Jakiś czas temu w sieci można było przeczytać wpisy gwiazd, które skarżyły się na to, że ich emerytury są zbyt niskie i w żaden sposób nie mogą liczyć na godne życie na starość. Monika Richardson także przyznała, że jej emerytura nie będzie zbyt wysoka, ale po chwili dodała coś, co jej koleżanki i kolegów po fachu może nieco zaskoczyć.
Jaką emeryturę będzie mieć Monika Richardson?
Dziennikarka w żaden sposób nie chce ukrywać prawdy i w czasie rozmowy z reporterką "Jastrząb Post" wyznała, jak wysokie będzie świadczenie i co o nim myśli. Monika Richardson podeszła zdecydowanie do tematu i nie kierują nią żadne emocje. Dlaczego? Czyżby jej emerytura była większa od tego, czym mogą pochwalić się koledzy z branży? Niekoniecznie!
W ogóle nie jestem zaskoczona wysokością mojej emerytury. Od wielu, wielu lat dostaję pisma z ZUS-u i mam obliczony kapitał początkowy. Na dziś moja emerytura wynosiłaby 1300 złotych... Także wszystko wiem i wszystko jest jasne. Po prostu wiem, że muszę mieć własne środki
Monika Richardson i jej emerytura
Dziennikarka wprost przyznała, że nie może liczyć na państwo i gromadzi swoje środki prywatnie na różnych kontach oszczędnościowych.
Robię, co mogę, ale prawda jest taka, że nie planuję na razie emerytury i będę tak długo pracowała, aż to będzie fizycznie możliwe. Gdybym została tylko na emeryturze, to raczej bym nie przeżyła
Faktycznie to aż tak niska kwota?