Mariusz Niejadek wstał i wyszedł! Zdenerwował się pytaniem Dariusza [wideo]. Są memy!

Mariusz Kamiński wyszedł z komisji ds. wyborów! Zdenerwował się pytaniem Dariusza Jońskiego o trzeźwość [wideo]

We wtorek 23 kwietnia miało miejsce posiedzenie komisji śledczej ds. wyborów korespondencyjnych. Tego dnia najwięcej emocji wzbudziły zeznania świadka, Mariusza Kamińskiego, byłego szefa MSWiA.

Na początek już było gorąco, bo Mariusz Kamiński na pytanie o zajęcie przewodniczącego komisji Dariusza Jońskiego odpowiedział, że jest posłem na Sejm, co nie jest prawdą. Mariusz Kamiński stracił mandat po tym, jak został skazany prawomocnym wyrokiem pozbawienia wolności na 2 lata. Właśnie to przypomniał mu Dariusz Joński.

Szanowny panie, to posiedzenie mogło odbyć się w zakładzie karnym, odbywa się tutaj na sali sejmowej, bo pan Andrzej Duda skorzystał z prawa łaski. Muszę powiedzieć, że umówienie się na przesłuchanie nie było łatwe. Zakład karny, prokuratura, inne komisje śledcze... Informuję pana, że pan nie jest posłem, bo został pan prawomocnie skazany. Za chwilę rozpoczniemy przesłuchania. Jeżeli na początku już wprowadza pan opinię publiczną w błąd, mówi pan, kim być może pan chciałby być, ale nie jest, ja muszę jako przewodniczący reagować. Proszę powiedzieć, jakie jest pana obecne zajęcie. Chce pan wprowadzić opinię publiczną w błąd, pan nie jest posłem, został pan prawomocnie skazany

— powiedział Dariusz Joński do Kamińskiego.

Michal Zebrowski/East News, Warszawa

Później jednak było jeszcze goręcej. Dariusz Joński zapytał Mariusza Kamińskiego, czy podczas spotkania w willi premiera Mateusza Morawieckiego był trzeźwy.

Chciałbym pana zapytać wprost, czy był pan po wpływem środków bądź substancji odurzających. Krótko mówiąc, czy był pan trzeźwy? Pytam dlatego, że trudno jest sobie wyobrazić, żeby szef koordynator służb specjalnych mógł wpadać w takie emocje

- zapytał Joński.

Niewinne pytanie Dariusza Jońskiego o trzeźwość wyprowadziło Mariusza Kamińskiego z równowagi!

Jest pan świnią

- rzucił do Jońskiego.

Adam Burakowski/East News

Po tych słowach Mariusz Kamiński wstał i wyszedł. Dariusz Joński podkreślił, że Mariusz Kamiński nie miał prawa wyjść z komisji. Wszystko widać na poniższym wideo.

 

View this post on Instagram

 

A post shared by TVN24 (@tvn24.pl)

O tym, że emocje buzowały w Mariuszu Kamińskim jeszcze długo po upuszczeniu sali, świadczy jego wypowiedź do dziennikarzy. Kamiński obruszył się i twierdził, że Dariusz Joński obraził go i znieważył zwykłym pytaniem o trzeźwość.

Jestem oburzony, nie może być tak, że świadek jest znieważany i obrażany. To jest sprzeczne ze standardami komisji śledczej. Nie można tego tolerować. Ten człowiek zaczął mnie znieważać, mówiąc, że byłem pod wpływem alkoholu na jakimś spotkaniu. To jest absolutnie niewłaściwe

- mówił wzburzony Mariusz Kamiński do dziennikarzy.

Mariusz Kamiński — trzeźwość, świnia, memy

Po tej sytuacji i reakcji Mariusza Kamińskiego na pytanie o trzeźwość internet błyskawicznie zalały memy na ten temat. Internauci żartują, że tak samo jako kobiet nie należy pytać o wiek, tak Mariusza Kamińskiego nie należy pytać o trzeźwość. Fani żartują też z tego, że wszyscy pytają Mariusza Kamińskiego o to, czy coś pił, ale już o to, czy coś jadł, to żaden nie zapyta!

Najlepsze memy zebraliśmy w galerii!