjazd wyszedł bardzo spontanicznie, dlatego wcześniej się nie chwaliłam. Tak na prawdę to szkoda, bo inne marcowe dzieciaczki chętnie bym poznała.

Jestem pełna podziwu, jak duzo Wasze maluchy potrafią. Samodzielne jedzenie Majeczki jest niesamowite. Ale co się dziwić, skoro od najmłodszych miesięcy mama pozwalała. (Cały czas mam przed oczami obraz Majeczki w brokułach :tonqe: )

Przeczytałam, że mamy nie tylko zaległości w jedzeniu, ale również plastyczne. Także dzisiaj wyruszam po kredki i ciastolinę. Agatko malowałyście zwykłymi kredkami, czy innymi?

Odpowiedz
Gość 2010-05-23 o godz. 07:14
0

Maja dzisiaj tez ładnie przespała noc ale o 5 obudziła się z płaczem i nie wiem co jej było dopiero gadanie tulanie po jakims czasie ją uspokoiło.
teraz zasnęła na drzemke mam nadzieję że dzisiaj zrobi sobie dwa spanka :)

co do jedzenia to jest tak że jak sobie radzi i ma ochotę to zjada bardzo ładnie ale jak coś jej nie podpasuje to odrazu jest krzyk, marudzenie i rozwalanie jedzenia tak jak np. dzisiaj rano przy śniadaniu.

Nezi no właśnie miałam się pytać kiedy przenosiś Lenkę do innego łóżka
bo ja się nad tym zastanawiam czy już nie zostawić Majki na noc w dużym łóżku, radzi sobie ze schodzeniem więc problemu nie będzie, z łóżeczka tez wychodzi sama i nawet przychodzi do nas czasem w nocy, w swoim pokoju ma duże łóżko 160x200
drzemki przesypia już na nim więc myślęże wkrótce złożymy łóżeczko.

Odpowiedz
anulkaz 2010-05-23 o godz. 06:38
0

Agata - my z Maćkiem też rysujemy ;) Przyznam że jestem pod wrażeniem jak Majeczka spokojnie je - Maciek jak je to jedzenie lata po całej kuchni lol

Nezi - to Lenka była niesamowita że nie zasnęła Ci po drodze... Współczuję nawrotu choroby lokomocyjnej :usciski:

Widzę że wybraliście już imię dla braciszka Równi oryginalne i ładne jak dla starszej siostry.

Wczoraj niby maluchy spokojnie zasnęły - każde w swoim łóżku, ale Maciek miał strasznie niespokojną noc :zle: Kopał przez sen, krzyczał, marudził... Nie wiem czy to od kolejnego rosnącego zęba czy z tęsknoty za tatą

Maciek też lubi pomidory, ale żadnej kanapki nawet nie tknie...

Odpowiedz
Nezi 2010-05-22 o godz. 21:10
0

Muszę sobie fotkę brzucha strzelić lol lol Jakoś tak mało się fotograguję pod kątem brzucha lol
Nie wiem kiedy to zleciało, ale muszę zacząć kompletować wyprawkę dla chłopca lol no i jesienno zimową, bo przecież Lena wiosenna jest, więc tylko trochę rzeczy nam się pokryje... grubsze trzeba kupić.
No i za miesiąc chcę Lenę do "doroślejszego" łóżeczka przełożyć. Ciekawe czy się jej spodoba lol

Lena też uwielbia pomidory. Ale nieznosi chleba i na sam widok pieczywa się wykrzywia. Z pieczywa to tylko rogaliki francuskie lubi. Ale pomidory zagryza świeżą szyneczką bez konserwantów... aż jej się uszka trzęsą lol lol

Odpowiedz
Gość 2010-05-22 o godz. 20:42
0

oj brudzi brudzi przy jedzeniu tzn najpierw fajnie zjada a jak już ma dośc to zaczyna rozcierać jedzenie na tacce, rozgniata w rękach i wyciera w bluzeczki :)

ostatnio bardzo posmakowały jej pomidory i teraz do wszystkiego musze jej dodawać bo np. bez pomidora kanapki nie zje a z pomidorem nawet dwie wcina :)

