Britney Spears została publicznie spoliczkowana. „Damski bokser!” – oburzają się internauci

Britney Spears została publicznie spoliczkowana. „Damski bokser!” – oburzają się internauci

Britney Spears została publicznie spoliczkowana. „Damski bokser!” – oburzają się internauci

VALERIE MACON/AFP/East News

Do przykrego incydentu z udziałem amerykańskiej gwiazdy pop doszło w Las Vegas, gdy piosenkarka chciała przywitać się z koszykarzem NBA – Victorem Wembanyama. Britney Spears podobno została publicznie spoliczkowana przez jego ochroniarza. Niektórzy mówią, że to, co wydarzyło się w Vegas, zostaje w Vegas. Brit nie zamierza jednak zostawić tej sprawy własnemu biegowi.

Reklama

Spoliczkowana Britney Spears

Wczorajsze spotkanie z gwiazdą NBA okazało się opłakane w skutkach dla Britney Spears. Autorka hitów „Toxic” czy „Oops, I did it again” podobno została uderzona w twarz przez ochroniarza Victora Wembanyama. Sytuacja miała miejsce w jednej z restauracji w Las Vegas, do której Brit udała się w towarzystwie męża Sama Asghari i przyjaciół.

Gdy weszła do środka, fani szybko zgromadzili się wokół niej, prosząc o wspólne zdjęcia i autografy. W tym czasie gwiazda dostrzegła Victora, z którym chciała zamienić kilka słów. Chwilę po tym, jak klepnęła go w ramię, żeby powiedzieć, że jest jego fanką, jeden z jego ochroniarzy podobno uderzył ją w twarz. Świadkowie zdarzenia przyznają, że w wyniku spoliczkowania piosenkarka upadła na ziemię.

To, co wydarzyło się w Vegas, zostaje w Vegas? Nie tym razem!

Ochroniarz szybko przeprosił Brit, tłumacząc się, że zmylił go tłum fanów, w którym nie rozpoznał piosenkarki. Britney, choć przyjęła przeprosiny, nie zamierza zamieść tej sprawy pod dywan.

Spears złożyła odpowiednie zawiadomienie służbom, zarzucając ochroniarzowi pobicie. Szczegóły raportu policyjnego nie zostały jednak jak dotąd ujawnione. Internauci nie kryją oburzenia zaistniałą sytuacją:

Damski bosker! Jakim prawem taki osiłek napada na kogokolwiek?!

Nie uwierzycie, jak zmieniła się Britney! Czy piosenkarka wygląda na 41 lat?
Źródło: Rex Features/East News
Reklama
Reklama