Majowe testowanko!!!

Lona dzieki...teraz tylko musimy skutecznie @

paluszku Jak najbardziej beta jest ok wskazuje na 5 tc (270-28700 mIU/ml) progesteron tez piekniutki ja miłam ostatnio 87,9 ng/ml.
aiszko a jakie masz jednostki progesteronu ?
I trymestr ciąży (16.4 - 40,0 ng/ml) jeśli jest więcej jest oki.
Erie, kiki kciukaski zaciśniete

asiszko dzieki, ze sprawdzilas!!!
dzwonilam do ginka tez powiedzial, ze wynik jest ok
jesli chodzi o progesteron to pewnie masz w innych jednostkach wiec za wczasu sie nie martw!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Dziekuje Izutku za dobra wiadomosc

asiszkok - to nie za malo :) nie pamietam dokladnie normy, ale wiem na pewno, ze nie za malo - badz spokojna

Paluszku Twoja beta jest ok. To Twoje laboratorium podaje normy dla wieku ciazy od zaplodnienia, a nie od ostatniej @. Niektóre tak wlasnie podaja. Sprawdzilam to wg tej drugiej skali i Twój wynik odpowiada 4-5 tygodnia ciazy (liczac od ostatniej @). Tak naprawde to nalwazniejsze jest zeby ten wynik w ciagu 2-3 dni podwajal sie, wtedy na pewno z dzidzia jest wszystko w porzadku. Progesteron masz wystrzalowy- ja mam tylko 20,6 Mam nadzieje ze to nie za malo.

no... szybko.. ja tez testuje dokladnie za tydzien...
dziewczynki - jak to jest? czasami kilka dni po owu (2-3) bola mnie piersi przez kolejne 3dni.. dzisiaj jestem 4dpo i nie bola.. od czego to zalezy, ze raz bola a innym razem nie? tempka u mnie dzsiaj 37 rano a teraz to juz w ogole wzrosla do 37,5...

Eire widzę że za tydzień testujesz :D
ale ten czas leci :)

paluszku moim zdaniem jest wszystko ok.
nie stresuj sie bo Ci nie wolno,dbaj o siebie i o maleństwo :D

Kochane odebralam wyniki bety i progesteronu. Beta 424 mlU/ml ale maja takie dziwne normy 1-2 tydz. 16-156, 2-3 tydzien 101- 4870 i zglupialam i zaczynam sie denerwowac, ze cos jest nie tak. Progesteron ladny 148,6 norma 50-130.
Zaczynam sie denerwowac

Oj tak pisanie postow nam idzie bardzo dobrze :D

annas mam nadzieje ze i u ciebie i u mnie inseminacja nie bedzie potrzebna, a nawet jesli to bedzie to koniec naszych staran, bo beda II

:D mam nadzieję,że nasza płodność objawi się nie tylko ilością napisanych postów

izutek nie dołuj się tak,myśl pozytywne a wszystko będzie ok :D

i tak ma być dziewczynki :)
maj to wyjątkowy miesiąc,więc będzie wyjątkowo obrodny w fasolki :D

ale nam idzię pięknie to pisanie maj się jeszcze nie zaczął a my już 13 "stronę" wypociłyśmy :D

aniaK kiedy wracasz do gry

paluszek napisał(a):Samanto owulacje mialam napewno w 13dc bo cykl byl monitorowany. W 12 dc pecherzyk mial 24mm a w 16 juz go nie bylo i bylo widoczne cialko zolte.
Sugerowałam się tym co masz napisane w FF ale to może dane nie z tego cyklu
6 cykl staran
13dc USG pecherzyk 14mm i endo 8mm
16dc USG pecherzyk 21mm i endo 10mm

Witam
Dziewczyny jestem z Wami. Trzymam mocno kciuki za Was.
U mnie po staremu tzn nic sie nie dzieje. Powiem Wam ze na dobre wyszla mi ta przerwa w starankach, teraz juz przestalam myslec o objawach i ew. ciazy (przynajmiej na 3 miesiace )
Jestem wyluzowana i odstresowana.
Starania o dzidzie sa baaardzo wyczerpujace psychicznie.
I jesli ktos mowi ze to tylko sama przyjemnosc to ja niestety jestem innego zdania.
Ale mam nadzieje ze ten nasz "wysilek" nie pojdzie na marne i niedlugo wszystkie bedziemy cieszyc sie z urokow macierzynstwa.
:D
Pozdrawiam

