„Przejmujesz się tym, co ludzie pomyślą? Przestań i zmień swoje życie tak jak ja...”

„Przejmujesz się tym, co ludzie pomyślą? Przestań i zmień swoje życie tak jak ja...”

„Przejmujesz się tym, co ludzie pomyślą? Przestań i zmień swoje życie tak jak ja...”

canva.com

„Przejmujesz się tym, co ludzie pomyślą? Przestań i zmień swoje życie, tak jak ja zrobiłam to kilka lat temu. Choć jestem szczęśliwa i teraz czerpię z życia garściami, to mam poczucie, że pewne decyzje mogłam podjąć wcześniej, niż to zrobiłam. No cóż, czasu nie cofnę, ale może moja historia będzie inspiracją dla kogoś, kto tkwi w sytuacji, z której na pierwszy rzut oka nie ma wyjścia lub odwagi na podjęcie odważnych kroków w drodze po szczęście”.

Reklama

Publikujemy list naszej czytelniczki. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Małżeństwo z przymusu – bo tak wypada

Mój problem przejmowaniem się opinią innych ludzi towarzyszył mi praktycznie od zawsze. Już jako dziecko wszystko robiłam po to, żeby przypodobać się innymi lub nie robiłam czegoś, aby nie dawać ludziom powodów do oceniania mnie jako człowieka. Tak po prostu byłam wychowana i to nie tylko ja...

Pochodzę z wielodzietnej rodziny, więc schemat pewnych zachowań został zaprogramowany również moim siostrom i bratu. Niestety takie są uroki wychowywania się w wiejskiej społeczności, gdzie każdy każdego zna i każdy każdemu patrzy na ręce – tak przynajmniej powtarzali nam rodzice.

Z tego powodu już jako osiemnastolatka odczuwałam presję szukania godnego kandydata na męża, żeby czym prędzej rodzić mu dzieci. W innym wypadku ludzie na wsi mogliby pomyśleć, że jestem dziwakiem i żaden mnie nie chce. Tak po prostu musiało być, więc już jako 19-latka byłam żoną i matką na pełny etat. Czy to była prawdziwa miłość? Dziś już wiem, że nie, ale wtedy nie miałam innego wyjścia. Była ciąża to trzeba było wychodzić za mąż.

stojąca nad brzegiem morza kobieta z uniesionymi rękami ubrana w białe spodnie i białą bluzkę canva.com

Kobieta po przejściach: „Świadomie wywróciłam swoje życie do góry nogami”

Pierwsze myśli na temat rozwodu chodziły mi po głowie już po kilku latach tego cyrku, ale nic z tym nie zrobiłam. Bałam się przede wszystkim reakcji mojej matki, której najczęściej powtarzanym zdaniem było: „co ludzie powiedzą”. Szesnaście lat tkwiłam w małżeństwie z człowiekiem, do którego nie czułam nic poza przyzwyczajeniem.

Pozornie wszystko było w jak najlepszym porządku, bo przecież miałam męża, miałam stabilną pracę, bo dziecko było zdrowe i tak dalej. Niestety w środku byłam wrakiem człowieka, a ból wywołany poczuciem nieszczęścia rozrywał moje serce na milion kawałków. To jednak nie miało znaczenia w porównaniu do tego, co ludzie pomyślą, gdy wezmę rozwód – stała śpiewka moich rodziców.

Dzień, w którym świadomie wywróciłam swoje życie do góry nogami, zapamiętam już na zawsze. W podjęciu tej decyzji pomogła mi moja najbliższa przyjaciółka, która wiele lat temu również odeszła od męża, z którym łączyły ją tylko dzieci i kredyt. Teraz żyję sama, ale czuję się wyzwolona i szczęśliwa. Chciałabym, aby każda kobieta tkwiąca w beznadziejnej relacji, miała obok siebie kogoś, kto pomoże jej podjąć tę niełatwą decyzję...

Kobieta po przejściach

Urbańska weźmie rozwód z Józefowiczem? Jest oficjalne oświadczenie w tej sprawie! Zobacz galerię!
Źródło: AKPA
Reklama
Reklama