"Mój teść zajrzy w każdą dziurę. Jest strasznie wścibski, ale teraz już przesadził"

"Mój teść zajrzy w każdą dziurę. Jest strasznie wścibski, ale teraz już przesadził"

"Mój teść zajrzy w każdą dziurę. Jest strasznie wścibski, ale teraz już przesadził"

Canva

"Ja wiem, że to ojciec mojego męża i rozumiem, że to inne pokolenie, ale to, co wyrabia mój teść to przesada. Tym razem ten wścibski człowiek przeszedł samego siebie. Ja jednak tak tego nie zostawię i zamierzam się zemścić".

Reklama

Publikujemy list naszej czytelniczki.

Mój teść ciągle tylko się wtrąca

Już na początku znajomości z moim wtedy przyszłym mężem Marcinem, zauważyłam, że jego rodzina jest dość specyficzna.

Cały model jego rodziny jest taki patriarchalny. Jego ojciec zawsze wszystko musi wiedzieć, wszystko go interesuje i o każdej sprawie decyduje. Matka Marcina ślepo jest zapatrzona w męża i tylko mu usługuje - wiecie taka typowa kura domowa, która nie ma własnego zdania.

Niestety jednak nie dość, że ojciec Marcina o wszystkim wie i decyduje, to jeszcze na dodatek strasznie się wtrąca. Już w czasie naszego związku nieustannie zadawał mi jakieś dziwne pytania, a po ślubie, to dopiero się zaczęło. Ten człowiek cały czas wścibiał swój długi nochal w nasze sprawy.

Wiem, że moim błędem było to, że zgodziłam się na wspólne mieszkanie, ale wolałam mieszkać w wielkim, pięknym domu w Warszawie niż wynajmować malutkie mieszkanie. Po dwóch miesiącach wspólnego egzystowania z tą rodziną mam dość. Marcin jest wspaniały i jego matka też jest bardzo miłą i ugodową kobietą, ale ten jego ojciec to Ma sa kra.

Już w minionym tygodniu okazało się, że ten facet grzebał w moich prywatnych ciuchach, czytał korespondencję, a nawet sprawdzał moje śmieci.

Mężczyzna wyglądający przez okno Canva

Teraz teść przesadził. Zemszczę się

Kilka razy zwróciłam mu uwagę, ale on zupełnie to zignorował. Teraz jednak zupełnie przesadził. Gdy ostatnio płaciłam kartą w sklepie, dostałam odmowę płatności. Musiałam zostawić zakupy i jechać do banku, gdzie okazało się, że ktoś założył mi limity na koncie. Przestraszona, że ktoś włamał mi się na konto, zmieniałam wszystkie loginy i hasła. Pani w banku patrzyła na mnie ze zdziwieniem, bo pod moje konto nie było podpięte żadne inne urządzenie, więc jeśli rzeczywiście to nie ja zmieniałam limity, to może ktoś z mojej rodziny np. mój mąż. Nie no Marcin na pewno by tego nie zrobił, a jedyną osobą, która byłaby do tego zdolna, jest mój teść.

Po powrocie do domu, zrobiłam awanturę, oskarżając teścia o grzebanie w moim koncie bankowym. Teść w lakoniczny sposób się przyznał i wyjaśnił, że korzystał z mojego komputera, a wcześniej przypadkiem podejrzał hasło do komputera. Następnie przejrzał całą historię zakupów i uznał, że za dużo wydaję, więc założył mi blokadę na koncie, żebym "się nauczyła, że rozrzutność jest bardzo zła".

Ja tak tego nie zostawię i chcę się zemścić. Dziewczyny, znacie jakieś dobre sposoby na to, aby zrobić mu jakiegoś "psikusa"?  Coś takiego, żeby zrobiło mu się bardzo głupio i bardzo się zawstydził. Proszę, zostawcie pomysły w komentarzach. Liczę na waszą pomoc. Mam już dość swojego ultra wścibskiego teścia.

Alicja

5 sposobów na przetrwanie kryzysu w związku. Tak uleczysz swoją relację. Zobacz galerię!
Źródło: Canva
Reklama
Reklama