No pewnie ze dacie radę. Kobiety to silna płeć

no ja tez mam taka nadzieje ze damy rade.. w knocu tak na prawde to silne baby jesteśmy :)

izutek spoko nawet jak juz sie zakopiesz to Cię gołymi ręcami stamtąd wydostaniemy, wszędzie Cie dopadniemy nawet pod ziemią
a tak szczerze no to jeszcze kilka dni i bedziemy wszystkie juz wiedziec co i jak majówka się zbliża wiec zawsze jakoś ten czas sie wypelni, jeszcze tylko kilka dni przetrwamy to mówie Wam

Eirie ja ze wszystkich sil bede sie starala nie zakopać... qrna..

izutek a nic poprostu standardowy dołek poowulacyjny ale to wszystko wina podwyższonego progesteronu po owu więc nie od nas to zależy i bedziemy biadolić i ryczeć do woli ale Ty nie przesadzaj z tym dołem bo kto Cię tam potem znajdzie i odkopie chociaż głowę wystaw,żebysmy wiedziały gdzie szukać

dziewczynki.. co jest grane????? ja mam dzisiaj takiego doła, ze o wydostaniu sie z niego nie ma teraz mowy.. bo ja juz sie prawie zakopuje :( matko...

KIKI ja sie dzisiaj podobnie czuje....
zreszta nie tylko dzisiaj - czuje sie tak od ladnych kilku miesiecy
i ciagle szukam - co by tu zrobic zeby pomoc itp
zrobie w maju hsg, potem ins - i jak sie nie uda - to odpuszczam...na jakis czas

na szczescie są jeszcze takie przypadki jak paluszek właśnie więc to zawsze bardzo porzkepiająco działa,
kiki jakoś to przetrwamy będziemy trzymać się razem jak dotąd i w końcu przez to przejdziemy więc nie płakusiaj,za kilka dni wszystko się wyjaśni i mam nadzieję,że ani Ty ani ja ani nikt z testujących nie przerwie tej fali II kreseczek a nawet jeśli będziesz miala iui to wtedy to już na bank musi się udać

@

eire ja tez mysle ze to ile juz czekamy to stanowczo za dlugo :( czas mija i nic tak naprawde sie nie dzieje... nawet nie mam sie co nastawiac bo kazdy z tych kontolowanych cykli wygladal podobnie i zawsze na koncu byla I...

no wlasnie NUKA nie wytrzymasz bez nas lol

dobra dziewczyny juz nic nie pisze o tym kluciu

Paluszku zabierz mnie ze soba

kiki ja mam dokładnie to samo .... ale w sumie dla mnie to nie sugestię zwiazne z forum ale raczej ogrmna nadzieja na to,żeby w końcu się udało no bo ile można :o

Paluszku widziałam Twój wykresik juz w poniedzialek i wiedziałam ze to ciąża ale nie chciałam nic zapeszac. Byłam pewna ze juz za chwile ogłosisz nam II kreseczki. Takze GRATULUJE OGROMNIE

jasne - anetka ma racje! zwlaszcza, ze wiem z wlasnego doswiadczenia... ze w cyklu w ktorym zafasokowalam... zadnego klucia itp nnie bylo.. wiec - dziewczynki - spokoj... zadnego wsluchiwania sie na sile! takim dzialaniem, to nawet najgorsza chorobe mozna sobie wmowic...

Zgadzam sie z anetka... ja tez sie naczytalam i dzis mnie kluje, ciagnie i boli siedze i tylko sie zastanawiam czy przypadkeim cos tam mnie nie smyra, czy to co czuje to jest normalne.. no zwariowac mozna...

małgosiu zgadzam sie w 100% niestety - wyluzowanie i zapomnienie.. nie wchodzi w gre.. ale walcze, zeby zmienic nastawienie - trudno mi to osiagnac.. nie udaje sie qrcze :( boje sie kolejnego rozczarowania

