-
Lona odsłony: 13203
POCZEKALNIA CZ. VII
Zapraszam na nowy wątek poczekalni część już VII. Niechętnie zawsze otwieram ten wątek ale cóż Oby Was tu było jak najmniej :D
Anetka Ty to masz dar wyszukiwania fajnych stron :D Ale jaja, biedna Mandaryna lol
Odpowiedz
Meg -nie przejmuj sie ja rowniez nie potrafie szydelkowac, haftowac o spiewaniu to juz nie wspomne :D Gotowac tez kiedys nie umialam ale z czasem sie nauczylam (maz mowi ze lepiej gotuje od jego mamy co uwazam za wielki komplement )
A wszystkie bedziemy suuuper mamuskami - tego jestem pewna
Super mamuska wcale nie musi haftowac, gotowac czy spiewac wazne aby byla wsparciem dla dziecka i kochala je ponad wszystko !!!
Pozdrawiam
No to ja nie umim z tego wymienionego nic gotować (tylko tak dla potrzeb domowych coby coś jeść ale nic specjalnego), haftowac i szydelkowac nawet nie próbuje lol , nie mówiąc już o spiewaniu bo wszystkie byście uciekły Nawet nie wiem co ja dobrze potrafie Może pzrynajmniej matką będe dobrą
OdpowiedzAniuK - dobrze powiedziane. Wiem coś o tym... Ja też mam zamiar wziąć się w garść. Muszę zapisać się do Novum i czekać na cud.
Odpowiedz
Magic - ja osobiscie czuje sie na 20 latek a mam 26
Czasami tylko w chwilach slabosci mysle sobie dlaczego ten czas tak szybko leci dlaczego nie staralam sie o dzidzie wczesciej
Chcielibysmy z mezem miec chociaz 2 dzieci ( a najlepiej 3) ale jak dalej tak bedzie opornie wszystko szlo to boje sie ze nawet 1 nie bedzie :x
No ale nie bede smucic, zostalo mi jeszcze troszeczke optymizmu (miejmy nadzieje ze wystarczy na wiele miesiecy ) wiec jak narazie mam nadal nadzieje i nawet jesli badania hormonow wyjda zle to biore sie do roboty i zaczynam leczenie. Nie bede juz dluzej zwlekac i czekac na cud. KONIEC!! DOSC !!
Jestesmy silne i nie damy sie tak latwo zdolowac tej wrednej @ Zobaczycie ze wygramy ten marato n o upragniona fasolcie
"Co nas nie zabije to nas wzmocni"
Pozdrawiam
Meg z tego co wymieniłaś, to jedynie gotować dobrze potrafię, hi hi hi.
A tak w ogóle, to czuję się jak osiemnastka i myślę, że wy też? Dziewczynki, wszystko przed nami.
Meg - umowa stoi...prezenty zamówione lol (to będą moje trzecie urodziny odkąd staramy się o dzidzię, więc musi się wreszcie urodzinowe marzenie spełnić !!!).
Jestem z 1979r. - czy ja jestem już stara
Marta, dzięki za radę...normalnie można w alkoholizm wpaść...hi hi hi.
Jak tam dziś u Ciebie, może masz jakieś dobre wieści?
Trzymam kciukasy
Elunia za Ciebie też
i za wszystkie babeczki
Magic -witaj po przerwie.
Elunia - zaciskam mocno kciuki :D . Kiedy testujesz
Ja wlasnie wrocilam z labolatorium w ktorym pobrali mi duuuuzo krewki Na szczescie nie zemdlalam. Wyniki beda w przyszlym tygodniu.
Zbadalam sobie 5 hormonow za ktore zaplacilam 110 zl.
Nastawialam sie na wiecej wiec nawet jestem zadowolona.
Pani w labolatorium powiedziala ze moge zbadac dzisiaj prolaktyne i na moje pytanie czy nie musze byc na czczo powiedziala ze nie koniecznie wiec zrobilam: : Estradiol, TSH , FSH ,LH i Prolaktyne .
Witam Was dziewczynki po urlopie.
Dagulinko - serdeczne gratulacje, ale musisz być happy
U mnie niestety nici...znowu... a tak wierzyłam, że na czwartą rocznicę śłubu (01/09) będę miała prezet dla mężusia, i gucio
Teraz mam nadzieję, że na moje urodzinki(28/09) los mi sprezentuje dzidzię.
pozdrowionka
Powiedziała,że owu nie było i jeśli nie chce teraz wpaśc to mam używać zabezpieczenia lub się nie kochać i tyle czyli można wywnioskować,że owulacja może być dobra. Ja też się nie nastawiam, od dziś wieczorem biore luteinę na wywołanie i jeśli @ nie przyjdzie to super,a jeśli przyjdzie to też dobrze,bo w nastepnym cyklu mam brać od 15dc do 25dc na uregulowanie i pani powiedział,że powinnam wtedy mieć cykle 28 dniowe.
Aniu,a Ty kiedy testujesz?
