Andrzej Duda w Afryce czuje się bardzo swobodnie. Tak swobodnie, że nie zawsze przygotowuje się perfekcyjnie do wystąpień. Na koniec pobytu na tym kontynencie, Prezydent Polski przemówił i się skompromitował. Wszystko dlatego że pomylił Rwandę z Tanzanią. Szybko zorientował się, co powiedział, pochylił głowę i uśmiechnął się. Z kolei Agata Duda historycznie przemówiła i swą minę zrobiła. Zobacz wideo z tego wydarzenia poniżej.
Andrzej Duda zaliczył wpadkę w Afryce
Przez kilka ostatnich dni Prezydent Polski, Andrzej Duda, przebywał wraz z żoną Agatą Kornhauser-Dudą w Afryce. Jego ostatni punkt podróży to Tanzania, gdzie standardowo przemawiał do zebranych. Ostatnie swe przemówienie wygłosił po polsku, ale nie obyło się bez wpadek.
Wszystko przez pomylenie kraju Tanzania z Rwandą. Polityk podczas swego przemówienia pragnął podkreślić ścisłe relacje między Polską, a obywatelami Tanzani. Właśnie wtedy zaliczył wpadkę, mówiąc:
O tych, którzy mają tutaj korzenie, rwandyjskie.
Gdy to Agata Duda usłyszała, to historycznie przemówiła, poprawiając swego męża jednym słowem:
tanzańskie
Wtedy Andrzej Duda zorientował się, co powiedział, wzniósł się do Boga i poprawił słowami:
Boże, boże tanzańskie, ale byli w Polsce, czy związali się z Polską.
Kontynuował prezydent, zresztą możesz to zobaczyć na poniższym nagraniu, udostępnionym przez Michała Marszała na jego profilu na Instagramie:
Andrzej Duda w Afryce
Przez kilka dni prezydent przebywał w Afryce i to nie była jego jedyna wpadka podczas tej wizyty dyplomatycznej. Andrzej Duda pomylił straż pożarną z filmem "Akademia policyjna"! Jednak on sam także nie reagował na wpadki innych, kiedy to nasz hymn został nietypowo odegrany w Kenii. Poważny Andrzej zachował wtedy stalową minę.
Cieszysz się, że już wrócił do kraju?
W galerii znajdziesz memy wysportowanego Andrzeja tuż po powrocie do Polski. Warto!