"Zaprosiłam gości na komunię córki. Dałam im jeden warunek. Niektórzy odpadli"

"Zaprosiłam gości na komunię córki. Dałam im jeden warunek. Niektórzy odpadli"

"Zaprosiłam gości na komunię córki. Dałam im jeden warunek. Niektórzy odpadli"

canva.com

"Z tymi komuniami to często jest tak, że rodzice organizują je dla dzieci głównie po to, żeby zasilić ich budżet. A właściwie to budżet domowy, bo tak naprawdę rzadko te pieniądze z prezentów w całości trafiają do dziecka. Nam na pieniądzach nie zależy. Nie wpisałam w zaproszenie konkretnej kwoty, którą należy przynieść. Ale zrobiłam coś innego. I o dziwo wielu gościom się to nie spodobało. Niektórzy oficjalnie przyznali, że przez to nie zjawią się na komunii córki".

Reklama

Publikujemy list naszej czytelniczki. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

To będzie piękne przyjęcie

Uwielbiam planować i przyznam nieśmiało, że jestem mistrzynią planowania wszystkiego. Moja córcia w maju ma swoją uroczystość i zaplanowałam ją tak, że na pewno wszyscy goście zapamiętają tę okazję do końca życia.

Jednak najbardziej zależało mi na tym, żeby to był wyjątkowy dzień dla mojego dziecka. Żebyśmy mieli sporo wspaniałych pamiątek, do których będziemy wracali z chęcią nawet po latach.

No i faktycznie mocno się zaangażowałam w przygotowania. To nasze jedyne dziecko i organizuję córce takie mini wesele, oczywiście bez pana młodego.

Dzieci idą do komunii w albach

W naszej parafii dzieci idą do komunii w albach. Nie chciałam wychodzić przed szereg, dlatego kupiłam i mojej córeczce albę, w której moim zdaniem wygląda bardzo skromnie. Zbyt skromnie.

Ale to nic. W kościele niech już tak będzie, za to na salę zmieni stylizację. Mam dla niej przepiękną, koronkową, białą suknię do samej ziemi. I to taką z kryształkami. Uszyła ją na tę okazję krawcowa i szczerze mówiąc, to żadna panna młoda by się jej nie powstydziła. Zapłaciłam za nią prawie 6000 zł. Dobrze, że mój mąż o tym nie wie.

Biel i błękit to kolor przewodni naszej imprezy. Dlatego miałam do gości prośbę.

komunijna dziewczynka w białej sukience canva.com

Chciałam mieć ładne zdjęcia

Chciałam mieć ładne zdjęcia, dlatego poprosiłam gości, żeby każdy przyszedł na przyjęcie ubrany na biało lub na niebiesko. Oczywiście chodziło mi o taki blady, odcień niebieskiego, praktycznie błękitny.

Niektórzy goście bardzo fajnie reagowali na tę prośbę. Od razu biegli do szaf i kompletowali stylizacje. Inni mówili, że nic nie mają, ale coś kupią. Ale zdarzyli się też tacy, którzy rzucali zaproszeniem i mówili, że to przegięcie, bo nie dość, że mają przynieść coś na tę komunię, (pieniądze) to jeszcze muszą kupować sobie nowe ubrania, których i tak nie wynoszą.

Ale ja nie oczekuję od nikogo prezentów. Wiadomo, że córka na pewno by się cieszyła, ale przecież to może być drobiazg, na przykład jakaś fajna książka, a nie od razu wielkie pieniądze.

Poprosiłam o tak niewiele, dając od siebie naprawdę dużo, bo to będzie wręcz wystrzałowe przyjęcie. A spotkałam się z taką reakcję.

Bardzo mnie to zniechęciło. Niestety.

Karolina

Fryzura na komunię - 11 pomysłów na urocze uczesania dla dziewczynki. Zobacz.
Źródło: www.instagram.com/nazaruiz.salonunisex
Reklama
Reklama