Przystojny Rafał i Szymek Sigma mają powody do radości! Polacy zadecydowali

Wybory prezydenckie 2025 - kto wygra, sondaż IBRiS dla Radia Zet

Powoli zbliżają się wybory prezydenckie 2025. Co prawda do wyborów zostało jeszcze sporo czasu - nowego prezydenta RP wybierzemy w maju 2025 - jednak już teraz można pokusić się o pewne stwierdzenia.

Pracownia IBRiS na zlecenie Radia ZET przeprowadziła sondaż dotyczący tego, kogo Polacy widzą na fotelu prezydenckim. Sondaż ukazała się w ten poniedziałek. Pracownia zadała pytanie: na którego z kandydatów zagłosował(a)by Pan(i) w wyborach na prezydenta, gdyby lista komitetów wyglądała następująco?

Na razie na mapie chętnych na urząd prezydenta majaczą się następujące nazwiska:

• Rafał Trzaskowski
• Szymon Hołownia
• Tobiasz Bocheński
• Dorota Gawryluk
• Robert Stanowski

Dlatego pracownia podała właśnie te nazwiska w pytaniu. Gdyby wybory prezydenckie miały odbyć się w poprzednią niedzielę, wzięłoby w nich udział 68,4% ankietowanych, a 31,2% nie oddałoby głosy. Tylko 0,4% było niezdecydowanych.

Wyniku sondażu są następujące.

• Rafał Trzaskowski (KO) - 28,3%
• Szymon Hołownia (Polska 2050) - 24,0%
• Tobiasz Bocheński (PiS) - 16,1%
• Krzysztof Stanowski - 3,2%
• Dorota Gawryluk - 0,2%
• Inny - 1,8%
• Nie wiem/ Trudno powiedzieć - 26,4%

To oznacza, że Rafał Trzaskowski i Szymon Hołownia mają powody do radości. Gratulujemy!

Pawel Wodzynski/East News

Wybory prezydenckie 2025 - kto kandyduje?

Skąd akurat taki dobór kandydatów na urząd głowy państwa? Już wyjaśniamy. Andrzej Duda kończy swoją drugą kadencję, więc wiadomo na pewno, że on nie będzie już kandydować.

Krzysztof Stanowski podczas wywiadu z Andrzejem Dudą ogłosił, że będzie kandydować na urząd prezydenta. Szymon Hołownia nie ukrywa, że ma chrapkę, by zostać prezydentem Polski, zresztą kandydował w poprzednich wyborach. Tak samo Rafał Trzaskowski brał udział w wyborach prezydenckich w 2020 roku i Andrzej Duda prześcignął go o włos.

Tobiasz Bocheński jest obecnie oficjalnym kandydatem PiS na stanowisko prezydenta Warszawy (co wywołało memy), jednak bardzo możliwe jest, że będzie on mierzył wyżej. W kuluarach plotuje się, że wystawienie jego kandydatury na prezydenta Warszawy ma zwiększyć jego popularność, bo obecnie mało kto go zna, a Bocheński tak naprawdę marzy właśnie o zostaniu prezydentem kraju.

Z kolei w mediach jakiś czas temu pojawiły się doniesienia, że ochotę na udział w wyborach ma także Dorota Gawryluk, dziennikarka Polsatu.

A ty, na kogo być zagłosował?