-
angelamilano odsłony: 8792
Podroz poslubna
Chcialam sie dowiedziec gdzie jakie jest wasze wymarzone miejsce na podroz poslubna.. jaki kraj wydaje sie wam odpowiedni na ta wyjatkowa okazje ...
o tutaj bym chciala jechac
http://www.luxlux.pl/artykul/2573/hotel_the_funzi_keys_kenia
karincia napisał(a):gosiunia2004 , mi_ a dlaczego Wy się tak wzbraniacie przed ślubem??
bo my czekamy az zalegalizuja zwiazki 2 kobiet
gosiunia2004 , mi_ a dlaczego Wy się tak wzbraniacie przed ślubem??
My w podróży poślubnej byliśmy na Majorce i było po prostu cudownie
..ale powiem Wam, że po ślubie ogarnęło nas takie zakochanie i ogromne uczucie, że nawet gdybyśmy wyjechali do sąsiedniego miasta, to i tak byłoby super
moj R opowiedal ze w Miami jest to samo
centrum super a pare metrow za rogiem tragedia
syf jak cholera
albo opowiadal ze jak na Dominikanie byli, to plaze jak zloto
hotele fantastico
a im dalej od wody tym wieksza tragedia
mowil ze jak wysiedli z portu i chcieli do sklepu po cos skoczyc to normalnie z zatkanymi nosami smigali bo taki odrod
wysoka temperatura + wywalone studzienki to jest poprostu jeden wielki sajgon
a co kawalek jakies dzieciaki darły ich za spodnie i nic nie slyszeli tylko
give me dolar ...
give me dolar ...
feeeeeeee
mi_ napisał(a):tolka napisał(a):caly NY to odpada
warum?? 8)
weil das ganze zum kotzen ist
syf, brud, kila i mogila, nawet na mahatanie w lokalu typu mc donald's mozna sie z brudu przykleic do podlogi
jedynie central park mily, ale nie bede tam siedziec non toper lol
no i ci biegajacy ludzie, w metrze stoisz, szczury biegaja po torach, a na glowe ci jakas woda kapie... dlugo by opowiadal
macie troche zdjec z ulic NY na ochlode
na pierwszym zdjeciu widac polskie akcenty, bo to Green Point w NY - polska dzielnica z polskimi pijaczkami na ulicach... 2 miliony Polakow zyje w NY...
http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=02a9a1c63551d434 http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=a10974a7d192fcd5
http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=b2a8a9c7172f618c http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=d6388f919b91df39
i wystawka smeiciowa przed dniem wywozu smieci:
http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=3f750f82540e723d
i troche paskudztwa w domu:
http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=374d53bbb4cecaba http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=641962b904e7e744
angelamilano napisał(a):dodam ze Romantyczna Kobieta z Toli
no ba trzeba miec marzenia
ja mam wize amerykanska, dostalam tylko przez to, ze tu studiuje
no i w wiedniu zalatwialam ja
bede ja miec jeszcze chyba 7 lat, bo dostalam na 10 i mam nadzieje, ze zwiedze wielki kanion, texas i te okolice, bo na wschodnie wybrzeze to juz nie mam ochoty, chyba, ze bede jezdzic tylko limuzyna po manhatanie :) bo metro i te sprawy i caly NY to odpada
Keith napisał(a):KAMi_ns napisał(a):ja bym chciala do Nowej Zelandii ale nie w podroz tylko miesszkac :)
Jak bym mojego Misia slyszla Juz kiedys Ci pisalam ze moze sie tam spotkamy
no ja taka nadzieje mam :D
ale powiem Ci ze coraz wiecej ludzi mowi o Nowej Zelandiii :P
odgapili ode mnie chamy
ja mam kolege z Australii i tak szczerze to on twierdzi, ze to co widza turysci to tylko czastka piekna tego kraju. Zeby zobaczyc cos naprawde niesamowitego to trzeba pojezdzic z prawdziwym aborygenem po rozdrozach...