Nezi jak ten czas leci już wkrótce znowu się będziesz "rozdwajała"
a może wkleiłabyś jakąs fotke jak wyglądasz z brzuszkiem :)

Odpowiedz
MałgosiaWS 2010-05-22 o godz. 20:32
0

Agato zazdroszczę Ci tego, że Maja je wszystko bez problemów i to samodzielnie, widzę, że nawet nie nabrudziła przy tym.
Mój dosyć, że nie chce nic spróbować, to jak "jadł" w niedzielę rosół to chyba 99% nie lądowało w jego ustach, potem musiałam wlać drugą porcję i chciałam go nakarmić, ale on już nie chciał jeść, pogrymasił i po jedzeniu było.

Odpowiedz
Nezi 2010-05-22 o godz. 19:29
0

Maja świetna lol

anulkaz, dzięki serdeczne za miłe popołudnie. Twoje dzieciaki są przeurocze. Robią tyle zamieszania, że aż dziw że jest ich tylko dwoje lol Juleczka jest przesłodka a mały urwis... wszędzie go pełno lol Powiem Ci, że po tym spotkaniu nie mogę się doczekać kiedy będę miała w domu dwójkę urwisów i nie mogę się doczekać kiedy kupię chustę lol A co do spineczki - Lena bez przerwy gubi spinki i już się do tego przyzwyczaiłam, że ciągle dokupuję nowe lol Będziemy miały okazję by znów się spotkać lol
Lena w drodze powrotnej nie zasnęła, mimo zaklejonego pępka (miał być to sposób na chorobę lokomocyjną) zakończyłyśmy podróż torsjami. Biedna Lena, strasznie mi jej szkoda ...
A za komplementa bardzo dziekuję w imieniu Leny. I ona taka spokojna jest na codzień, a dziś wyjątkowo jeszcze bardziej bo niewyspana była lol

Odpowiedz
Gość 2010-05-22 o godz. 19:20
0

no Maja dzisiaj pospała popołudniu 2,5 godzinki :) a póxniej bylła burza i cały czas lało więc musiałyśmy siedzieć w domu

Maja mnie dzisiaj zaszokowała przyszła poiedziała że zrobiła "be" więc spytałam czy chce siąść na nocnik poszłyśmy ale na nocniku jużnic nie zrobiła, pielucha tez była w miarę sucha może z raz nasiusiane więc chciałam ją założyć spowrotem a Maja wtedy w płacz i przyniosła mi czystą pieluszkę to cwaniara mała lol

dzisiaj skończyłam praswoanie kolejne po następnym praniu
a już dawno miała Was pytac czy wasze pościele z Feretti tez się tak ciężko prasują
Myślicie, że warto w jakies majteczki kąpielowe inwestowac, czy same pieluchy pływackie wystarczą? Gdzies czytałam, że one wygladają jak takie majteczki...
no to ja tez pytam czy uważacie że na plażę przydatne będa pieluszki np. te do pływania czy wystarczą same majtaski no Maja ma strój kąpielowy lol

to tak na szybko kilka fotek z dzisiejszego dnia
nasze zabawy:
http://www.fotosik.pl
http://www.fotosik.pl
http://www.fotosik.pl

no i jak Maja samodzielnie zjadała dzisiaj kolację :)
http://www.fotosik.pl
http://www.fotosik.pl

Odpowiedz
anulkaz 2010-05-22 o godz. 18:52
0

zulam napisał(a):Anulkaz widziałam takie buty w tesco na Ursynowie, ale nie wiem jak z rozmiarami, jak będę to looknę.
Właśnie też sobie pomyślałam o Tesco... Ale c pojechaniem do Tesco (wszystkie są ode mnie daleko) poczekam na weekend (chyba że któregoś dnia maluchy szybko zasną i wtedy mogłabym wieczorem się przejechać...)

Szukam rozmiaru 22...

Odpowiedz
zulam 2010-05-22 o godz. 18:49
0

lady_of_avalon napisał(a):anulkaz napisał(a):Dziewczyny z Warszawy - nie wiecie gdzie mogę kupić takie sandałki plażowo - basenowe dla Maćka? W rozsądnej cenie...

