"Mam internetowy romans z kolegą z lat młodości. Czy to się liczy jako zdrada?"

"Mam internetowy romans z kolegą z lat młodości. Czy to się liczy jako zdrada?"

"Mam internetowy romans z kolegą z lat młodości. Czy to się liczy jako zdrada?"

Canva.com

"Gdy po latach spotkałam Łukasza, moją wielką licealną miłość, wszystko między nami odżyło! Wkrótce nawiązaliśmy gorący internetowy romans, ale to nie jest prawdziwa zdrada, prawda? Przecież to tylko takie stukanie w klawiaturę albo w telefon... Proszę, poradźcie, co mam robić! Mój mąż nie może się o tym dowiedzieć! Jednak sama nie umiem tego przerwać, bo po latach dopiero teraz czuję, że naprawdę żyję!"

Reklama

*Publikujemy list naszej czytelniczki.

Spotkanie po latach z licealną miłością

To zaczęło się kilka miesięcy temu. W maju zeszłego roku mieliśmy 15-lecie matury. Znajomi z klasy z naszego liceum stwierdzili, że taka okazja nie może się zmarnować i trzeba zorganizować spotkanie po latach. Skrzyknęliśmy się na portalu społecznościowym i umówiliśmy się na spotkanie.

Ja po skończeniu liceum wyjechałam z mojego miasta do stolicy i tu już żyję od wielu lat. Jednak stwierdziłam, że chętnie wrócę do swojego rodzinnego miasta. Miałam trochę do przejechania, ale zapakowałam kilka najpotrzebniejszych rzeczy, zabrałam samochód męża i pojechałam. Umówiłam się, że przenocuję u koleżanki z liceum.

Nie ukrywam, że najbardziej chciałam zobaczyć się z Łukaszem — moją wielką licealną miłością. Miałam co prawda go dodanego na Facebooku i wiedziałam mniej więcej co u niego słychać, ale to jednak nie to samo, co spotkanie na żywo.

Ja i Łukasz byliśmy licealną parą. Chodziliśmy za rączkę po szkolnych korytarzach, czym wzbudzaliśmy oburzenie nauczycieli! Co za to były za czasy! Byliśmy młodzi i zakochani! Wszyscy żartowali, że pewnie zaraz po skończeniu liceum będą bawić się na naszym ślubie. Niestety tak się nie stało. Krótko po maturze zaczęło się między nami psuć i w końcu rozstaliśmy się, a potem nasze drogi się rozeszły. Ja wyjechałam do stolicy, on został w naszym mieście.

Wiem, że nigdy się nie ożenił. Jednak przez lata bardzo się zmienił — nigdy specjalnie nie interesował się sportem, a teraz zaczął trenować i bardzo przypakował! Zaczął naprawdę świetnie wyglądać jak jakiś model! Z portalu społecznościowego wiem, że co chwilę przebierał w coraz to młodszych laskach!

A ja... no cóż, na studiach poznałam Norberta i wyszłam za niego za mąż. Żyjemy sobie razem, ale nie mamy jeszcze dzieci.

Gdy go zobaczyłam, uczucia wróciły!

Byłam bardzo ciekawa, jak wypadnie nasze spotkanie po latach. Czy gdy go zobaczę, moje dawno uśpione uczucia do niego się obudzą?

Gdy wchodziłam do pubu, w którym odbywało się spotkanie, moje serce biło jak oszalałe. Gdy go zobaczyłam, kopara mi opadła! Wyglądał jeszcze lepiej niż na zdjęciach na Facebooku! Naprawdę mógłby być jakimś Mister Polski, czy coś! Nie dość, że miał świetne muskuły, to jeszcze zapuścił włosy i nosił teraz modnego man buna!

Dalej wszystko potoczyło się bardzo szybko. Usiadłam obok niego i przegadaliśmy razem cały wieczór! Nie mogłam w to uwierzyć, ale on zaczął mnie adorować! Nie ukrywałam przed nim, że mam męża. On z kolei opowiadał, że chociaż ma ogromne powodzenie u młodszych kobiet poznanych na siłowni, to jednak nie ma z nimi, o czym rozmawiać.

Nie to, co z Tobą

- puścił do mnie oczko i uśmiechnął się szarmancko.

Koledzy z klasy patrzyli się na nas z zaciekawieniem, bo doskonale wiedzieli, jak silne uczucie nas łączyło w liceum. Jednak zawiedliśmy ich. Tamtego wieczoru nic więcej między nami się nie wydarzyło.

Mam internetowy romans z kolegą z lat młodości

Jednak gdy wróciłam do domu, nie mogłam przestać myśleć o Łukaszu! Chodziłam jak w amoku. W końcu po kilku dniach on napisał do mnie wiadomość! Nie przebierał w słowach!

Wyjawił mi, że tak naprawdę nigdy nie przestał mnie kochać, a nasze rozstanie było jego największym błędem życiowym! Nie chciałam się przyznać, ale ja czułam podobnie. Mój mąż to wspaniały człowiek, jednak nie czuję do niego takiej chemii, jak do Łukasza!

internetowy romans Canva.com

Od słowa do słowa zaczęliśmy pisać do siebie bardziej intymne rzeczy! Nie brakowało opisów tego, co on chciałby ze mną zrobić... A ja nie pozostawałam mu dłużna... Nie ukrywam, że Łukasz obudził we mnie taką namiętność, jakiej od dawna już nie czułam i myślałam, że już nie poczuję.

Wstyd mi się przyznać, ale od kilku miesięcy mam internetowy romans z Łukaszem. Na szczęście to nie wychodzi poza Internet, oficjalnie nic nas nie łączy i niczego nie robimy! To więc nie liczy się jako zdrada, prawda? Przecież to tylko słowa przelane na klawiaturę komputera lub na ekran komórki...

Nie wiem, co mam robić. Przecież nie rzucę męża! Mam poukładane całe życie w stolicy! Mam tu pracę i karierę! Proszę, poradźcie, co mam robić... Sama nie umiem tego przerwać, bo po latach dopiero teraz czuję, że żyję!

Mister Polski 2020 wybrany! Jakub Kowalewski otrzymał tytuł najprzystojniejszego mężczyzny w Polsce!
Źródło: AKPA
Reklama
Reklama