Odpowiedz
angelamilano napisał(a):A co myslicie o australi..
moj tesc przez kilka lat latal do Australii zbierac materialy do publikacji i zawsze jak wracal to kazdy czekal na jego opowiadania i zdjecia z australii. z tego co widzialam na zdjeciach i slyszalam to musi tam byc pieknie, chcialabym tam kiedys poleciec ale rzeczywiscie przerazajacy jest fakt bardzo dlugiego lotu...
mi_, a dziekujemy najpierw jednak trzeba wziasc slub i nazbierac troche kasy na przegranie w kasynach
OdpowiedzA co myslicie o australi..mnie sama mysl o 27 godzinach lotu zmeczyla a moj niedzwiedz to bez palenia by oszalal..ameryka fajny pomysl,kiedys chcialam poleciec do szkoly uczyc sie jezyka i pogladac gdyby co to moze bym sie zatrzymala ..ale nie dali mi vizy i juz nigdy nie bede sie o nia starac.Jak oni traktuja ludzi w tej ambasadzie, malo ze sa ogromne kolejki jak w latach 80 pod sklepami ,to jeszcze trzeba zaplacic 100dolcow za podanie i jak im ktos sie nie spodoba i odrzuca podanie to nie zawracaja kasy ..ja trafilam na jakiegos czuba ktory mi wstawil pieczatke i bay bay ...
Odpowiedz
gosiunia2004 napisał(a):Anja, ta laska pokazywala fotki i filmiki wlasnie z tych rejsow i bora bora
to szczeke z ziemi zbieralam
no zjawiskowo to wszystko wygląda, ale cena powala już teraz nie pamietam ile by to mogło wynieść ale nocleg kosztował średnio około 20 000 czy 12 000 za osobę plus śniadanie lol a żeby wynajać to minimum na cztery doby
tu moglabym pijechac na podroz poslubna
http://www.luxlux.pl/artykul/2524/hotel_one_only_le_touessrok_mauritius
Anja, ta laska pokazywala fotki i filmiki wlasnie z tych rejsow i bora bora
to szczeke z ziemi zbieralam
gosiunia2004 napisał(a):Anja napisał(a):a z marzen to Boro Bora
mam znajomą na studiach ktora jest menadzerką statku plawajacego wlasnie na bora bora
juz teraz nei pamietam jaki jest koszt samego rejsu
ale ona mowi ze polacy sie raczej nie zdarzaja bo to dla nas za drogo
wiem dlatego mówię marzenie
ale chciałabym tam kiedyś wylądować w jednym z tych domków na nadbrzerzu
[podłoga szklana, woda czyściutka - rybki widać ech
Anja napisał(a):a z marzen to Boro Bora
mam znajomą na studiach ktora jest menadzerką statku plawajacego wlasnie na bora bora
juz teraz nei pamietam jaki jest koszt samego rejsu
ale ona mowi ze polacy sie raczej nie zdarzaja bo to dla nas za drogo
Anja napisał(a):gosiunia2004 napisał(a):angelamilano napisał(a):Dzieffczynka rejs statkiem ...tak jak napisala Soft Toy
najlepiej jak sztorm wypadnie
ja bym rzygala dalej niz widze
hihih i ja hihih mialam ta przyjemnosc i dzieki bardzo
ja tez jak plynelam na wyspe Skhiatos
rzygalam dalej niz widzialam
umeiralam i darlam sie zeby mi helikopter sprowadzili
za taka kase sie meczyc - juz nigdy wiecej
i jeszcze jeden wypadek taki mialam jak plynelam we wloszech na jakies wyspy, masakra
cala z soli bylam od tej wody
gosiunia2004 napisał(a):angelamilano napisał(a):Dzieffczynka rejs statkiem ...tak jak napisala Soft Toy
najlepiej jak sztorm wypadnie
ja bym rzygala dalej niz widze
hihih i ja hihih mialam ta przyjemnosc i dzieki bardzo
ja bym chciała na Dominikane jechac, a z marzen to Boro Bora
i Bawaria mi się marzy
angelamilano napisał(a):Dzieffczynka rejs statkiem ...tak jak napisala Soft Toy
najlepiej jak sztorm wypadnie
ja bym rzygala dalej niz widze
Dzieffczynka rejs statkiem ...tak jak napisala Soft Toy
o ameryce poludniowej tez myslalam piekne miejsca i sama Ameryka z N.Y i Miami
tez kusi,zeby byla kasa to ja ciagle bylabym w podrozy ...I jak Tolka I Miqnia mysle ze Japonia tez warto wziasc pod uwage ...dodam ze Romantyczna Kobieta z Toli
Miqnia napisał(a):masz autko,jezdzisz...wiec moze własnym autem? no to znwou ile czasy by nam to zajęło
mam nadzieję,że do czasu mojej podróży poślubnej wymyślą jeszcze jakiś nowy środek lokomocji :)
a ja bym chciala ...... Malediwy mala wysepka, malo ludzi ...