Nuka ja staram sie jak moge znalezc sobie zajecie...pracuje bardzo duzo..ogladam przerozne intresujace filmy, sprzatam , prasuje, gotuje, wychodzimy z domu na kregle, bilard, fitness... No i co...????
Im bardziej mowie sobie ze musze przystopowac..tym bardziej o tym mysle.
Wydaje mi sie ze po prostu trzeba sie starac i za kazdym razem jednak wierzyc ze kolejne cykle cos przyniosa.. Jak sie bardzo czegos chce nie mozna tak po prostu o tym zapomniec.
A latwo o zapomnieniu o problemie mowic osobom, ktore juz maja swe wymarzone dwie kreseczki lub nosza pod swoim serduszkiem malenstwo, czy sa juz rodzicami. Ja sie razem z kolejnymi ciezarowkami ciesze z ich szczescia..i dalej czekam..i wierze ze kiedys i ja bede szczesliwa ciezarowka!!!!!! :D

Nuka.. jedyne postanowienie w jakim tak naprawde My starajace sie mozemy wytrwac to jest : Przytulac sie, przytulac i jeszcze raz przytulac!!!!!! :)

A propos z mojej jednodniowej z dwudniowym plamieniem..tez wyszedl negatywny...wlasnie przed chwilka robilam

NUKA, Madelaine i wszystkie dziewczyny...Damy rade!!! Musimy wkoncu zaskoczyc!!!! ;)

nuka a na prawde myslisz, ze forum Cie nakręca??? bo ja juz probowlam zrobic kilka dni przrwy.. 3 dokladnie).. nie pomaga - ja po prostu pragne na maxa... a forym chyba pomaga mi to przetrwac..

Dziewczyny przestancie z tymi kluciami bo sie naczytam a potem i mnie kluje.Dzisiaj caly dzien,w roznych czesciach brzucha i prawdopodobnie dzisiaj albo jutro owulacja bo i plodny sluz sie pojawil.
Ale ile w tym prawdziwego klucia a ile nakrecanego to

dla najnowszych zafasolkowanych:Ani,Paluszka,Asiszki

Nuka zycze wytrwalosci w postanowieniu ale nie wierze,ze wytrzymasz tyle bez baybusa

ja jak zwykle postanowień mam wiele, ale żeby jeszcze je utrzymać. Ale to chyba będzie najlepsze wyjście. Bo przez to forum nie mogę nawet na moment przestać myśleć o starankach.

:D nuka - widze, ze kolejne postanowienie... powodzenia

Madelaine no właśnie trudne to będzie bardzo, ale musze sobie znaleźć jakieś zajecie zastepcze. Byle do piątku bo w piątek wyjeżdżam więc zostały tylko dwa dni na przezwyciężanie chęci wejścia na forum. Ale wierzę że się uda. :)

Paluszku bardzo się cieszę!! :D :D :D :D :D :D
Ogromne gratulacje dla Ciebie i Twojego Mężulka :D :D :D

Annas mnie tez kuło bardziej z jednej strony tylko akurat z prawej. Tłumaczę to sobie tak że może akurat prawy jajnik uwolnił jajeczko.

A właśnie jutro mam wizytę u lekarza a mój Mężulek idzie w czwartek na badanie nasionek i tak sobie wykombinowałam że może lekarz jutro coś u mnie wypatrzy i każe odwołać wizyte męża...bo ja to chyba nie chce żeby on tam szedł... dla mojego Męża to nie problem ale dla mnie...panikuje!!
Nabyłam drogą kupna test ciążowy na którym pisze "wykrywa już 6 dniową ciąże". Nazywa sie bobo-test. Co sądzicie? Jest to możliwe? Bo ja jutro rano to mam ochotę spróbowac, choć wiem że to o wiele za wcześnie...a lekarz może coś wypatrzec? Jakieś zmiany już we mnie by były??

hehe nuka ja nie wytrzymalam a tez mialam taki zamiar zjawic sie tu dopiero po owu - myslalam ze to pomoze mi zapomniec o staraniach i moze pomoze w zaciazeniu no ale niestety jestem bardziej uzalezniona od baybusa niz od mierzenia tempki lol lol lol

Bardzo dobrze się ta wiosna toczy, może i nam wszystkim sie uda. Ja postanowiłam, że zrobię sobie na tydzień przerwę z baybusem. Uwielbiam tu sobie z wami pisać, bo wiem, ze z takim problemem nie jestem sama, ale przez to jeszcze więcej myślę o dzidzi. Więc może taki light'owy odpoczynek od forum troszkę uspokoji moje myśli i oderwie je od tego temat. Przerwa od jutra :) Wstęp na forum surowo zabroniony. (zobaczymy czy wytrzymam) lol