Dziś byłam w bardzo wielu miejscach i są albo klapki :o (dla rocznego dziecka ) albo buty Crocs (skąd inąd fajne) za 140 zł :o
Heh - mam ten sam problem i tez tylko te Crocsy za 140 zeta widziałam

Za to zakupiłam dzisiaj super sztormiak w Decathlonie i łśiczne kaloszki w Świecie Dziecka :D

Myślicie, że warto w jakies majteczki kąpielowe inwestowac, czy same pieluchy pływackie wystarczą? Gdzies czytałam, że one wygladają jak takie majteczki...
Przyniosę Ci jutro, zobaczysz sobie.

Anulkaz widziałam takie buty w tesco na Ursynowie, ale nie wiem jak z rozmiarami, jak będę to looknę.

Odpowiedz
anulkaz 2010-05-22 o godz. 18:46
0

lady_of_avalon napisał(a):Heh - mam ten sam problem i tez tylko te Crocsy za 140 zeta widziałam

Za to zakupiłam dzisiaj super sztormiak w Decathlonie i łśiczne kaloszki w Świecie Dziecka :D

Myślicie, że warto w jakies majteczki kąpielowe inwestowac, czy same pieluchy pływackie wystarczą? Gdzies czytałam, że one wygladają jak takie majteczki...
A w Decathlonie nie było takich sandałków :o Liczyłam na to że tam w weekend dostanę coś takiego...

Kąpieluszki są tak kolorowe że nie potrzeba żadnych majteczek

Nezi - o tym że Lenka jest śliczna wiedziałam, ale dziś miałam się okazję przekonać że pięknie się bawi, jest bardzo grzeczna i ... taka spokojna! (nie to co moje "żywe srebro" - a nawet 2 "żywe srebra). Dzięki za wizytę! (znalazłam spineczkę - możemy się albo jeszcze raz spotkać albo mogę Ci ją pocztą odesłać)

Maluchy zasnęły - dziś wreszcie we własnych łóżkach ;)

Odpowiedz
MałgosiaWS 2010-05-22 o godz. 18:30
0

Dokładnie pieluchy kąpielowe wkłada się jak majteczki i są ok. Mikołajowi w nich chyba wygodnie bo nawet ich nie dotykał.

Odpowiedz
Gość 2010-05-22 o godz. 16:11
0

anulkaz napisał(a):Dziewczyny z Warszawy - nie wiecie gdzie mogę kupić takie sandałki plażowo - basenowe dla Maćka? W rozsądnej cenie...

Dziś byłam w bardzo wielu miejscach i są albo klapki :o (dla rocznego dziecka ) albo buty Crocs (skąd inąd fajne) za 140 zł :o
Heh - mam ten sam problem i tez tylko te Crocsy za 140 zeta widziałam

Za to zakupiłam dzisiaj super sztormiak w Decathlonie i łśiczne kaloszki w Świecie Dziecka :D

Myślicie, że warto w jakies majteczki kąpielowe inwestowac, czy same pieluchy pływackie wystarczą? Gdzies czytałam, że one wygladają jak takie majteczki...

Odpowiedz
anulkaz 2010-05-22 o godz. 13:26
0

Dziewczyny z Warszawy - nie wiecie gdzie mogę kupić takie sandałki plażowo - basenowe dla Maćka? W rozsądnej cenie...

Dziś byłam w bardzo wielu miejscach i są albo klapki :o (dla rocznego dziecka ) albo buty Crocs (skąd inąd fajne) za 140 zł :o

Odpowiedz
Gość 2010-05-22 o godz. 10:57
0

u nas z rana był spacerek bo musiałam iść odebrać kartę szczepień z poprzedniej przychodni w drodze powrotnej poszłyśmy na plac zabaw i tam Maja się wybawiła że wróciła strasznie głodna i odrazu wpałaszowała cały talerz zupki.

z tymi mięsiącami to tez ich jakoś nie liczę ale zazwyczaj pamiętam.

