"Koniec z randkami. Dziewczyny teraz chcą tylko wyjść do drogiej restauracji i dostawać prezenty"

"Koniec z randkami. Dziewczyny teraz chcą tylko wyjść do drogiej restauracji i dostawać prezenty"

"Koniec z randkami. Dziewczyny teraz chcą tylko wyjść do drogiej restauracji i dostawać prezenty"

Canva.com

"Mam dość randkowania, czatowania i szukania nowej miłości. Powoli się przyzwyczajam do tego, że kobiety dziś wcale nie patrzą na dobre serce i dżentelmeńskie zasady, tylko na gruby portfel, dobrą furkę i wygląd. Mam na imię Emil i dziś opowiem wam o kilku moich dziwnych przypadkach randek z dziewczynami, które dopiero na spotkaniu pokazały swoje alter ego... Żałuję, że w ogóle poświęciłem im swój czas."

Reklama

Publikujemy list naszego czytelnika. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Szukam żony

Serio. Szukam żony, bo mam już 30 lat i chciałbym się ustatkować. Ale ostatnio moja motywacja spadła całkowicie do zera, bo wciąż spotykam same księżniczki... Czy naprawdę nie ma już normalnych kobiet, które chciałyby zbudować trwałą relację, która nie będzie oparta na finansach, czy dobrach materialnych? Zaczynam w to szczerze wątpić...

Ostatnio byłem na kilku randkach. Oczywiście każdą z pań poznałem w internecie. Rudowłosa Ania postanowiła, że zamówi drogiego steka, aperolka i zniknie tylnym wyjściem. Ależ się wtedy dziwnie poczułem. Piękna Beatka oczarowała mnie do tego stopnia, że na randce dałem jej kolczyki. Cóż, od razu prychnęła, że chyba kupiłem je na tanim bazarku i, że mogę się nie ośmieszać. Trzeci strzał... Spotkanie z Wiktorią. Była piękna, ale przecież i mnie niczego nie brakuje. Niestety, okazało się, że brakuje. Dobrego samochodu. Stary Opel nie sprostał jej oczekiwaniom. Zniknęła po godzinie spotkania.

Mężczyzna 40 lat Canva

Wymagania za wysokie?

Kumple podpowiadają mi, że może mam za wysokie wymagania. A dla mnie to dziwne, bo czatując w sieci z kobietami od razu im mówiłem nieraz, nie dwa, że szukam miłości, a nie flirtu i krótkiego romansu. Mimo to, kobiety umawiają sie ze mną bardzo chętnie. Teraz już wiem, dlaczego. Liczą, że będę je finansował, że się dobrze zabawią. Ale mnie na to nie stać, ani nie jest to mi potrzebne...

Powiedzcie proszę, jak mam znaleźć dobrą kobietę, która będzie chciała dzielić ze mną świat i pasje? Póki co, koniec z randkowaniem. Mam tego dość i jestem zmęczony postawą dziewczyn, które patrzą tylko na "money, money"...

Chyba w ostatecznym rozrachunku zostanę starym kawalerem i będę piastował jako jedyny z całej mojej rodzinki to zaszczytne miejsce.

Chciałbym się zakochać. Być sobą i dawać siebie w każdym calu, komuś, kto mnie pokocha bezgranicznie. Wciąż wierzę, ale jest ciężko. Chyba teraz takie czasy, bo gdy patrzę na miłość moich rodziców, dziadków - to aż się łza w oku kręci.

Emil

"Love Island 9" - Jarek i Zuzia wygrali 100.00 zł w wielkim finale! Zobacz galerię!
Źródło: Materiały prasowe Polsat
Reklama
Reklama