Witam
Elunia - Smirnofa ice - uwielbiam :D
Widze ze mamy podobna sytuacje, ja tez mialam pozna owu.
A co Tobie gin powiedzial na tak pozna owulacje Ja sie obawiam ze tak pozna moze byc niewartosciowa (chyba tak to sie mowi)
Mnie juz 4 dni baaardzo bola piersi i mysle ze @ juz jest blisko. Oby. Niestety nie nastawiam sie na nic wiecej
Ale mam nadzieje ze u Ciebie bedzie fasoleczka :D
Pozdrawiam
Hej dziewczyny:D
co do picia to lubie GINGERSA cynamonowego, Smirnofa ICE, malibu, wódkę na czysto(nie cierpię drinków) i winko własnej roboty mojego taty:D
Aniu kiedy testujesz? Ja mam juz chyba 6dpo jeśli owu była w sobotę,bo w piątek pęcherz był ogromny na 1/2 monitorka. Od pon biore Luteinę. Ciekawe czy wywoła mi @ czy może zrobi niespodziankę i test będzie tylko formalnością:D:D:D:D:D
Marta,
to po takiej imprezie chyba bym się już nie podniosła a swoją drogą jutro idę na imprezę rodzinną - imieniny u cioci , no jakieś winko sobie posączę, tylko proszę - NIECH MNIE NIE PYTAJĄ KIEDY U NAS BĘDZIE JAKIŚ MALUSZEK, bo się chyba zrobię bardzo bezpośrednia i dosadna
KIKI JA MAM DZIS TAKI HUMOR ZE CHYBA TEZ WYLADUJE Z DUZO FLACHA (TYLKO NIE WIEM CZEGO) I TRUDNO MI BEDZIE TRAFIC DO LOZKA A JESZCZE SYPIALNIE MAMY NA GORZE, A MOZE BEDE SPALA NA DOLE?
JA JUZ NIE MAM SILY NA TE STARANIA, TROCHE TEZ MI SIE TO WYDAJE BEZSENSU. ILE JESZCZE TAK MOZNA.
SZKODA ZE JESTESMY TAK POROZZUCANE PO SWIECIE BO JAK BYSLMY SIE WSZYSTKIE ZESZLY I ZROBILY TA IMPREZE TO CHYBA BYSMY NIE WYTRZEZWIALY PRZEZ TYDZIEN, NIE?
Kasiunia jajeczka to nie wim jak tam z nimi, po t ten monitoring, ale jajniczki całkiem oki za to lol :P :)
Odpowiedz
WIDZISZ MADZIU JAJECZKA ZDROWAŚNE I CAŁA RESZTA TEŻ PUJDZIE :D
KIKI ADWOKAT? MNIAM MNIAM lol :P
Oj smutno...a najgorzej ze potem trezba sie samemu zwlec i dojsc do łózia... lol a to nie latwe po kilku glebszych
OdpowiedzKiki to się możemy spotkać jak bedziemy miały nastrój alkoholowo-depresyjno-wściekły poimprezujamy razem, bo to tak smutno samemu lol
OdpowiedzJa po wczorajszej awanturze :( wyladowalam na balkonie z butelka advocata (bo tylko to bylo pod reka ) i tak sobie siedzialam i myslalam... tylo ze nastroju wcale imprezowego nie mialam no ale to pewnie dlatego ze was tam dziewczynki nie bylo :D
Odpowiedz
Dziewczyny a co tu tak cicho?? Kac morderca czy co?? Ja wczoraj piwko wypiłam bo siostry imieninki były i glilik też był.
Byłam wczoraj u gin i jajniki całkowicie zdrowe, trzy tygodnie bez lekarstw i zdrowiusieńkie :o co u mnie nie zdażyło się od ponad roku, więc teraz znowu bez leków, a wizyta dopiero za miesiąc (od roku rozkładam nogi co dwa tygodnie ), chyba się stęsknię lol Mam monitorować cykl, zbadać prolaktynke i robimy test PCT. Tylko mam zagwózdke gdzie dobre usg we Wrocku można zrobić, może jest ktoś z wrocka
Podrawiam wszystkie i pisać bo nie mam co czytać :P
A ja się dostosuję do reszty towarzystwa i zaraz wypylam do knajpy na piwko. Narobiłyście mi ochoty na piwko, żeby mnie tylko meżuś nie musiał nieść z powrotem :D
Odpowiedz
no to z tego co pisze Tusia kiki nie jest tak źle :D
anetko no wiesz jesli tak uwazasz i nie jest z tym Ci zle to pewnie ze lepiej poczekac w koncu oboje musicie tego chciec rownie mocno, wierze ze wszystko ulozy sie po waszej mysli ale jkabys chciala wyladowac zlosc to kacik czeka
a gdzie sie podzialo nasze "zapijaczone" towarzystwo marta, meg, madi i reszta kończymy impreze
Tusia czasami tak sie zrobi ze wiadomosc sie przesle na serwer a wyglada jak nie wyslana
Eire cóz,na 100% to nie jestem pewna ale blisko.Juz sobie to poukladalam w glowie.Wole to niz "drzec koty" z mezem.Nic na sile.