ze sprzątaniem nie mamy problemówjak odkurzam to Maja majsterkuje przy odkurzaczku albo też chce odkurzac albo poprostu zajmuje się sobą
w jej pokoju przez cały dzień są porozwalane zabawki ale jak ją zachęcam to sprząte je razem ze mną
jedynie problem z gotowaniem i robieniem czegoś w kuchni bo Maja odrazu rzuca się na jedzenie

Odpowiedz
MałgosiaWS 2010-05-22 o godz. 10:45
0

z odkurzaczem jest tak, że jak go wyjmę ze spiżarki to Mikołaj zaczyna się nim bawić pobawi się trochę, znudzi mu się to idzie dalej coś zrobić, ale jak ja zaczynam odkurzać to on też chce, wtedy daje mu rurę do ręki i "odkurza" z pół minuty, rzuca rurę i po zabawie, ale kiedy ja znowu się zbliżam do odkurzacza to on też chce, kiedy mu nie pozwalam to wtedy wyłącza mi z prądu.
Taki pies ogrodnika sam nie chce odkurzać i mnie też nie daje.
Muszę przyznać, że chwilę posiedzi przed tv kiedy reklamy lecą, ale jak się skończą, to telewizor go nie interesuje, chyba że lecą teletubisie lub domisie to wtedy z 5 minut popatrzy.

Odpowiedz
anulkaz 2010-05-22 o godz. 10:28
0

To mój rzobójnik jest grzeczniejszy ;)

Jak odkurzam - to mi "pomaga" - najchętniej sam bierze rurę od odkurzacza i chodzi z nią po mieszkaniu ;) W sumie tak na raty - 1 chwilę ja 2 chwile Maciek udaje się odkurzyć ;)

Poproszony po schowanie - schowa / włoży - ale cierpliwości starcza mu na max 3 - 4 sztuki lol

Nie ma też tak że chodzi z miejsca na miejsce i rozrzuca różne rzeczy... Jedyne co zawsze rozrzuca to kredki, ale dla odmiany rysowanie to ostatnio jest coś co go zajmuję naprawdę długo - rysuje albo w kuchni przy / na stole albo u Juleczki w pokoju na tablicy.

Spokojnie siedzi też oglądając zdjęcia (przynjamniej przez kilka minut), czasami jak prosi by mu włączyć film "Auta" (mówi BA BRRUM - czyt. bajka o samochodach) to też kilka minut popatrzy. Lubi też stać na krześle przy zlewie i bawić się wodą - ja wtedy stoje w pobliżu, ale jednocześnie robię np. kolację...

A w kwestii porządków ja mam DUUUUUUUUUUUŻY luz ;) Nie lubię tylko jak maluchy zajmąswoimi rzeczami cały stół w kuchni ;)

Odpowiedz
MałgosiaWS 2010-05-22 o godz. 10:14
0

Kurcze mam okropny katar, beznadziejnie chorować latem
Mikołajowi też nie przechodzi jutro jedziemy na wizytę ciekawe co powie pediatra.
Ja też nie liczę miesięcy małemu.

Ja nic w domu nie robię tylko chodzę za Mikołajem i sprzątam, cały czas wszystko rozwala, podejdzie do komody powyciąga, pójdzie dalej do kosza z zabawkami, powyrzuca i dalej do kuchni tam też coś nazbroi i dalej i tak cały dzień mija. dzisiaj żeby odkurzyć włożyłam go do kojca i wył tam przez pół godziny. JAk odkurzam podchodzi do gniazdka i wyjmuję wtyczkę od odkurzacza, wtedy podchodzę i włączam biorę go dalej, ale on to robi z uporem maniaka. Kiedy każę mu pozbierać klocki ja wrzucam 1 do pudełka i mówię mu żeby wrzucił 2 ale on bierze klocka i rzuca go jeszcze dalej.
Pozamykałam już część pokoi bo nie mogę za nim nadążyć ze sprzątaniem. W sumie powinnam to olać, ale psychicznie nie mogę wytrzymać kiedy wszystko jest porozwalane.
Wy też tak macie?? czy wasze dzieci siedzą i się bawią spokojnie w miejscu dłużej niż 15 sekund.

Odpowiedz
anulkaz 2010-05-22 o godz. 06:22
0

Agata - chyba po roczku tych kolejnych miesięcy się tak już nie zauważa ;) Jak Majeczka?

