Płonące opony w Afryce. Andrzejek dolał oliwy do ognia i zrobiło się tam jeszcze gorącej

Płonące opony w Afryce. Andrzejek dolał oliwy do ognia i zrobiło się tam jeszcze gorącej

Płonące opony w Afryce. Andrzejek dolał oliwy do ognia i zrobiło się tam jeszcze gorącej

East News/Piotr Molecki

W niektórych krajach Afryki jest naprawdę gorąco i to nie tylko ze względu na temperaturę. Jest tam bardzo łatwo o konflikty. Sąsiedzi Rwandy z Demokratycznej Republiki Konga są wprost wściekli na Andrzeja Dudę i Polskę. Chodzi o ich ostatnią wizytę w tej części świata. 

Reklama

Wizyta Andrzeja Dudy w Afryce

Sytuacja pomiędzy Rwandą a Demokratyczną Republiką Konga jest bardzo napięta. Rebeliancka grupa R23 miała dopuszczać się zbrodni wojennych na terenie DRK. Według ich danych, aż ponad pół miliona Kongijczyków musiało opuścić swoje domy. To dlatego rząd tego zakątka Afryki tak bardzo oburzył się wizytą Andrzeja Dudy i jego żony w Rwandzie.

Podczas wizyty w Rwandzie prezydent RP podpisał umowy dwustronne z tym krajem. Podczas konferencji prasowej powiedział również, że Polska wyznaje podobne wartości, co Rwanda. To dlatego Kongijczycy się wściekli i nawet wystosowali odpowiednią notę dyplomatyczną, w której można przeczytać m.in.:

Najwyraźniej taka postawa prowadzi nas do przekonania, że Polska sprzymierzyła się z Rwandą w jej agresji przeciwko Demokratycznej Republice Konga (…) DRK zastrzega sobie prawo do wyciągnięcia wszelkich konsekwencji z tego celowego i nieobyczajnego zachowania polskiego rządu.

Mieszkańcy Afryki wściekli na Andrzeja Dudę

Nota została wystosowana 9 lutego, a więc od tego momentu minęło już sporo czasu, jednak sytuacja w Afryce wcale się nie uspokoiła. Okazuje się, że na ulicach DRK wybuchły zamieszki. Kongijczycy mają dość obojętności Zachodu wobec konfliktu, który trwa w tym rejonie już od dziesięciu lat.

Wizyta prezydenta RP była jak dolanie oliwy do ognia. Jak podaje "Fakt" protestujący m.in. palą opony i nawet przygotowali transparent z napisem "Pologne degage en D.R.C", co oznacza "Polsko wynoś się z DRK".

Pod ambasadami USA oraz Belgii pojawił się także tłum, który spalił flagi tych krajów. Jak widać sytuacja w tym rejonie świata jest bardzo poważna i napięta. Czy to oznacza, że wizyta Andrzeja Dudy w Afryce nie była dobrze przemyślana? Przypomnijmy, że na miejscu Duda zaliczył też pewną wpadkę. 

Zachęcamy też do śledzenia naszego konta na platformie X:

Andrzej pojechał do Afryki. Wszyscy patrzą na ten obraz w kancelarii. Internauci wyśmiewają memami!
Źródło: Instagram.com/michałmarszał
Reklama
Reklama