"Mam chłopaka Holendra. W jego urodziny przeżyłam szok"

"Mam chłopaka Holendra. W jego urodziny przeżyłam szok"

"Mam chłopaka Holendra. W jego urodziny przeżyłam szok"

Canva

"Z moim chłopakiem, który jest Holendrem, jesteśmy razem już pół roku, ale to pierwszy raz, kiedy obchodzimy razem jego urodziny. Tak się złożyło, że na kilka dni przed jego świętem polecieliśmy do jego ojczyzny, abym poznała jego bliskich i dom rodzinny. Nie denerwowałam się tym, bo świetnie znałam holenderski i co nieco wiem o tym kraju i zwyczajach. Jak się zorientowałam na miejscu, jednak zdecydowanie za mało. Najdobitniej pokazały to urodziny mojego ukochanego".

Reklama

Publikujemy list naszej czytelniczki. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Mój ukochany obchodził urodziny

Daana poznałam w swojej firmie, w Polsce. Mój oddział współpracuje z holenderskim działem tej samej firmy i co jakiś czas obie jednostki wymieniają się pracownikami, którzy pracują na przemian to tu, to tam. Mimo że był jednym z wielu, to od razu zwrócił moją uwagę, przystojny, zabawny, otwarty i bardzo towarzyski. Szybko złapaliśmy nić porozumienia.

Nie było między nami problemów i różnic kulturowych, gdyż ja znam płynnie holenderski, a mój chłopak uczy się teraz polskiego, choć zna go na podstawowym poziomie. Na podłożu opinii światopoglądowych też nam po drodze, bo ja jestem otwarta i tolerancyjna na wiele rzeczy. Byłam już w Holandii dwa razy, choć nigdy na dłużej.

Tak więc kiedy mieliśmy jechać do jego rodziny, to nie stresowałam się bardziej, niż zwykle. Owszem chciałam, by mnie polubili, ale nie miałam oporów, biorąc pod uwagę, że co nieco o nim, jego kraju i rodzinie wiem. Jednak bardzo się myliłam.
ludzie z kieliszkami szampana Canva

Ludzie gratulowali mi z okazji urodzin mojego chłopaka!

Jedynie, co słyszałam na temat celebracji urodzin w rodzinie mojego chłopaka to to, że są one huczne. Myślałam, że będzie impreza urodzinowa z tortem i prezentami. Rano w dniu urodzin Danna złożyłam mu życzenia i dałam prezent z tej okazji. Chciałam być pierwsza. Chłopak się ucieszył i podziękował.

Jednak później, kiedy dołączyliśmy do reszty, to wszyscy członkowie rodziny, a także przyjaciele i znajomi mojego chłopaka zaczęli mi gratulować z okazji urodzin mojego chłopaka! Mi, a nie jemu! Podchodzili dawali dłoń do uścisku i wypowiadali słowo "gefeliciteerd", czyli gratulacje. Wyszło na to, że rodzina i bliscy solenizanta gratulują np. mi, że wytrzymałam z moim ukochanym tak długo.

Jak się później dowiedziałam, takie życzenia należy złożyć, rodzicom, rodzeństwu i partnerowi/partnerce solenizanta. Na początku zareagowałam zdziwieniem, a później zrobiłam to, co inni. Jednak czuję, że się skompromitowałam. Następnym razem bardziej się douczę.

Daria

Ta cukierniczka piecze torty, które wyglądają, jak żywe przedmioty! Niektóre strach dotknąć!
Źródło: instagram.com/nataliesideserf/
Reklama
Reklama