"Moja żona ma romans z kobietą. Jak do tego doszło, nie wiem"

"Moja żona ma romans z kobietą. Jak do tego doszło, nie wiem"

"Moja żona ma romans z kobietą. Jak do tego doszło, nie wiem"

Canva

"Jak to się mogło stać, nie mam pojęcia. Myślałem, że ona mnie kocha, no bo jednak tyle lat razem, a teraz coś takiego. Prawda okazała się jednak inna. Moja żona serce oddała już dawno temu kobiecie. Nie mogę w to uwierzyć. Całe życie w kłamstwie".

Reklama

*Publikujemy list naszego czytelnika.

To miało być szczęśliwe małżeństwo

Annę poznałem, jak miałem 28 lat. Byłem po dwóch związkach i szukałem stabilizacji. Na początku byliśmy tylko przyjaciółmi i wydawało mi się, że Ania nie jest mną zainteresowana, ale w miarę czasu zbliżaliśmy się do siebie.

Odnosiłem też wrażenie, że moja żona do związku ze mną została przekonana przez swoich rodziców, ale wtedy nie zwracałem na to uwagę, a nawet uważałem, że to dobrze, że teściów mam po swojej stronie i jakoś to wszystko poszło.

Zaczęliśmy się spotykać jako para, a potem weszliśmy w związek małżeński. Wtedy pojawił się jednak pewien kłopot. Moja żona powiedziała mi, że jest trochę aseksualna, więc po spłodzenia dzieci ograniczyliśmy takie kontakty do minimum. To znaczy, znaleźliśmy kompromis między jej potrzebami i moimi. To przecież nie jest w życiu najważniejsze. Liczy się fakt, że świetnie się z żoną dogadywaliśmy i mieliśmy naprawdę świetny kontakt. No i to, że urodziła mi dwoje słodkich dzieciaczków.

Dwie kobiety się przytulają Canva

Moja żona całe życie mnie okłamywała

Ustaliśmy z żoną, że ja zajmę się firmą, którą przejęliśmy po jej ojcu, a ona zajmie się domem. Nie ukrywam, że rozwijanie dużej korporacji na rynku w Polsce i za granicą jest dużym wyzwaniem i pochłania mnóstwo czasu i energii. Nie inaczej było także w tym przypadku. Ja jednak się nie poddawałem i rzeczywiście odnosiłem efekty. Niestety, działo się to kosztem żony. Zawsze starałem się jej to wynagrodzić licznymi prezentami i tym, że wolne chwile zawsze poświęcałem jej i dzieciom.

Pewnego dnia żona powiedziała mi, że wybiera się na wczasy z koleżanką — z Marleną, a dzieci zostawi u swojej mamy. Oczywiście się zgodziłem. Należał jej się odpoczynek, a poza tym Marlena to naprawdę fajna kobieta. Bardzo często bywała w naszym domu i świetnie dogadywała się z moją żoną. Pojechały na dwa tygodnie do Hiszpanii.

Żona miała wrócić w środę, więc specjalnie tego dnia wyszedłem z pracy wcześniej, żeby ją przywitać. Już tu była. Po cichutku poszedłem do pokoju. Drzwi były otwarte, a w łóżku zobaczyłem żonę z Marleną, które robiły TO.

Byłem w szoku, a one zobaczyły mnie i zaczęły się tłumaczyć. Okazało się, że moja żona od zawsze woli kobiety, a weszła ze mną w małżeństwo, bo chciała odziedziczyć majątek po rodzicach. Dodała, że bardzo mnie lubi i szanuje, ale nigdy nic do mnie nie czuła i to Marlena jest kobietą jej życia.

Nie mogę w to uwierzyć. Całe życie w kłamstwie.

Marek

Źródło: www.instagram.com / @_vanessaroy
Reklama
Reklama