"Jestem w ciąży i szukam chłopaka. Nie wszyscy rozumieją moją sytuację..."

"Jestem w ciąży i szukam chłopaka. Nie wszyscy rozumieją moją sytuację..."

"Jestem w ciąży i szukam chłopaka. Nie wszyscy rozumieją moją sytuację..."

canva

"Ludzie myślą, że jak jestem przyszłą mamą to nic od życia mi się nie należy i powinnam siedzieć w domu i nawet nie wynurzać się na krok z mieszkania. Ja chcę tylko być znów kochaną i czuć się dla kogoś ważna. Czy to naprawdę tak dużo?"

Reklama

*Publikujemy list naszej czytelniczki.

Nie chcę rodzić w samotności

Z moim chłopakiem byliśmy 6 lat razem i teoretycznie planowaliśmy dziecko, ale gdy okazało się, że jestem w ciąży, to Robert nagle uciekł i zostawił mnie samą ze wszystkim. Próbowałam walczyć o tę relację, ale widziałam, że on nie ma najmniejszej ochoty w ogóle ze mną obcować i szybko znalazł sobie kolejną ofiarę, dużą młodszą ode mnie. To był cios prosto w serce, ale czułam, że dzięki temu uwalniam się z czegoś bardzo toksycznego.

Znajomi i przyjaciele pocieszali mnie, że dobrze, że tak się stało, ale ja i tak czułam, że powinniśmy być razem. Jednak gdy po kilku miesiącach pogodziłam się z tym, że już nie będzie go w moim życiu, zaczęłam chodzić na randki. Nie chciałam, bo nadal tęskniłam, ale ta myśl, że go nie będzie z nami, sprawiała, że czułam się bardzo źle i musiałam po prostu wychodzić z domu.

ubrana na biało ciężarna kobieta trzyma usg w dłoni canva.com

Randki ciężarnej są trudne

Na początku dobrze się pisało z mężczyznami na portalach randkowych i widać było, że są mną zainteresowani, ale gdy tylko na żywo widzieli mój ciężarny brzuch, to niemal wszyscy odwracali się na pięcie albo szybko kończyli spotkanie, nie mając odwagi powiedzieć, że przeszkadza im to, że jestem ciężarna. Oczywiście rozumiem to, że komuś może nie odpowiadać taki stan rzeczy, ale ja nie miałam zamiaru ukrywać tego, dlatego bardzo szybko ujawniałam prawdę. Myślałam, że to nie jest problem i znajdzie się ktoś, kto potraktuje mnie poważnie.

Okazywało się, że mężczyźni nie tylko przede mną uciekali na widok mojego błogosławionego stanu, ale wielu z nich odważyło się także na bardzo nieprzychylne komentarze w moją stronę. Ciężko im było uwierzyć, że zostałam porzucana z dnia na dzień na rzecz wygodniejszego zycia. Oceniali mnie w okrutny sposób, nie zastanawiając się, co się wydarzyło w moim życiu. Bardzo mnie to bolało, ale przy okazji pokazało, jak ciężko znaleźć samotnej mamie partnera. Chyba wychodzi na to, że wolę być sama, żeby przywitać na świecie moje dziecko w towarzystwie przyjaciółek niż liczyć na kogoś, kto może w ogóle nie przyjść na salę poporodową.

Pozbawiona wiary w mężczyzn Olga

To oni zostali rodzicami w 2022 roku! - Lenka Klimentowa, Jan Kliment Zobaczcie galerię poniżej!
Źródło: AKPA
Reklama
Reklama