Podróż poślubna

Teraz faktycznie powraca moda na podróże po Polsce, i dobrze. Teraz to nic takiego wyjechać za granicę i mieć zdjęcie z plamą ;) jeśli chodzi o Polskę, to zależy na jaki standard ktoś się zapatruje. Bardzo ciekawym miejscem jest Pojezierze Brodnickie, malownicze krajobrazy. Z tego co się orientuję to w tamtejszym hotelu Głęboczek można miło spędzić czas, na aktywnym wypoczynku czy też jakiś zabiegach. Ponoć mają tam winoterpię, kusząca sprawa :)

A co z ciekawymi miejscami na taki poślubny wypad w Polsce? Zastanawiam się czy lepiej wybyć za granicę czy zaszyć się w jakimś malowniczym polskim zakątku :) I jak takie podróże mają się do siebie cenowo.

Egipt w pażdzierniku uważam za strzał w dziesiątkę. Jest bardzo ciepło, ale nie ma zabójczego upału. Nie ma też wiatrów. W lutym łeb urywa - dla mnie to duzy minus, bo nienawidzę wiatru, a poza tym woda jest zmącona i gorsze nury. W tym samym czasie moim zdaniem Grecje/Turcje/Hiszpanie są za chłodne, jeśli oczekujecie naprawdę upału. Tam jechałabym do połowy września (z własnych doświadczeń).
Jeżeli nie macie ograniczeń finansowych (bo to jednak drożej niz Europa i Egipt) to myślę, że w lutym kierunek Karaiby i - umownie - okolice jest rewelacyjny.

Na luty to ja proponuje narty 8)

A jak snieg nie pasuje to Karaiby :)

My byliśmy na Kubie w styczniu, pogoda wymarzona - do lutego się nie zmienia, więc mogę polecić.

Na luty proponowalabym Meksyk/Yukatan albo Karaiby, to jest najlepsza pora na ten kierunek. W pazdzierniku z kolei bym te miejsca odradzala ze wzgledu na huragany, a przynajmniej duza mozliwosc deszczy, burz i sztormow.
W pazdzierniku jest chyba cieplo w miejscach blizej Polski wiec jak chcecie blizej to moze np. rejs po wyspach Greckich (jeden taki wyplywa z Wenecji)? Grecja, Wlochy, Francja, Hiszpania to sa chyba najlepsze miejsce na podroze w pazdzierniku.

Zycze milego wybierania.