L4 w ciąży czysty koszmar

Pozdrawiam serdecznie !Jestem w 16 tygodniu ciąży termin mam na 7 lipca .Pracuje w szpitalu i już w pierwszych tygodniach ciąży złapałam grype chorowałam 42 dni z czego ostatnie 5 dni już w nowym roku 6 stycznia wróciłam i popracowałam zaledwie do 23 stycznia mam angine i nie mam zamiaru wracać do pracy już wystarczająco jestem przerażona tym jak moje wieczne choroby mągą odbic się na maleństwu Na początku miałam L4 od internisty leczył jak umiał ale ostatnie 2 tygodnie L4 miałam od mojego alergologa bo mam ostry nawrót astmy i na domiar złego jestem na lekach które już będe brała do końca ciąży i chyba życia.Nie chce wracać do pracy i wiem że moje L4 bedzie wynosiło więcej niż 182 dni.Nie wiem co z tym zasmarkanym ZUSem i czy L4 nalicza sie od nowa jeśli zaczął się nowy rok czy niestety jest to traktowane jako ciągłość ,2 lutego mam wizyte u ginekologa powiem w prost jak sprawa stoi ale czy pociągnie mi L4 do końca i jak to zrobić żeby ostatniego miesiąca nie wliczył mi w okres macieżyństwa ?Pomocy