"Mój mąż mnie zdradził, w zasadzie zdradzał bez opamiętania. Byłam w szoku, ale też chciałam, żeby mi powiedział, dlaczego to zrobił. Jego wytłumaczenie było szokujące. Nadal nie mogę w to uwierzyć, że ten człowiek tłumaczył się właśnie w taki sposób. Co to jest za człowiek? Za kogo ja wyszłam za mąż..."
Publikujemy list naszej czytelniczki. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.
Mój mąż mnie zdradzał
Nie sądziłam, że spotka to właśnie mnie. Ale to tak chyba jest, że grzeczne kobiety nie mają szczęścia w miłości. Ja się na tym doskonale przekonałam. Mój mąż nie był wierny. Nigdy nie był, a potem nawet już nie udawał.
Zacznę może jednak od początku. Zawsze szukałam sobie grzecznego i ułożonego chłopaka, takiego jak ja, a jednak nigdy na takich nie trafiałam. Za każdym razem kończyło się tak samo - czyli udawał miłego, a potem wychodziło z niego nieźle ziółko. Z Kacprem było podobnie. Był zawsze typem podrywacza i kobiety za nim szalały. Już wcześniej mnie przestrzegano, żeby lepiej z nim się nie wiązać. A ja się zakochałam. Dalsza część historii była taka, że gdy już chciałam z nim zerwać, bo często się kłóciliśmy, zaszłam w ciążę, a on się zmienił na chwilę.
Potem znowu wróciły, kłótnie, jego imprezy i hulanki, i to, że pił bez żadnego opamiętania.
Tak myślałam, że może mnie zdradzać, a potem gdy wychodził na noc i wracał rankiem, pachnąc kobiecymi perfumami, zyskałam pewność. Chciałam z nim porozmawiać i dowiedzieć się, dlaczego potraktował mnie, i naszego syna właśnie w taki sposób. Chciałam, żeby mnie traktował tak, jak na to zasługuję, a ja dla niego zawsze byłam kimś gorszym. Już nawet nie krył się z tym, że mnie zdradza. A mi było bardzo przykro.
Canva
Mój mężczyzna zdradza mnie, jak popadnie
Przyznam się, że już nawet koleżanki mi mówiły, że mój mąż się nie hamuje, i zdradza, z kim popadnie. Miałam tego dość i chciałam z nim porozmawiać. Poprosiłam go o to, żeby mi wytłumaczył, dlaczego mi to wszystko zrobił.
Mój partner wtedy głupio się uśmiechnął i stwierdził, że taka jego natura. A potem jeszcze dodał słowa, które mną wstrząsnęły.
Teraz taka moda, że żaden głupi z jedną kobietą nie wytrzyma. Po pierwsze, jedzenie z jednej jabłoni nie jest zdrowe. A po drugie, najlepszy klucz otwiera wiele zamków i nie ogranicza się tylko do jednego.
Jak on mógł tak mi się wytłumaczyć?
Dagmara