Z obserwacji forum wiem ze dlugo sie staralas...i bardzo serdecznie gratuluje..Spokojnych i milych ciazowych dni..
:D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D

paluszku jakie super wieci nam przynosisz!!!! ciesze sie bardzo! w koncu sie udalo! cierpliwosc zostala wynagrodzona! zabiraj nas stad szybciuko ;)

paluszku gratulacje ogromniaste. Wiosna nasza

obrodzi, mialam na mysli

paluszku gratuluje z calego serducha :D :D :D

oj chyba maj obradzi w więcej ciężarówek :D

asiszko ja tobie tez GRATULUJE!!!!!!!!!!!!!!!!!
Samanto owulacje mialam napewno w 13dc bo cykl byl monitorowany. W 12 dc pecherzyk mial 24mm a w 16 juz go nie bylo i bylo widoczne cialko zolte.

Ciekawe kto nastepny... :D

Paluszku gratulacje Kwiecien okazal sie cudownym miesiacem na testowanie! Taki wysyp II kreseczek

Paluszku gratulacje !!!!!!!!!!!!! Wydaje mi się że owulację miałaś 17 d.c. a nie tak jak zaznaczył FF i dlatego wcześniejsze testy były negatywne :P

paluszku kciuki mocno zaciśnięte!! MUSI być wszystko dobrze Jeszcze raz wielki gratulacje!!

paluszku wierze, no my jeszcze musimy troszkę odczekać, ale mam nadzieję,że do Ciebie wkrótce dołaczymy :D ciesze się,że tak dobrze wszystko Ci się ułożyło i czekam na wyniki bety i progesteronu, buziaczki

Oj Eire jak ja bym chciala zabrac WAS WSZYSTKIE!!!! Z tego watku na ten Nasz upragniony i wierze, ze cuda sie zdarzaja teraz to wiem napewno i wierze, ze wy tez doznacie takiego cudu.
W pracy nic dodac nic ujac rzeczywiscie wkraczam w nowy etap w zyciu.
Jutro dam znac jak beta i progesteron.

paluszku najserdeczniejsze gratulacje :D

paluszku tyle czasu leczenia i czekania teraz musi być już wszsytko dobrze, nie martw się (łatwo powiedzieć ) jakby co to masz nas, nie wiem pamiętam,że pisałaś o zmianie pracy i miałaś dylemta co robić czy awansować czy nie i widzisz zaczełaś nowey etap życia i od razu fasolka się pojawiła, naprawdę z całego serducha się ciesze,że nasza "stara ekipa" się na planowaniu wykrusza i przenosi na ciężarówki...ostanio tyle testów wychodzi pozytwnie,że aż chyba sama zacznę się nakręcać a jak tam w nowej pracy

GRATULACJE!!!

Dziewczynki dzieki
Eire nie odzywalam sie bo zmienilam prace i zupelnie nie mam na nic czasu a interku w pracy nie mam i dlatego sie tyle nie odzywalam - teraz mam w domku wiec bede czesciej zagladac. Tak wykresik byl ladny, ale ja sie nie nastawialam bo jak robilam test w 14 dpo to byl negatywny do tego zero objawow. Nie moge wejsc do skrzynki bo jest przeladowanie sieci wiec jeszcze nie otwieralam maili. Oj kochana dalej jestem w szoku zupelnie nie moge w to uwierzyc no i pojawil sie strach czy wszystko bedzie dobrze!
buziaczki

paluszku wkońcu się odezwałaś, ja wczoraj widziałam Twój wykres i mialam przeczucie,że to jest TO, nawet maila Ci przesłałam ale nie wiem czy dotarł wielkie gratulację i czekamy teraz na wynik bety no i mam nadzieję,że bedziesz się częściej odzywać, co :D :D :D :D :D

paluszku witaj, no to widzę, że wiosenka się rozkręca. OGROMNE GRATULACJE

Witam Was kochane po dluzszej nieobecnosci!!!!
Chcialam sie z Wami podzielic moim niesamowitym szczesciem dzis testowalam i zobaczylam rano i jakas godzinke temu II piekne grubasne kreski na tescie.....nie moge w to uwierzyc.....zupelne zaskoczenie. W tym cyklu probowalam robic testy owu i klapa nie dzilaly a te testy z alegro nic nie pokazaly. @ spozniala sie 4 dni wiec dla swietego spokoju dzis zatestowalam lol lol lol lol lol lol lol
Jutro odbieram bete i progestron.
TRZYMAJCIE KCIUKI!!!
BUZIACZKI

annas a masz jakieś upławy który to dzień cyklu ile po owu jaka dzisiaj tempka

dziewczyny pocieszcie mnie , bo kluje mnie co i rusz jak cholera i zaczynam sie powaznie martwic ze cos nie tak

aniukloc - ciebie klulo ale taz tak bardziej w jednym jajniku? bo mnie ewidentnei kluje z lewej strony

Dziewczyny jestem z wami, trzymam mocno kciuki za wasze testowanko, uda wam sie

annas uszy do góry może to jednak nie @ nie poddawaj się, ile jeste dni po owu

magda11 podoba mi się bardzo Twoja koncepcja :D

Magda 25 - u mnie jeste podobnie...kluje i niestety od czasu do czasu zaboli jak na @@@
no trudno - i tak na nic nie liczylam,....chociaz do @ jeszcze ponad tydzien
ale kiedys ja pokonamy...

Eire ja mam nadzieję, że ten tydzień mi szybko minie, a sądzę że tak. No i mam postanowienie na następny cykl, koniec z nakręcaniem się jakimkolwiek już miałam tyle objawów za każdym razem prowadziłay do @ więc już dość

No to dziewczynki za wszystkie które w najbliższym czasie testują trzymam mocno kciuki obyście w końcu ujrzały upragnione II

kiki uda sie na pewno - tak bardzo pragniecie tego maleństwa, ze mu po prostu nie odpuscicie ;) i pomysl tylko ile pozniej bedzie radosci..

magda11 no ja już nie mogę się doczekać aż w końcu do nas wrócisz i będziemy się nakręcać na twoje II kreseczki

Tusia wiesz taki był twój wybór i ja się tobie nie dziwie bo porostu musiałaś chyba dojrzeć do decyzji o drugim dziecku i ono wcześniej czy później mam nadzieję,że sie pojawi

dziewczyny trzymam kciuki za te kłócia, mam nadzieje,że będą tak owocne jak u anikloc

tak sobie myślę,że jesli te nasze plany odnośnie ilości dzieciaczków się spełni to nie ma co się martiwć o przyrost naturalny w naszym kraju

Tusia dziekuje, ja tez mam nadzieje ze iui sie uda i w koncu bedziemy rodzicami przynajmniej jednego bajbuska jak bedzie trzeba to jestesmy i na in vitro zdecydowani, w kazdym razie walczymy... i mam nadzieje ze maj przyniesie efekty...

nO BO PISALAS ZE @ PRZYSZLA I TO OGRAOMNA. nO ALE MOZE FAKTYCNZIE COS SIE POKIELBASILO

byc moze nie powtórzyło a od zeszlego cyklu nie przestało wiec sama ciekawa jestem w ktorym tyg.jestem lol zebym nie doznala szoku na pierwszej wizycie(byc moze pierwszy cykl juz byl trafiony :D )

NO BO PAMIĘTAM, ŻE PISALAŚ O TYM KLOCIU A POTEM PISALAS ZE JEDNAK @ PRZYSZLA. CZYLI W TYM CYKLU TO KLOCIE SIĘ POWTORZYLO?

Nuka- to był mój pierwszy objaw ciaży.zaczelam odczuwac to zaraz kilka dni po owulacji i juz tak zostało do teraz czyli przed potencjalna@(bo nie mam jej)tez. :D

ANIU A Z TYMI TWOIMI KLÓCIAMI TO JUZ SIE POGUBILAM BO Z TEGO CO KOJARZE TO CHYBA MIALAS JE JESZCZE PRZED @... NO CHYBA ZE COS POMYLILAM

ja tez marze o szalonej trojeczce ale przypuszczam ze wymiekne przy drugim :D lol
dziewczyny te kłucia to dobry znak mowie wam (z autopsji)

ja też marzę żeby mieć dwójkę chociaz teraz to się modlę żeby sie z jednym chociaz udalo :)

A ja marzę o dwójce dziedziaczków.Mam nadzieję,że się spełni to marzenie.

Annas dobra duszko! - no mnie tez tak wlaśnie kuło!! Tyle że mnie z prawej strony - 5 dni po ovulacji mi nie dawało spokoju i podobnie jak ty mam takie bóle pierwszy raz. A oprócz tego takie dziwne kłucie w okolicach pępka...zgaga...i brzuch mam jak balon dosłownie...
Dzis juz kłucie trochę zmieniło się w ból taki jak na @...

A co do ilości dzieciaczków to Mąż mówi kategorycznie 2 a mi się już chce więcej...a bliźniaki chciałabym baaardzo bardzo!! Albo trojczki!!

Kiki25 mam nadzieję, ze Ci się powiedzie i uda za pierwszym razem iui, wiem, że brak efektów w kolejnych staraniach może zniechęcać, ale są naszczeście coraz bardziej rozwinietę metody pomocy dla par prowadzace do zapłodnienia. Na pocieszenie dodam, ze moja koleżanka też bardzo długo się starała, 2,5 roku, w końcu (w kolejnym etapie starań)zdecydowali się na In vitro i... wyszedł z tego cudny Marcinek i jest przeszczęśliwa, także należy wierzyć, że wszystko będzie Ok :)

Eire wiem coś o tym, kiedy dziecko nie ma się, z kim bawić, mój synek już jest spory, ale to było bardzo absorbujace, kiedy dziecko sfrustrowane nie miało się, z kim bawić, siedzieliśmy dniami i się bawiliśmy, nie mówię, ze to było złe, ale dziecko powinno mieć wśród rówieśników towarzysza zabaw... naszczęście przedszkole poniekąd załatwiło sprawę, ale o braciszka prosi już od dawna, odkąd skończył 2 lata... tylko, że wtedy ja zaczęłam swoją karierę zawodową

No to ja bym chciała mieć tak minimum to dwójkę, a jak da radę to i więcej... lol Tylko nie wiem czy nasze kieszenie i zdrowie na to pozwolą, jak narazie jest duży problem ze spłodzeniem jednego, a co dopiero o reszcie myśleć.

Ja niestety w maju poza testowanie, ale czerwca już nie odpuszczę

Tusia ja wiem na przykładzie mojej siostry,że dwoje dzieci łatwo wychować o tyle,że jak już podrosną a nie ma miedzy nimi jakieś przepaści wieku no to zajmują się same sobą i nawazajem o sobie dbaja oczywiście również jest więcej okazji żeby coś zbroić a to ten tego uryzie a to kopnie albo chcą się bawić tą sama zabawką ale przede wszystkim się nie nudzą

Tusia leczymy sie od roku, od pol roku w Novum, lekarka twierdzi ze to juz pora. Ostatnie cykle wszystkie byly stymulowane i nic. W leczeniu nieplodnosci naturalnym etapem kolejnym jest iui, u nas dr powiedziala ze sprobujemy ze 3 razy i jak sie nie uda (tfu, tfu, ma sie udac!!!) to pomyslimy o in vitro, a to juz faktycznie ostatecznosc mam nadzieje ze nie bedzie takiej potrzeby...

Dzięki dziewczyny za odpowiedzi, poprostu same zobaczycie jak dzieciaczek podrośnie, stanie się bardziej samodzielny, zapragniecie kolejnego maleństwa, ja się noszę z tym zamiarem już od jakiegoś czasu, teraz już na dobre się staramy. Mnie bardziej nie przeraża sytuacja materialna, bo z tym nie ma problemu, ale raczej to czy sobie poradzę z dwójką dzieci, liczę na mojego starszego synka, że mi pomoże, bo jest już samodzielny. Dwójeczka to wyzwanie...
Ale bliźniaków, to chyba bym nie chciała mieć, mam koleżankę, która ma parkę, wyzwanie nie od parady, właściwie jedno przestaje płakać a drugie... zaczyna i tak w kółko...

no to wygląda na to,że będziemy mieć dwa iui ale WIERZE w toże do tego nie dojdzie :D

Kiki25 jeżeli mogę być niedyskretna, to, jaki czas się staracie bo inseminacja to już ostateczna forma, kiedy zawodzą środki i metody w naturalnym zapłodnieniu...

