"Partner zarzucił mi, że zepsułam wieczko od słoika! Wszędzie jestem szanowana, a w domu... sama nie wiem"

"Partner zarzucił mi, że zepsułam wieczko od słoika! Wszędzie jestem szanowana, a w domu... sama nie wiem"

"Partner zarzucił mi, że zepsułam wieczko od słoika! Wszędzie jestem szanowana, a w domu... sama nie wiem"

Canva

"Taka sytuacja: wracam po pracy do domu, głodna. Próbuję otworzyć słoik z jedzeniem, ale bez skutku. Stuknęłam więc wieczkiem o blat, a wtedy uruchomił się mój partner, który siedział cicho przy stole i patrzył. Obruszył się na mnie, że zepsułam wieczko, a poza tym słoik jest jego mamy i będę musiał odkupić! Z wyrzucaniem śmieci też robi cyrk... Jak to jest, że wszędzie jestem lubiana i szanowana, a w domu zastanawiam się stale, czy nie robię nic źle i jak reagować na te jego uwagi..."

Reklama

*Publikujemy list naszej czytelniczki.

Po pracy próbowałam otworzyć słoik. Wtedy mój partner się oburzył, że robię to niepoprawnie

Wróciłam ostatnio do domu po pracy. Była już 17:00, od śniadania nic nie jadłam, więc przywitałam się z partnerem (nawiasem mówiąc, jesteśmy od dwóch miesięcy zaręczeni), po czym sięgnęłam do lodówki po słoik z jedzeniem, żeby odgrzać sobie jakiś obiad.

Próbowałam ten słoik otworzyć, ale bez skutku. Kompletnie nie spodziewając się tego, co nastąpiło, stuknęłam wieczkiem o blat...

A wtedy uruchomił się mój partner, który jak dotąd siedział przy stole, nie odzywał się i tylko obserwował. Nagle stwierdził, że chyba mam coś z głową, bo zepsułam wieczko!

Kurde przecież to tylko zakrętka od słoika... Ale on oburzył się, że jak mogłam coś takiego zrobić, poza tym to słoik jego mamy i będę musiała kupić nowy.

Ręce mi opadły. Nawet mi do głowy nie przyszło, że robię coś złego i że można zepsuć durny słoik. Zupełnie się nie spodziewałam takiej reakcji! Poczułam się zaatakowana... Jak on może insynuować, że coś ze mną jest nie tak albo robię coś przeciw niemu, zwłaszcza gdy w grę wchodzi tak błaha rzecz.
mężczyzna w białej koszuli związany z kobietą w beżowej bluzce canva.com

Słoik to nie pierwsza taka sytuacja. Nie wiem, jak na to reagować

Zresztą, jak przed snem leżałam w łóżku i myślałam o tym, co się stało, przypomniałam sobie parę rzeczy... Słoik to nie pierwsza taka sytuacja...

Kiedyś przy prasowaniu mój narzeczony miał do mnie pretensje, że nie zaczynam od jego koszul, tylko od jakichś swoich fatałaszków! Od tamtej pory w ogóle nie tykam żelazka, niech sobie sam prasuje po swojemu. Myślałam, że to tylko o to się rozchodzi, ale teraz mam wątpliwości.

Parę razy nie podobało mu się, że gdy wynoszę śmieci, nie wkładam od razu nowego worka do pustego kosza. On potem demonstracyjnie zostawia wszystkie śmieci na blacie i po kątach, żeby pokazać mi, jakiego obowiązku nie dopełniłam. Sam się nie schyli i nie włoży tego worka!

Nie rozumiem tego, że wszędzie jestem szanowana, ludzie mnie lubią, nie mam na co dzień żadnych problemów...

A we własnym domu czuję się jak w matni i muszę zastanawiać się, jak się zachować, żeby przypadkiem nie wywołać takiej reakcji partnera! I to zawsze o takie drobnostki. O poważne kwestie się nie czepia... Już sama nie wiem, jak mam na to reagować...

Ola

Kolumbijczyk ma szmacianą narzeczoną. Para spodziewa się trzeciego dziecka! Zobacz galerię zdjęć tej niezwykłej pary.
Źródło: tiktok.com/montbk959
Reklama
Reklama