Nezi - tylko uprzedzam ;) - mieszkam na 4 piętrze bez windy ;)

Odpowiedz
Gość 2010-05-21 o godz. 20:07
0

Maja znowu załapała butlę i od kilku dni rano i wieczorem wypija porcję mleka z kaszką :)

kurcze aż wstyd się przyznać ale dopiero teraz zorientowałam się że dzisiaj 7 i Majeczka kończy dziś 16 mies jeju jak ten czas zleciał :)

Odpowiedz
fauxpau 2010-05-21 o godz. 18:36
0

Dziś w końcu udałonam się dostać rozmiar upatrzonych sandałków :)

My ostatnio przerzucilismy się znów na hagisy superflexy ( 4+ ), bo bez bodziaka pampki (5) Tomkowi zjeżdzaly, a superflexy mają gumkę z tyłu. A na wyjścia zawsze zabieramy pampersowe majtasy (5) ;)

Agata mam nadzieję, że w końcu rozwiążą się Wasze kupkowe problemy.
Fotki Maciusia boskie :D

Odpowiedz
Gość 2010-05-21 o godz. 17:41
0

Ulusia napisał(a):lady_of_avalon napisał(a):My lecimy juz od ładnych paru miesięcy na 5 i nad 6 sie zastanawiam..
Uzywamy Pampersów Lets Go, bo przywiajnie jest u nas wyłacznie na stojaka Tylko na noc zwykłe pampki wkładam, bo te Lets go jakies takie bez plastiku są i zawsze się boje, że przmokną ;)
To się wetknę ale tylko na chwilę 8) Lady jak jest z tą rozmiarówką tych Pampersów Lets Go? Używacie takiego samego rozmiaru jak zwykłych?
Zdaje się, że jest identyczna. My i tu i tu "5" uzywamy ;)

Odpowiedz
Nezi 2010-05-21 o godz. 14:42
0

My nadal na 4 lub 4plus Pampersa jedziemy. I wcale nie wydają się za małe. Teraz Pampki mi się kończą to może te z Rossmana spróbuję dla odmiany.

anulkaz, widzimy się jak najbardziej. Jakbyś mi tylko na priva wysłała jeszcze raz swój adres i nr telefonu. Gdzieś miałam zapisane i za nic nie mogę znaleźć. Jakoś po 17.00 będziemy.

Agatko, przytulam mocno :usciski: Mam nadzieję, że wszystko u Majeczki się wyjaśni z tymi kupkami

U nas dziś koszmarnie - parno, duszno i zbiera się na deszcz ale nie pada...

Odpowiedz
Gość 2010-05-21 o godz. 13:04
0

lady_of_avalon napisał(a):My lecimy juz od ładnych paru miesięcy na 5 i nad 6 sie zastanawiam..
Uzywamy Pampersów Lets Go, bo przywiajnie jest u nas wyłacznie na stojaka Tylko na noc zwykłe pampki wkładam, bo te Lets go jakies takie bez plastiku są i zawsze się boje, że przmokną ;)
To się wetknę ale tylko na chwilę 8) Lady jak jest z tą rozmiarówką tych Pampersów Lets Go? Używacie takiego samego rozmiaru jak zwykłych?

Odpowiedz
Gość 2010-05-21 o godz. 12:32
0

My lecimy juz od ładnych paru miesięcy na 5 i nad 6 sie zastanawiam..
Uzywamy Pampersów Lets Go, bo przywiajnie jest u nas wyłacznie na stojaka Tylko na noc zwykłe pampki wkładam, bo te Lets go jakies takie bez plastiku są i zawsze się boje, że przmokną ;)

Odpowiedz
anulkaz 2010-05-21 o godz. 12:31
0

My już od dłuższego czasu używamy rozmiaru 5 ;) Zarówno 4 jaki 4+ były za caisne - i obcierały Maćka.

Na ogół są to pieluchy z Rossmanna lub Biedronki, czasami Bella. Pampersów ani Huggiesów praktycznie nie kupujemy.

Nezi - widzimy się jutro

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie