"Przez 5 lat byłam kucharką i sprzątaczką dla teściowej. Mój mąż nie miał nic przeciwko"

"Przez 5 lat byłam kucharką i sprzątaczką dla teściowej. Mój mąż nie miał nic przeciwko"

"Przez 5 lat byłam kucharką i sprzątaczką dla teściowej. Mój mąż nie miał nic przeciwko"

Canva.com

"Tak mi się w życiu ułożyło, że bardzo szybko musiałam wyprowadzić się z domu, na szczęście miałam wówczas obok siebie Pawła, który zaproponował mi, żebyśmy zamieszkali u jego mamy i wzięli ślub. Nie bardzo mi to pasowało, wiadomo - mieszkanie z teściową, to nie jest najlepszy pomysł, ale zgodziłam się. Szybko się jednak okazało, że teściowa uważa, że w życiu nie ma nic za darmo. Zamiast pójść do pracy, musiałam dotrzymywać jej towarzystwa..."

Reklama

Publikujemy list naszej czytelniczki. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

A miało być tak pięknie...

Zamieszkaliśmy z teściową jeszcze przed ślubem. Wtedy była wzorem wszelkich cnót. Miła, sympatyczna, z poczuciem humoru. Myślałam, że jest naprawdę w porządku i, że nie będzie z nią żadnych kłopotów. Wszystko to się okazało tylko przykrywką... Teściowa po prostu chciała wzbudzić we mnie sympatię, abym po ślubie nie sprzeciwiała się jej "rozkazom". Na początku były to naprawdę niewinne rzeczy, a to, żeby wyjść do sklepu razem, a to, żeby razem zrobić ciasto na pierogi.

Po ślubie nie miałam pracy, więc oddawałam się domowym zajęciom z dużym oddaniem. Mijały tygodnie, miesiące, a zadań od matki Pawła było coraz więcej. Do tego stopnia, że, gdy rano ona wychodziła na manicure, ja miałam już o 7 rano wstać i realizować nieraz 20, czy 30 zadań z listy pisanej ręcznie. Pewnego dnia powiedziałam, że zaczynam szukać pracy, w domu rozpętało się piekło i drama.

teściowa pozuje z różowym kwiatem canva.com

Mój mąż w ogóle nie reaguje na moje prośby

Matka Pawła wprost zalała się łzami, że nie mogę iść do żadnej pracy, bo przecież ona już jest stara i, kto jej będzie pomagał w domu. Próbowałam tłumaczyć, że od ślubu nie pracowałam w swoim zawodzie już 5 lat i potrzebuję w końcu kasy, przecież nie mogę być ciągle na garnuszku męża, czy jej. A Paweł? Powiedział mi, że jestem niewdzięczna, bo nie dość, że mam wszystko za darmo, to jeszcze mi jest źle. Ale rzecz w tym, że ja mam dość za darmo, ja chcę mieć swoje... A nie ciągle prosić się męża o pieniądze.

Z czasem zrozumiałam, że to złe, że to jest wprost toksyczne, co moja teściowa robi... Wyprowadziłam się. Po prostu z dnia na dzień odeszłam od męża. Zostawiłam teściową. I poczułam... się źle. Uzależnili mnie od siebie do tego stopnia, że miałam wyrzuty sumienia, jak ona sobie beze mnie poradzi...

Proszę, podpowiedzcie, co powinnam zrobić. Nie chcę wracać do tego domu. Nie chcę być dalej w związku z człowiekiem, który nie widzi, że cierpię...

Eleonora

Małgorzata Rozenek wyjechała z rodziną na ekskluzywne wakacje. Cena? ZaporowaZobacz galerię!
Źródło: Instagram.com/m_rozenek
Reklama
Reklama