Odpowiedz
Miqnia, samolot to pierwszy odpada bo strasznie się boje wysokości :(
każdy mój koszmar senny związany był z tym że latałam po pokoju
nawet nie wiem gdzie bym chciała jechać
u mnie generalnie główny problem jest taki,że....ze mnie cięzkie do przetransportowania zwierzątko,więc nie mamy narazie pomysłu
Odpowiedz
mi tam cichy zakatek wystarczy, na egzotyczne podroze jeszcze czas bedzie, a w podrozy poslubnej mam sie swoim mezem nacieszyc, a nie miejscami...
moze byc jakis domek w lasku, albo domek na plazy...
a tak na przyszlosc to planuje Japonie odwiedzic, bardzo mnie ciekawi kultura kraju kwitnacej wisni...
marze by przejechac Europe na motorku, calutka wzdluz i wszerz... tak z 2 miesiace by to zajelo
no i Ameryke cala zjezdzic, poki mam wize :D najlepiej wielki kanion i te okolice, Texas...
poobcowac z dzikoscia natury
No i oczywiscie co rok odpoczywac w polnocnej Anglii, jak w "wichrowych wzgorzach"... opustoszale wzgorza, wiatr, samotnosc, ja i dobra ksiazka na tarasie starego domu
ale mam marzenia, ciekawe co sie z tego zisci
a ja na podróż poślubną mam sporo pomysłów najpierw chciała bym wysokczyć do ameryki pd do kolumbi albo wenezueli- moje marzenie!! poem chwila relaksu w jakimś spa na jawie/borneo/bali- obojętnie cokolwiek to będzie nie będe marudzić heheh....a na samym końcu chciała bym odwiedzić tokio- w "między słowami" mnie zachwyciło......więc jak widać z moim wybrankiem jeździlibyśmy w najlepsze przez miesiąc miodowy hehehhe....a tak poważnie to na podróż poślubną marzy mi się którekolwiek z miejsc jakie wymieniłam
OdpowiedzA ja w którejś PANI przeczytałam o Boliwii i tam baaardzooo chciałabym pojechać, chociaż podróż poślubna dawno mam za sobą
Odpowiedz
pewnie ze sie spelniaja ,czasami trzeba poczekac i z malym kompromisem
napiszcie chociaz kraj ktory chcialbyscie odwiedzic nawet tak sobie bez podrozy poslubnej jak ktos nie uznaje ....kazdy ma chyba swoje wymarzone miejsce ktore chcialby odwiedzic
angelamilano napisał(a):
w tych czasach coraz czesciej wybieramy sie za granice egipt ,tunezja i.t.p miejsca ktore mozna odwiedzic w wakacje ...dla mnie podroz poslubna jest czym wyjatkowym moze jestem staroswiecka ale chce cos super zebym pamietala te wspaniale chwile ..gdzies daleko gdzie nie bede mogla poleciec od tak sobe i gdzie nie jest pelno turystow ...
Zgadzam się w stu procentach :) Dlatego ja marzę o tym wyjątkowym rejsie - pewnie i tak marzenia te się nie spełnią :( No, ale kto wie.
ja tez zapytam sie dlaczego??'
w tych czasach coraz czesciej wybieramy sie za granice egipt ,tunezja i.t.p miejsca ktore mozna odwiedzic w wakacje ...dla mnie podroz poslubna jest czym wyjatkowym moze jestem staroswiecka ale chce cos super zebym pamietala te wspaniale chwile ..gdzies daleko gdzie nie bede mogla poleciec od tak sobe i gdzie nie jest pelno turystow ...
Soft Toy to ladna cenka ...mozna pomarzyc
mnia zadna podroz poslubna nie satysfakcjonuje bo jak sama nazwa wsakzuje nieodłącznym elementem jest slub co jest nieakceptowalnym przeze mnie warunkiem
Odpowiedzwow super pomysl slyszalam o tym rejsie ale ja sie zadowole 15 dniami i jeszcze nic nie wybralam,myslalam o azji ale moj niedzwiedz tak nazwe doslownie mojego Amore jest wybredny jesli chodzi o nowosci kulinarne i jeszcze sie slyszy coraz czesciej ze chinczycy niewiadomo co tam kroja do ryzu ,..tak wiec ten pomysl zostal odrzucony szukam dalej ...
OdpowiedzPodobne tematy