„Znalazłam to w plecaku 15-letniej córki! Jej tłumaczenie mnie zdziwiło, ale uwierzyłam”

„Znalazłam to w plecaku 15-letniej córki! Jej tłumaczenie mnie zdziwiło, ale uwierzyłam”

„Znalazłam to w plecaku 15-letniej córki! Jej tłumaczenie mnie zdziwiło, ale uwierzyłam”

canva.com

Okres nastoletniego buntu to nie lada wyzwanie dla każdego rodzica. Najrozsądniejszym postępowaniem jest oczywiście zaufanie i zdrowe budowanie swojego autorytetu w oczach dziecka, ale każdy musi znaleźć na to swój sposób. Gdy dziecko Ci ufa, to nie będzie mieć przed Tobą żadnych tajemnic. Pani Bożena przekonała się o tym na własnej skórze.

Reklama

Dziwne znalezisko w plecaku 15-latki

Nasza czytelniczka natknęła się na dziwny przedmiot w plecaku swojej córki. Była w szoku, gdyż nigdy nie podejrzewała, że jej dzieci mogą korzystać z tego typu używek, które cieszą się stale rosnącą popularnością wśród młodzieży.

Od jakiegoś czasu widzę, że na ulicy co drugi nastolatek chodzi z elektronicznym papierosem. Jestem lekko przerażona, bo za moich czasów, jak chłopaki chcieli zapalić, to chowali się po parkach i innych zakamarkach, a dziś jest zupełnie inaczej. Ludzie jakoś też bardziej tolerują ten stan, ale dlaczego? Bo dym pachnie koksem, a nie klasycznym tytoniem? Modliłam się, tylko aby moje dzieci się w to nie pakowały. O syna (24 lata) byłam spokojna, bo to sportowiec od małego. Niestety znalazłam to w plecaku 15-letniej córki! Jej tłumaczenie mnie zdziwiło, ale uwierzyłam.

papieros elektroniczny znaleziony w plecaku córki canva.com

Córka chroni swoją koleżankę

Zmartwiona mama porozmawiała z córką na czysto koleżeńskiej stopie. Budowanie tak szczerej relacji z własną pociechą trwa latami, ale jest lepsze niż skupianie się na karach i zakazach, które nie zawsze są skuteczne.

Chciałam wyprać jej plecak i spodziewałam się w nim różnych skarbów, ale nie takich. Od razu wiedziałam, co to za urządzenie. Nie robiłam żadnej awantury, bo wiem, że to by nic nie dało. Gdy ją o to zapytałam, to od razu powiedziała, co to takiego i dlaczego znalazło się w jej plecaku. Niby przechowuje to koleżance, która to pali, ale nie chce, zostać przyłapana. Moja córka przyrzekła, że nie dotyka się tego specyfiku. Ufam jej, ale nie wiem, czy powinnam informować mamę tej koleżanki.

Uważacie, że Pani Bożena powinna skontaktować się z matką koleżanki swojej córki? To może negatywnie wpłynąć na jej relację z własną córką.

Jesteście ciekawi za co Edyta złości się na Allana?
Źródło: TRICOLORS/East News
Reklama
Reklama