ja sama jeszcze niewiem jak narazie marze o jednej dzidzi jesli w koncu nam sie uda to zobaczymy jaka bedzie nasza sytuacja finansowa i wogole jak dajemy sobie rade ale max chcialabym miec podobnie jak Eire 2 dzieci

Eire napisał(a):Samanta mam nadzieję,że Cię nie wyprzedzi i 4 maja (w moje imieniny) zobaczysz II krechy
Dziękuję Wam wszystkim ale jakoś w cuda nie wierzę :(
Poczekam grzecznie na przebieg sytuacji i zobaczymy co mnie czeka.
Na razie czekam na ponowne wyniki nasienia męża a potem zobaczymy co będzie. Jeśli nie wyjdą dobrze to jestem zdecydowana na IUI tylko nie wiem kiedy

Mnie też się marzy trójeczka, ale marzyc to jedno, a co los przyniesie to się dopiero okaże...

Tak eire, przedyskutowalismy wszystko i zdecydowalismy ze podejdziemy do iui. To jest dobry moment, bo mamy badania aktualne i poza tym juz tyle sie nabralam tych lekow, ze mysle ze warto sprobowac...

kiki widzę,że decyzja o inseminacji już podjęta

Ja bym chcialam dwoje a moze nawet troje... woalalbym nie miec blizniakow, chociaz oczywiscie jakby sie strafily to tez bym sie cieszyla...

u mnie w rodzinie sa blizniaki,wiec a nóz widelec na mnie trafi lol

julitka lekki katrek nic nie zaszkodzi starankom więc się nie martw :D

ja bym chciała mieć max 2 chociaż w tych czasach tak jak piszesz Tusia nawet jedno dziecko to czasami luskus ale ja to mam w nosie jak na razie mam nadzieję,że to jedno chociaż takie bliźniaki to też wsumie fajna sprawa bo ma się dwoje dzieci z jednym,że tak się wyraże zamachem

ja zawsze marzyłam o 3 bobasków,ale teraz wiem że w moim przypadku to nie będzie takie proste i obstaje za 1 zdrowiutkim baby :)

Dziewczyny, wiem, że tutaj większość z was stara się o pierwsze maleństwo, ale czy zastanawiałyście się kiedyś ile bobasów chciałyście mieć docelowo? 1,2 a może 3? Bo ja już sama nie wiem, czy to nie szaleństwo mieć w tych czasach dwójkę dzieci? Na onecie wczoraj czytałam, że na Polkę przypada 1,22 dziecka... normalnie szok, może ja jestem jakaś dziwna, ze chcę mieć dwójkę, piszcie wasze spostrzeżenia i opinie.. bo się kompleksów nabawię..

Samanta bądź dzielna, a zobaczysz, że kiedy doczekasz się efektu w postaci dzieciątka, wynagrodzi wszystkie smuteczki i o wszystkim zapomnisz. Życzę owocnego teściuku 4 maja!

a mnie dzisiaj dopada maly katarek i mam nadzieje ze mnie nie zlapie grypa,bo wczoraj sobie z mezem pofolgowalismy i poszlismy na lody i piwko, bo w przeciwnym razie z tego cyklu mi nic nie wyjdzie :(

Samanta mam nadzieję,że Cię nie wyprzedzi i 4 maja (w moje imieniny) zobaczysz II krechy, oczywiście jesteś na liście jako jedna z pierwszych no ale wśród nass jesteś naprawde już bardzo zasłużona 40 cykl....podziwiam Cię za wytrwałość i pokorę, myślę że wiele z nas powinno się właśnie tej pokory od Ciebie uczyć, pozdrawiam i trzymam kciuki

Ania gratuluję serdecznie i życzę spokojnej ciąży
Ps. chyba masz ustawiony suwaczek wg owulacji a nie początku cyklu ???

Jeśli mogę to proszę o dopisanie mnie do listy z testowaniem w dniu 4 maja (o ile mnie @ nie wyprzedzi :x )

dzieki dziewczyny
ale ja jakos niekoniecznie czuje ze to moglaby byc fasolka...
zreszta na majowke wybieram sie zagranice -odpoczac i wyluzowac ....bo cos czuje ze to HSG nie nie ominie....