"Miałam sen, że mąż mnie zdradził. Opowiedziałam mu o tym i poznałam szokującą prawdę"

Publikujemy list naszej czytelniczki. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Myślałam, że ten sen to żart

Obudziłam się w środku nocy, byłam całkowicie zlana potem. Śniło mi się, że mój mąż był otoczony hordą przepięknych kobiet i z jedną z nich mnie zdradził. Przez kilka dni nie dawało mi to spokoju, ale pomyślałam, że nie chcę być furiatką, która od razu rzuci się na swojego faceta z pazurami za jakiś głupi sen.

Przyszła jednak okazja i trochę żartem, z wesołą miną opowiedziałam mu o swoim śnie. Ale dla niego to nie było zabawne, ani trochę. Miał poważną minę i całkiem szczerze odpowiedział:

No wiesz, ja w sumie nie miałbym nic przeciwko. Lubię kobiety, więc jakbyś się zgodziła kiedyś na kontrolowaną zdradę, to byłoby fajnie.

Jak on w ogóle śmiał? Byłam na niego śmiertelnie obrażona, ale też zaczęłam się doszukiwać w jego zachowaniu syndromu zdrajcy...

Canva

Mąż okazał się zwykłym draniem

Zaczęłam za nim chodzić, sprawdzać jego SMS-y. Prawda okazała się szokująca. Mój mąż regularnie korzystał z usług luksusowych pań do towarzystwa. Pisał im takie słowa w SMS-ach, że w głowie się nie mieści. One za to go kochały, uwielbiały. Z SMS-ów dowiedziałam się, że od wielu dobrych miesięcy buduje relacje przyjacielskie z kilkoma takimi sztukami...

Powiedziałam mu o wszystkim. A on powiedział mi tylko, że mogłam się tego spodziewać, skoro nie pozwoliłam mu nigdy na nic więcej z kimkolwiek. I zwyczajnie się wyprowadził. Rozwód był fatalny. Ale dałam radę dzięki przyjaciołom.

Jedyne co, mogę być mu wdzięczna, że wtedy tak odpowiedział, gdy zażartował, bo nadal bym myślała, że jest święty, a to całkowicie nieprawda...

Dziś jestem silniejsza. I powiem Wam jedno - warto wierzyć w sny, bo mogą przepowiedzieć Waszą przyszłość!

Renata