"Moja synowa źle traktuje mojego Kacperka. Zabroniła mu jeść mięso i kazała zrezygnować z kablówki!"

"Moja synowa źle traktuje mojego Kacperka. Zabroniła mu jeść mięso i kazała zrezygnować z kablówki!"

"Moja synowa źle traktuje mojego Kacperka. Zabroniła mu jeść mięso i kazała zrezygnować z kablówki!"

Canva

„Na ich przyjazd nasmażyłam schabowych i upiekłam karczek. Ale się zdziwiłam, kiedy zamiast wcinać mięso, zajadali się ziemniakami i marchewką z groszkiem. Okazało się, że od ponad roku są wegetarianami. Nie wierzę, że to był pomysł mojego Kacperka! Przecież to prawdziwy mięsożerca z krwi i kości. To Jagna musiała go na to namówić!”

Reklama

* Publikujemy list naszej czytelniczki.

Mój syn trafił na potwora

Piszę ten list, bo muszę się przed kimś wygadać i opisać, na jakiego potwora trafił mój pierworodny syn — Kacper. Być może dzięki temu uda mi się uchronić kogoś z Waszych czytelników przed takim koszmarnym scenariuszem dla swojego dziecka. Rok temu mój Kacperek poślubił Jagnę — typową góralkę o nietypowej urodzie. Ależ ja się cieszyłam ich szczęściem! Ślub był fantastyczny. Góralskie wesele z porządną orkiestrą, suto zastawionym stołem i tańcami do białego rana.

To właśnie dla tej dziewczyny mój syn wyprowadził się na Podhale, opuszczając rodzinne strony. Rzadko nas odwiedzają, bo są bardzo zapracowani. Ostatnio jednak wzięli kilka dni wolnego i w te wakacje przyjechali z wizytą. Oboje bardzo schudli. Z 10 kilo co najmniej! Gdy ich zobaczyłam, złapałam się za głowę!

Co prawda oboje mieli trochę nadprogramowych kilogramów, ale kochanego ciałka nigdy dość. Na ich przyjazd nasmażyłam schabowych i upiekłam karczek. Ale się zdziwiłam, kiedy zamiast wcinać mięso, zajadali się ziemniakami i marchewką z groszkiem. Okazało się, że od ponad roku są wegetarianami. Nie wierzę, że to był pomysł mojego Kacperka! Przecież to prawdziwy mięsożerca z krwi i kości. To Jagna musiała go na to namówić!

Postać w fartuchu w paski krojąca pieczarki Canva

Wydawała się kobietą idealną

Jagienka wydawała się być idealną kobietą dla mojego Kacpra. Dobrze wychowana, dobrze zbudowana i całkiem sympatyczna. Jak widać, pozory mylą! Wegetarianizm to nie wszystko, na co namówiła go moja synowa.

Gdy po nieudanym obiedzie mąż zaproponował synowi wspólny odcinek ich ulubionego serialu, Kacper powiedział, że w sumie nie jest już na bieżąco, bo... nie mają kablówki! Założę się, że to sprawka Jagny! Odkąd starają się o dziecko, mówi, że telewizor w domu nie powinien być na okrągło uruchomiony. Jak to tak po cichu siedzieć, jak w wariatkowie jakimś?

Tego już za wiele!

Postanowiłam porozmawiać z tą dziewuchą i powiedzieć jej, co ja o tym wszystkim myślę! Na moje nieszczęście Kacperek wszystko usłyszał i bardzo nerwowo zareagował. Wykrzyczał do mnie, że mam dać spokój jego kobiecie i przestać pchać się z buciorami w ich życie, a że wszystkie decyzje, które mi się nie podobają, były podjęte przez nich wspólnie.

Wyjechali obrażeni, a od ponad dwóch tygodni mój syn nawet do mnie nie dzwoni. Ja swój honor mam i pierwsza nie zadzwonię! Niech lepiej mnie oboje przeproszą, bo tego już za wiele.

Dorota

Półnaga Magda Gessler na okładce gazety. Fani zarzucają retusz: "Nogi to chyba pożyczone". Zobacz zdjęcia!
Źródło: instagram.com/magdagessler_official
Reklama
Reklama