Karmienie piersią a powrót do pracy

od jutrazacznę trening ;) z tym niekapkiem - chociaz jakis taki duzy ma otwór, ale moze to dobrze, nie bedzie sie jej kojarzyc z piersia!
spotkałam przed chwila znajoma, ktora tez w takim okresie jak ja wrócila do pracy (a minęły już od tego czasu 2 miesiace). Karmila synka piersią, ale juz nie karmi .... nie wys zło jej ściąganie mleczka i podawanie, nie utrzymała laktacji teraz jaj synek ma juz 7 miesiecy i je owoce, zupki etc
troche mi sie zrobil osmutno :( bo ona tez chciała koniecznie karmic :x

Kasiunia, ja wracam do pracy 10 sierpnia. moj antoniuszek bedzie mial wtedy 5 miesiecy i tydzien - tak jak twoja amelcia. wiec ten watek bardzo mnie interesuje.
antek nie toleruje butli (no chyba, ze jeszcze go jakos naucze) i zastanawiam sie, czy uda sie numer z niekapkiem. teraz jest opczywiscie za maly, ale w polowie 4 miesiaca zaczne probowac. zobaczymy. ten kubek treningowy to wlasnie niekapek, tak? pisz koniecznie, jak malej idzie nauka picia z tego kubeczka.
pozdrawiam

dzięki sliczne za odpowiedz! mam nadzieje ze sie uda, kupiłam kubek treningowy z serii balonik lol
juz raz zostawiąłm małą z mama na 4 godzinki i było ok, nawet zjadła raz troche mojego mleczzka (125 ml), na razie z butelki ... chociaz potem troche marudziła przy cycu

ja przygotowałm sie na powrót do pracy w następujący sposób : jakiś miesiac przed godziną "zero" zaczęłam ćwiczyć odciąganie pokarmu. początkowo szło jak po grudzie, ale doszłam do wprawy i ściągałam w 10 minut 240 ml. mleczka. kaszki wprowadziliśmy w 6 miesiącu, bo Ela słabo przybierała - to musisz skonsultować z pediatrą, i pamiętaj, ze wprowadzanie nowych posiłków trzeba zaczynać od dosłownie 1 łyżeczki czegoś nowego / czyli między karmieniami cycuniem/. dopiero jak dziecko nauczy się jeść, można zastąpić jeden posiłek z cyca czymś innym. to trwa ok. 2 tygodni. my zaczynaliśmy od jabłka, potem była zupka i kaszka, ale kolejność jest różna.

chciałam uniknąć butli, ale się nie dało - Ela nie chciała niekapka za nic w świecie - ale próbuj - niektóre dzieci szybciutko się orientują, o co chodzi, a Tobie odpadnie problem przestawiania sie z butli na coś innego. myślę, że 5 miesięczne dziecko może mieć problem ze zwykłym kubkiem / może sie krztusic, bo mleko szybko wypływa/., dlatego polecałabym niekapka.

ostatecznie, jeśli nie będziesz mogła ściągnąć wystarczajacej ilości mleka, mozesz karmić sposobem mieszanym - w czasie Twojej nieobecności mleko modyfikowane, a jak wrócisz - cycus. nie wprowadzaj na siłę stałych pokarmów, szczególnie, jeśli dziecko ma skłonność do alergii.

POMOCY!
Wracam do parcy 1 lipca, Amelka bedzie miała 5 miesięcy i 1 tydzień! jest alergikiem (białko krowie), karmiona tylko piersią.
Ja przygotować sie do powrotu, czy dam rade karmic dalej piersia (praca od pon.-pt, od 8-16). Ile bym musiała tego mleka naściągac??? czy moze mieszac jej z kleikiem?? albo wprowadzac juz owoce, jarzyny, zupki??? czy któraś z Was przez to przechodziła?? no i czy sie udało??? no i jak podawac mleko - z kuba z dzibkiem???

od jutrazacznę trening ;) z tym niekapkiem - chociaz jakis taki duzy ma otwór, ale moze to dobrze, nie bedzie sie jej kojarzyc z piersia!
spotkałam przed chwila znajoma, ktora tez w takim okresie jak ja wrócila do pracy (a minęły już od tego czasu 2 miesiace). Karmila synka piersią, ale juz nie karmi .... nie wys zło jej ściąganie mleczka i podawanie, nie utrzymała laktacji teraz jaj synek ma juz 7 miesiecy i je owoce, zupki etc
troche mi sie zrobil osmutno :( bo ona tez chciała koniecznie karmic :x

Kasiunia, ja wracam do pracy 10 sierpnia. moj antoniuszek bedzie mial wtedy 5 miesiecy i tydzien - tak jak twoja amelcia. wiec ten watek bardzo mnie interesuje.
antek nie toleruje butli (no chyba, ze jeszcze go jakos naucze) i zastanawiam sie, czy uda sie numer z niekapkiem. teraz jest opczywiscie za maly, ale w polowie 4 miesiaca zaczne probowac. zobaczymy. ten kubek treningowy to wlasnie niekapek, tak? pisz koniecznie, jak malej idzie nauka picia z tego kubeczka.
pozdrawiam

dzięki sliczne za odpowiedz! mam nadzieje ze sie uda, kupiłam kubek treningowy z serii balonik lol
juz raz zostawiąłm małą z mama na 4 godzinki i było ok, nawet zjadła raz troche mojego mleczzka (125 ml), na razie z butelki ... chociaz potem troche marudziła przy cycu

ja przygotowałm sie na powrót do pracy w następujący sposób : jakiś miesiac przed godziną "zero" zaczęłam ćwiczyć odciąganie pokarmu. początkowo szło jak po grudzie, ale doszłam do wprawy i ściągałam w 10 minut 240 ml. mleczka. kaszki wprowadziliśmy w 6 miesiącu, bo Ela słabo przybierała - to musisz skonsultować z pediatrą, i pamiętaj, ze wprowadzanie nowych posiłków trzeba zaczynać od dosłownie 1 łyżeczki czegoś nowego / czyli między karmieniami cycuniem/. dopiero jak dziecko nauczy się jeść, można zastąpić jeden posiłek z cyca czymś innym. to trwa ok. 2 tygodni. my zaczynaliśmy od jabłka, potem była zupka i kaszka, ale kolejność jest różna.

chciałam uniknąć butli, ale się nie dało - Ela nie chciała niekapka za nic w świecie - ale próbuj - niektóre dzieci szybciutko się orientują, o co chodzi, a Tobie odpadnie problem przestawiania sie z butli na coś innego. myślę, że 5 miesięczne dziecko może mieć problem ze zwykłym kubkiem / może sie krztusic, bo mleko szybko wypływa/., dlatego polecałabym niekapka.

ostatecznie, jeśli nie będziesz mogła ściągnąć wystarczajacej ilości mleka, mozesz karmić sposobem mieszanym - w czasie Twojej nieobecności mleko modyfikowane, a jak wrócisz - cycus. nie wprowadzaj na siłę stałych pokarmów, szczególnie, jeśli dziecko ma skłonność do alergii.