"Chcemy wyjechać na święta w góry. Moja teściowa nas szantażuje! Jeżeli to zrobimy, to nie będzie więcej pilnować naszej córki..."

"Chcemy wyjechać na święta w góry. Moja teściowa nas szantażuje! Jeżeli to zrobimy, to nie będzie więcej pilnować naszej córki..."

"Chcemy wyjechać na święta w góry. Moja teściowa nas szantażuje! Jeżeli to zrobimy, to nie będzie więcej pilnować naszej córki..."

canva.com

Teściowa bardzo nam pomaga przy wychowaniu Amelki. Mała nie dostała się do żłobka, więc opiekę przejęła mama męża. Niestety, zaczęła również mocno ingerować w nasze życie. Teraz chce decydować o tym gdzie i jak spędzimy święta... A my zawsze marzyliśmy o wyjeździe w góry! 

Reklama

Teściowa nie pozwala nam wyjechać na święta

Teściowa to złota kobieta. Zazwyczaj. Jest naprawdę bardzo pomocna, kocha swojego syna, a przede wszystkim wnuczkę - Amelkę. Widzę, że spędzanie z nią czasu sprawia jej ogromną przyjemność. Poza tym mała nie dostała się do żłobka, więc musieliśmy znaleźć jakąś alternatywę. Ja nie mogłam pozwolić sobie na rezygnację z pracy.

Teraz jednak mama mojego męża zaczęła bardzo ingerować w nasze życie. To jest po prostu grube przegięcie. Wtrąca się w codzienne sprawy - trudno, jakoś to przeżyję, choć zagląda nawet w moje garnki i komentuje, że jej syn nie przepada za tak rozdrobnionymi warzywami.

Teraz jednak przeszła samą siebie. Oznajmiliśmy jej, że na święta chcemy wyjechać sami, w trójkę. Ona zareagowała na to okropnie. Zrobiła nam awanturę, mówiąc, że nie możemy, że to czas, który powinniśmy spędzić z całą rodziną. Poza tym dodała, że jak pojedziemy, to już więcej nie zajmie się naszą córeczką...

Pies na święta canva.com

W tym czasie nie byłaby sama...

Oczywiście nie chcemy jej zostawić samej w święta. Rodzina męża jest bardzo duża, sam ma jeszcze trójkę rodzeństwa, które zawsze przyjeżdża do domu matki w tym czasie. Wnuków będzie zatem od groma! Ona naprawdę będzie miała co robić, a mimo wszystko upiera się przy tym, że to właśnie nas nie może zabraknąć przy świątecznym stole.

To jednak nie wszystko. Uważa również, że chcemy jej zepsuć ten wyjątkowy czas! Podkreśla, że czeka cały rok na święta, żeby spędzić je z całą rodziną, a my chcemy wszystko zniszczyć. Ale przecież to zupełnie nie o to chodzi. Zależy nam po prostu na tym, żeby spędzić święta w górach, ze śniegiem i we wspaniałych okolicznościach przyrody. Po prostu chcemy odpocząć od codzienności.

Bombka na choince canva.com

Jak rozwiązać ten problem?

Chyba ten odpoczynek nie będzie nam dany. Teściowa jest nieugięta, a mój mąż zaczął przechodzić na jej stronę. Najgorsze jest to, że ten wyjazd tak naprawdę był jego pomysłem i już zarezerwowaliśmy hotel. Przepadnie nam spora zaliczka, ale na nim to nie robi nawet najmniejszego wrażenia. Podkreśla, że nie sądził, że nasza decyzja tak dotknie jego matki i chce jej ustąpić.

Ja oczywiście nie wyobrażam sobie takiej sytuacji. Skoro już podjęliśmy decyzję, to teraz powinniśmy doprowadzić całość do końca. Czy można jeszcze jakoś przemówić do teściowej i uzyskać jej aprobatę? Chyba nie ma innego wyjścia...

Joanna Opozda pozuje w trumnie. Co to za dziwaczny pomysł?! Zobacz zdjęcia!
Źródło: instagram.com/asiaopozda
Reklama
Reklama