"Moja matka wygląda lepiej ode mnie i to ją cieszy. W ogóle nie myśli o mnie"

Publikujemy list naszej czytelniczki. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Matka wygląda lepiej ode mnie

Lubiła czuć się lepsza i zawsze tak było, a jakby tego było mało, moja mama wykorzystywała ten fakt i za każdym razem, gdy w naszym domu pojawiał się jakieś znajomy, to popisywała się i wiele godzin wcześniej przygotowywała się do tego spotkania. Zachowywała się jak nastolatka, która zaraz będzie podrywana przez rówieśników.

Nigdy mi się to nie podobało i uważałam, że jest to wręcz niesmaczne, ale gdy zwracałam jej uwagę, ona śmiała się i mówiła, że nie można być takim zazdrosnym, a jeżeli ktoś lepiej wygląda, to trzeba to umieć docenić, a nie krytykować.

canva.com

Matka konkuruje ze mną

Ciężko mi było sobie wyobrazić, że takie słowa wypowiada moja mama, a nie koleżanka i zawsze miałam problem z tym, jak ona się zachowuje wobec mnie i moich znajomych. Czara goryczy się przelała, gdy moja matka próbowała poderwać mojego pierwszego partnera, a on oczywiście jak to młody i napalony chłopak dawał się ponieść. Pozwalał na to, aby dotykała jego włosów w czasie rozmowy czy poprawiała mu koszulę w geście niby troski, ale widać było, że tam jest podtekst seksualny.

Bardzo krótko był moim chłopakiem i potem kolejni zachowywali się podobnie, dlatego nie miałam zamiaru więcej przedstawiać mojej matce partnerów, bo wiedziałam, jak to się skończy, a ja chciałam mieć spokojne życie, a nie konkurować z własną rodzicielką. Ona oczywiście nie odbierała tego jakoś serdecznie tylko naśmiewała się ze mnie i mówiła, że nie potrafię sobie nikogo znaleźć i porównywała mnie do siebie w swoim wieku. Przechwalała się, że na studiach miała co tydzień nowego chłopaka i wszyscy porównywali ją do modelek z wybiegów, a ona i tak gardziła każdym. Kiedyś chciałam z nią poważnie porozmawiać i zasugerować, żeby skorzystała z pomocy psychologicznej, bo widziałam, że ma spore zaburzenie, jeśli chodzi o pewność siebie, ale ona odpowiedziała, że to ja powinnam się tam udać, ponieważ jestem zazdrosna o to, że nie wyglądam tak jak ona. Czy tak powinna zachowywać się matka?

Iza