„Moja matka nie akceptuje tego, że jestem ojczymem. Te dzieci zasługują na prawdziwy dom”

„Moja matka nie akceptuje tego, że jestem ojczymem. Te dzieci zasługują na prawdziwy dom”

„Moja matka nie akceptuje tego, że jestem ojczymem. Te dzieci zasługują na prawdziwy dom”

canva.com

„Jestem już totalnie bezradny i nie wiem, co mogę jeszcze zrobić, aby moja partnerka oraz jej dzieci mogły funkcjonować w zdrowej rodzinie, wolnej od bezsensownych nieporozumień. Bardzo mi na tym zależało i próbowałem już absolutnie wszystkiego, ale moja matka nie akceptuje tego, że jestem ojczymem. Te dzieci zasługują na prawdziwy dom i ja ten prawdziwy dom chcę im dać, bez względu na to, czy komuś to odpowiada, czy nie”.

Reklama

*Publikujemy list naszego czytelnika.

Związek z kobietą po rozwodzie – miłość pokonała wszelkie przeszkody

Alicja jest rozwódką i ma za sobą bardzo trudne małżeństwo z kimś, kto nadużywał alkoholu i w ogóle nie interesował się losem swoich dzieci. Oczywiście po rozwodzie nic się nie zmieniło i jej były mąż wciąż ma wszystko w głębokim poważaniu. My razem pracowaliśmy, więc znałem kilka szczegółów z jej życia, zanim jeszcze zaczęliśmy być ze sobą.

Wiedziałem, że ma dwójkę dzieci, ale to zupełnie nie miało dla mnie żadnego znaczenia. Patrzyłem na nią i jedyne, o czym marzyłem to, żeby pokazać jej całkowicie inną i nieznaną wcześniej stronę życia, wolną od problemów oraz zmartwień, które jeszcze nie tak dawno były nieodłącznym elementem jej codzienności. Potraktowałem to jako wyzwanie i dziś nawet w minimalnym stopniu nie żałuję podjętej decyzji.

Dzieci Alicji nie tęskniły za ojcem, a mnie zaakceptowały szybciej, niż zakładałem, co jeszcze bardziej utwierdziło mnie w przekonaniu, że od teraz to jest moja rodzina, dla której jestem w stanie zrobić absolutnie wszystko. Mam za sobą kilka związków, ale żaden z nich nie wywarł na mnie takiego poczucia odpowiedzialności, jak właśnie związek z kobietą, która ma dzieci.

kobieta w białej bluzie bawiąca się z dziećmi na piaszczystej plaży canva.com

Matka nie akceptuje decyzji swojego syna

Z przyjemnością patrzyłem, jak Alicja z dnia na dzień odzyskuje blask oraz pewność siebie, a to czyniło ją jeszcze piękniejszą kobietą. Dzieci również odzyskały spokój ducha, co znacząco przełożyło się na wyniki w nauce i kontakt z rówieśnikami. Niestety w naszej cudownej sielance nie wszystko jest tak, jakbym sobie tego życzył.

Z ogromnym żalem muszę przyznać, że problemem jest moja mama, a raczej jej podejście do mojej partnerki i przede wszystkim faktu, iż ma dzieci z poprzedniego małżeństwa. Mama wiedziała, że kogoś mam, ale nie wciągałem jej w szczegóły. Prawdę poznała dopiero po kilku miesiącach, gdy Asia razem z dziećmi w końcu się do mnie przeprowadzili.

Moja matka uważa, że ta kobieta nie jest ze mną dlatego, że coś do mnie czuje, a tylko po to, by zapewnić swoim dzieciom byt w normalnych warunkach. Najbardziej zabolały mnie jej słowa o tym, że będę łożył na cudze dzieci, a one jak dorosną, to nawet nie podziękują i będą traktować mnie, jak obcego człowieka.

Kilkukrotnie próbowałem przekonać mamę do tego, abyśmy chociaż spróbowali stworzyć im prawdziwą rodzinę, która żyje w zgodzie, ale ona nie chce o tym słyszeć. Według jej konserwatywnych wartości prawdziwa rodzina byłaby wtedy, gdybym miał własne dzieci z kobietą, która nie ma za sobą nieudanego małżeństwa.

Dariusz G.

Dorota Szelągowska o ojczymie: Ten zły człowiek pracuje w TVP Zobacz galerię
Źródło: AKPA
Reklama
Reklama