"Paweł mnie zabrzuchacił i zniknął. Dla znalazcy czeka wspaniała nagroda"

"Paweł mnie zabrzuchacił i zniknął. Dla znalazcy czeka wspaniała nagroda"

"Paweł mnie zabrzuchacił i zniknął. Dla znalazcy czeka wspaniała nagroda"

Canva

"Pawła poznałam na imprezie. Od razu zachwycił mnie swoją urodą, uśmiechem, poczuciem humoru i błyskiem w oku. Spędziliśmy razem namiętną noc i nigdy później już się nie spotkaliśmy. Kilka tygodni później okazało się, że jestem w ciąży. Pilnie proszę o pomoc w znalezieniu ojca mojego dziecka. Dla znalazcy przewidziałam nagrodę. Wyjątkową nagrodę...."

Reklama

Publikujemy list naszej czytelniczki. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

To była miłość od pierwszego spojrzenia

Zawsze pragnęłam takiej prawdziwej i wyjątkowej miłości. Takiej od pierwszego wejrzenia, jak w filmach Disneya, które tak często lubiłam oglądać.

Widziałam tam, jak samotna i znudzona życiem dziewczyna wreszcie napotyka na swojej drodze księcia z bajki, który wjeżdża na swoim białym koniu.

Ja też tak chciałam, ja też pragnęłam znaleźć takiego księcia na białym koniu, który sprawi, że wreszcie będę szczęśliwa.

Byłam w kilku związkach, ale za każdym razem mężczyznom chodziło tylko o jedno, a potem mnie zostawiali i rzucali. A ja tak nie chciałam i naprawdę wierzyłam, że gdzieś tam czeka na mnie ten jedyny. A potem pojawił się Paweł, a ja kompletnie oszalałam na jego punkcie.

Kobieta w ciąży trzyma się za brzuch Canva

Poznałam Pawła na imprezie

To wszystko wydarzyło się prawie miesiąc temu. Koleżanka zabrała mnie na imprezę do jednego z warszawskich klubów.

Zrobiłam się na bóstwo, tak jakby to miała być ostatnia impreza w moim życiu. Poszłam tam z takim zamysłem, że wreszcie znajdę go - moją bratnią duszę, mojego księcia.

Doskonale pamiętam każdy szczegół tej imprezy i każdy wypity kieliszek. Początkowo byłam zdenerwowana, bo żaden z mężczyzn do mnie nie podchodził. Aż wreszcie pojawił się on - Paweł. Paweł był szatynem około 183 centymetry wzrostu, włosy zaczesane miał do tyłu i nosił okulary. Tak mi się wydaje, że mógł te włosy farbować. Na oko miał 35 lat, ale może tylko tak wyglądał i miał mniej.

Paweł od razu urzekł mnie swoją elokwencją i mądrością. To niebywałe, że miał taką wiedzę, a mi zawsze się podobali mężczyźni mądrzejsi niż ja. Początkowo tylko rozmawialiśmy, ale z każdym drinkiem zbliżaliśmy się do siebie na coraz bliższą odległość. Kto by pomyślał, że aż tak bliską. On sam się chyba nie spodziewał, że to tak szybko pójdzie. Nie minęło 2 godziny, a my wsiedliśmy do taksówki i pojechaliśmy do mnie...

Doskonale pamiętam każdy jego pocałunek i dotyk jego dłoni... Czułam się jak księżniczka. Jak księżniczka z księciem...

Noc spędzona z Pawłem była naprawdę magiczna. Coś naprawdę wspaniałego i jedynego w swoim rodzaju...

Niestety, jak się obudziłam, Pawła już nie było i nie zostawił do siebie nawet numeru telefonu. Nie wiem, co się z nim stało, ale może zapomniał.

Paweł, jeśli to czytasz to wiedz, że ta noc była magiczna, bo to właśnie wtedy poczęło się nasze dziecko. Proszę, odezwij się w komentarzu, bo bardzo za Tobą tęsknię.

Jeśli znacie jakiegoś Pawła, którego może to dotyczyć, proszę, oznaczcie go w komentarzu. Ja dla znalazcy ojca mojego dziecka przygotowałam naprawdę wyjątkową nagrodę, więc jestem pewna, że nie pożałujecie...

Paweł, jeśli to czytasz, napisz komentarz, albo daj wrrrr do posta na Facebooku. Kocham Cię.

Michalina

Słoneczko z Teletubisiów jest w ciąży! Zobacz, jak aktorka wygląda teraz!
Źródło: instagram.com/teletubbieshq/
Reklama
Reklama