"Zrobiłam coming out przed rodzicami w moje urodziny. Takiej reakcji się nie spodziewałam"

"Zrobiłam coming out przed rodzicami w moje urodziny. Takiej reakcji się nie spodziewałam"

"Zrobiłam coming out przed rodzicami w moje urodziny. Takiej reakcji się nie spodziewałam"

canva.com

"Już od dawna chciałam porozmawiać o tym z rodzicami. Ale postanowiłam, że poczekam do dnia moich osiemnastych urodzin, który jednocześnie miał być takim symbolem. Osiemnastka, to trochę jakby rozpoczęcie nowego życia. A u mnie miało zmienić się naprawdę sporo. Zwłaszcza że miałam w sobie na tyle odwagi, żeby zrobić coming out nie tylko przed rodzicami, ale też przed wszystkimi gośćmi, którzy zebrali się na moim urodzinowym przyjęciu. Ale to reakcja moich rodziców najbardziej mnie zaskoczyła. Tego się nie spodziewałam".

Reklama

Publikujemy list naszej czytelniczki. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Czułam, że jestem inna

Już od wielu miesięcy, a nawet lat byłam świadoma tego, że jestem inna. Choć ja nie lubię tego określenia, bo tak naprawdę jestem taka sama jak moje koleżanki, po prostu pociągają mnie kobiety, a nie mężczyźni.

Przez jakiś czas trudno mi było sobie z tym poradzić, a nawet próbowałam się zmienić. Koleżanki w moim wieku chwaliły się swoimi chłopakami i to bardzo wcześnie, a ja nigdy im o żadnym nie opowiadałam. Bo nie miałam o kim.

Później odkryłam, że chłopcy owszem, są fajni, ale tylko jako koledzy.

Nikt o tym nie wiedział

Nikomu nie zwierzałam się z mojego odkrycia. Sama musiałam się z nim oswoić. Choć moi rodzice od zawsze powtarzali mi, że najważniejsze jest to, żebym była tym, kim chcę i dla nikogo się nie zmieniała.

Podświadomie czułam, że mogłabym mieć w nich wsparcie, ale kiedy poznałam dziewczynę, z którą zaczęłam się spotykać, poczułam, że to ona rozumie mnie najlepiej i nie potrzebowałam już komukolwiek o tym opowiadać.

Ale przecież w pewnym momencie i tak musiałam zrobić coming out. Postanowiłam, że to będzie w dniu moich osiemnastych urodzin i to odważnie, bo podczas urodzinowego przyjęcia.

balonowa osiemnastka canva.com

Bałam się

Nie przyszło mi to łatwo, bałam się oceny innych, ale najbardziej reakcji rodziców. Niby czułam, że to zaakceptują, ale i tak byłam przerażona. Odważniejsza zrobiłam się po toaście i to właśnie wtedy postanowiłam zatańczyć z moją dziewczyną do romantycznego utworu. W sumie nie musiałam już nic dodawać.

Cały czas patrzyłam na moich rodziców, a później podeszłam do nich i spojrzałam im w oczy. Uśmiechnęli się i mnie przytulili. Słowa były tutaj zbędne.

Później, w domu, rozmawialiśmy o tym. Rodzice powiedzieli, że dawno już się domyślali, ale to niczego nie zmienia w ich uczuciach do mnie. Zaakceptowali to, jaka jestem i moją partnerkę również. Cieszę się, że nie muszę już się przed nikim ukrywać. I że mam tak wspaniałych rodziców.

Asia

Patrycja Tuchlińska w gorsecie, do granic podkreślającym jej zgrabną figurę, celebruje urodziny. Tak się bawią miliarderzy. Zobacz!
Źródło: AKPA
Reklama
Reklama