"Kupiłam na baby shower ubrania z lumpeksu. Przyszła mama była mocno zdegustowana. Dlaczego?"

"Kupiłam na baby shower ubrania z lumpeksu. Przyszła mama była mocno zdegustowana. Dlaczego?"

"Kupiłam na baby shower ubrania z lumpeksu. Przyszła mama była mocno zdegustowana. Dlaczego?"

canva.com

"Długo czekałam na to spotkanie, ponieważ nie widziałam dziewczyn ze studiów prawie 2 lata, a baby shower było okazją do tego, aby móc razem świętować pojawienie się nowego maluszka w naszej grupie i przy okazji obgadania bieżących spraw, które dzieją się w naszych życiach. Nie spodziewałam się jednak, że zostanę tak niemiło przyjęta z moim prezentem..."

Reklama

*publikujemy list naszej czytelniczki

Chciałam się tylko spotkać z dawnymi koleżankami

Milenę poznałam na pierwszym roku studiów i od razu między nami zaiskrzyło, ponieważ czułam, że jest moją bratnią duszą i mogę jej zwierzyć się ze wszystkich sekretów, a ona nigdy nikomu nie powie. Imponowało mi także to, że pochodziła z bardzo bogatej rodziny, a wcale się nie wywyższała i pomagała biednym.

Trzymałam kciuki za jej karierę prawniczą, ponieważ ja musiałam przerwać studia, gdy zaszłam w ciążę i już na nie nie wróciłam, ale Milena z powodzeniem i wyróżnieniem została jedną z najlepszych studentek na roku. Dziś jest wziętą prawniczką, jej mąż także i mają swoją kancelarię prawniczą, która cieszy się powodzeniem w naszym mieście.

Tylko ja z naszej grupy jestem kurą domową, która zajmuje się trójką dzieci i czasami mam wrażenie, że nie mam o czym z nimi rozmawiać i czuję się głupsza, ale później sama przywołuję się do porządku. Jestem tak samo inteligentna i oczytana jak one z tym tylko, że nie skończyłam studiów :)

Dwie kobiety przeglądające malutkie ubranka dla dzieci canva.com

Kupiłam na baby shower ubrania z lumpeksu

Gdy pojawiła się propozycja spotkania z okazji narodzin dziecka Mileny, od razu się zgodziłam, poprosiłam męża, aby został z dziećmi na kilka godzin, a ja cała w skowronkach już obmyślałam plan, co kupię małemu Kazikowi w prezencie. Oczywiście, że chciałam kupić coś drogiego i zaskoczyć Milenę, ale nie było mnie na to stać, a także nie byłam gotowa na to, aby złożyć się po 200 zł na wspólny prezent, więc postanowiłam, że zrobię coś samodzielnie i wpadłam na pomysł, że będzie to kosz z różnościami.

W środku znajdowały się pieluchy tetrowe, pampersy, wilgotne chusteczki, a także zdecydowałam się na to, że dołożę sporo ubrań z mojego zaprzyjaźnionego sklepu z odzieżą używaną, gdzie kupuję ubranka moim dzieciom. Wszystkie te rzeczy są w stanie idealnym czasami nawet z metkami, ale widać, że nie są to polskie marki ani takie, które można kupić w naszym kraju, dlatego postanowiłam, że po prostu przyznam się do tego skąd pochodzą te ubrania.

Nie przypuszczałam jednak, że spotka się to z takim nieprzychylnym odbiorem, ponieważ Milena, o ile w czasie baby shower ucieszyła się z tego, co jej dałam, to potem dowiedziałam się od koleżanek, że mnie obgadała i powiedziała, że gorszego prezentu w życiu nie dostała... Było mi bardzo przykro i nie wiem już, co o niej myśleć...

Zasmucona mama trójki dzeci

Kupuje tanie ubrania w sklepach z używaną odzieżą i zamienia je w modowe stylizacje. Wygląda obłędnie! Zobacz naszą galerię!
Źródło: refashionista.net
Reklama
Reklama