"Boję się, co będzie z tą nową Polską. Nie poradzę sobie bez dodatków"

"Boję się, co będzie z tą nową Polską. Nie poradzę sobie bez dodatków"

"Boję się, co będzie z tą nową Polską. Nie poradzę sobie bez dodatków"

canva.com

"Boję się o to, jak będzie wyglądało moje życie w najbliższych latach. Dopiero co poczułam się pewnie i bezpiecznie. Mogłam nie pracować, a być z dziećmi przez cały czas i w pełni się im poświęcać. Budować z nimi więź. A teraz? Co to będzie? Mam obawy, że zostaną nam zabrane wszelkie dodatki na dzieci. Nastawiałam się, że od stycznia będzie mi jeszcze łatwiej, a zaraz wyjdzie na to, że będę musiała wrócić do pracy, a dzieci zostawiać na długo w placówkach. Nie wyobrażam sobie takiego życia".

Reklama

Publikujemy list naszej czytelniczki. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Podobno miało być lepiej

Poszłam zagłosować, bo mnie młodzi przekabacili. Mówili, że w nowej Polsce będzie lepiej, jak inna partia zacznie rządzić. Uwierzyłam i oddałam swój głos, ale już widzę, że chyba tego pożałuję.

Jestem samotną mamą z trójką dzieci. Jedno mi ciągle choruje, wciąż wydaję pieniądze na leki i dodatkowe badania. Nie pracuję, bo zajmuję się dziećmi. W pełni się im poświęcam. Ale mogę sobie na to pozwolić, bo od kiedy wprowadzili te dodatki na dzieci, a ja jeszcze korzystam ze wsparcia z opieki społecznej i ojciec dzieci płaci na nie alimenty, to żyje mi się nie najgorzej. Nie muszę się jakoś bardzo martwić o to, że na przykład nam czegoś zabraknie.

Nastawiłam się na to, że w styczniu będzie jeszcze łatwiej, bo przy trójce dzieci to jednak 900 zł więcej. Ale teraz już naprawdę zaczynam się bać.

Nie jestem fanką polityki

Trzymam się od tych tematów z daleka. Dodatkowo jestem też zdania, że w Polsce, wśród kandydatów nie było takich, na których można by oddać głos bez wyrzutów sumienia. Ale podejmowanie ważnych decyzji nigdy  nie jest łatwe, dlatego ja nie chcę oceniać.

Uważam jednak, że skoro w innych krajach rodzice wsparcie finansowe dla swoich dzieci, to i w Polsce tak powinno zostać.

A ja już słyszę wszędzie, że może to wsparcie wycofają, albo jednak zostanie tak niskie, jak było. Albo w ogóle będzie tylko dla rodziców pracujących. No i ja się pytam dlaczego?

mama z dziećmi canva.com

Nie może zostać tak, jak było?

Wiem, że najwięcej krzyczą ci rodzice, co swoje dzieci już dawno wychowali. Moi rodzice na mnie też grosza nie dostali, ale sami mówią, że cieszą się, że ja mam te pieniądze.

A ja cieszę się przede wszystkim, że nie muszę marnować życia w pracy, tylko mogę je poświęcić moim dzieciom.

Może nic się tak naprawdę nie stanie. Być może wszystko zostanie tak, jak było. Ale ludzie gadają różne rzeczy i ja zwyczajnie się boję.

Jak myślicie... Czy nowy rząd wycofa dodatki dla rodziców? Albo uzna, że nie należą się one każdemu? A może jednak wszystko zostanie po staremu i naprawdę nie mam czym się stresować?

Bo ja teraz trochę żałuję, że poszłam na te wyboru. Albo mogłam po prostu postawić na starą partię. Znajomi obiecywali, że jak obudzę się w nowej Polsce, to będę szczęśliwsza i spokojniejsza. A stało się zupełnie inaczej.

Martyna

Starszy pan poszedł lulu pierwszego dnia pracy. Wideo jest hitem sieci! Są i memy! Zobacz galerię!
Źródło: Instagram.com/michalmarszal
Reklama
Reklama