Ma troche racji ale jak tylko wprowadzimy sie do naszego domku to juz zadnego odkladania nie bedzie.
Balbinko w Danii in-vitro jest refundowane,placi sie tylko za leki.
No to faktycznie najmniej to to nie jest i pewnie jeszcze wcześniej dochodzą opłaty za lekarzy i badania No i czas na zrobienie tych badań, czekanie na wizyty u ginów. Ja się właśnie zapisałam do drugiego gin, może z tym się lepiej dogadam, bo mój ostatni to szkoda gadać
Odpowiedzbabinko ja ci odpowiem bo rowniez jestem w temacie i pewnie jeszcze w tym roku bedziemy podhodzic do in vitro. Sam zabieg to koszt rzedu 7-10 000 ale jeszcze sa leki do stymulacji, wizyty itd...my nastawiamy sie na jakis laczny koszt ok 15 tys...jak bedzie mniej to sie milo rozczarujemy... :D
Odpowiedz
asiszko obiecuję,że nie dam się spławić a ty wypoczywaj na tych boroniwkach i mam nadzieję,że wyjdą na zdrowie
a co do winka to kiki wie najelpiej,że czerwone w I fazie cyklu działa na endo :) ja tam lubie wszystko tzn slodkie piwko, winko tylko nie wytrawne i wodeczke ale tylko w drinkach no chyba ze to zoladkowa to moge samą...
matko tu już się powoli robi klub AA lol lol lol
a tak wogóle to chciałam was spytac dziewczyny czy terapia polegajaca na wykrzyczeniu swojej frustracji Wam pomogła. Bo ja czuje sie o wiele lepiej, naprawde jakies 10 kg mniej, trosk, zamrtwien i płaczu
Ale jaja, to pozwólcie że i ja dołącze do klubu starających się alkoholiczek Jestem zwolenniczką czerwonego, półsłodkiego winka marki Sophia- dla niewtajemniczonych- cena 6,99 za butelkę. Tak mi jeszcze z czasów studenckich zostało. W akademiku tak się wprawiłam że trzeba było kupować jedno na głowę, bo było mało. Fakt na następny dzień nie było tak kolorowo ale imprezowe przeżycia były warte wszelkich cierpień. Teraz już taka dobra nie jestem, chyba zaczne trenować, a co mi szkodzi... Czuje że po całej flaszeczce ciąża murowana :D
Eire 29 juz nie długo, tylko nie daj się spławić kochana.
Ja 4 września wyjeżdżam na borowinki do Krynicy, wczoraj pokój zarezerowowałam więc jade. Oby tylko gin nie robił problemu ze skierowaniem.
Tak, tak i potem napisza ze nieplodnosc prowadzi do alkoholizmu :D ja tam piwa nie lubie i zostane przy swoim winku 8)
OdpowiedzMeg ty dasz psu a ja kotom (choc one pewnie by wolaly waleriane lol ) - to w sumie juz niezla imprezka... prawie tlok
Odpowiedz
kiki,
ja też ostatnio opróżniam wszystkie zasoby alkoholowe w domu, no bo gdybym zaszła to się zmarnują , ale dopóki nie ma II krech to mogę chlać
A w ramach chlania wlasnie znalazlam 2 butelki wina domowej roboty rocznik 98... lol lol lol jakbym sie juto nie odzywala to bedziecie wiedzialy dlaczego
Odpowiedz
Kurde dziewczyny,
jeszcze chlanie i inne atrakcje przejdą, ale z tym brakiem higieny to chyba będę outsiderem w pracy i mój mężuś jest czyścioszkiem , ale czego się nie robi dla fasolki :D
No to ja chyba znalazlam sposob na przyspieszenie procesu "brudniecia"...wlasnie wysprzatalam szafy do ktorych dawno nie zagladalam i powiem wam ze wygladma jak niezla meliniara.... a mycie dopiero w sobote mowisz eire do tego czasu to juz moze pajeczyna porosne lol
Odpowiedz
ostatnio moj znajomy ktory co prawda nie wie o naszych staraniach powiedzial: " jak to jest ze kobiety ktore mieszkaja w melinach - pija, pala , zadko sie myja :o - zachodza w ciaze bez problemu i rodza zdrowe dzieci a te ktore tak o siebie dbaja - maja problemy - jego znajomy lekarz powiedzial ze zbyt wysoka higiena osobista zabija flore bakteryjna kobiety i to tez moze miec znaczenie" - zaczelam sie tak zastanawiac i rzeczywiscie ja zawsze myje sie 2 razy dziennie (rano i wieczorem) bo tylko tak czuje sie dobrze a moze to moj blad
tak wiec dziewczyny oprocz picia, palenia, narkotyzowania trzeba jeszcze myc sie raz na tydzien to bedzie ok ( gorzej ze jak o tym pomysle to )
Podobne tematy