Polska noblistka spotkała się z jednym z kandydatów na prezydenta. Z którym?

Polska noblistka spotkała się z jednym z kandydatów na prezydenta. Z którym?

Polska noblistka spotkała się z jednym z kandydatów na prezydenta. Z którym?

Instagram.com/tokarczuk_olga/

Olga Tokarczuk, polska noblistka w dziedzinie literatury za rok 2018, spotkała się z jednym z kandydatów na prezydenta. Przyjęła go w swoim domu z pięknym widokiem.

Reklama

Olga Tokarczuk spotkała się z jednym z kandydatów na prezydenta. Z którym?

W piątek wypada ostatni dzień kampanii wyborczej przed wyborami prezydenckimi 2020. Tuż po północy rozpocznie się cisza wyborcza. Obaj kandydaci - Andrzej Duda i Rafał Trzaskowski - wykorzystują ostatnie chwile do maksimum, aby przekonać wyborców do głosowania na siebie. Olga Tokarczuk, polska noblistka w dziedzinie literatury, spotkała się z jednym z nich. Chodzi o Rafała Trzaskowskiego - pisarka przyjęła go w swoim domu, w Nowej Rudzie w Kotlinie Kłodzkiej. Zdjęcia z tego spotkania ukazały się na jej profilu na Instagramie.

Mądra, normalna rozmowa. #OlgaTokarczuk #Trzaskowski2020 - podpisała zdjęcia.

Olga Tokarczuk nie napisała tego wprost, ale tag "Trzaskowski2020" nie pozostawia wątpliwości, że to prawdopodobnie właśnie Rafała Trzaskowskiego poprze w wyborach. Zdjęcie ze spotkania zamieścił na Instagramie też kandydat na prezydenta. Okazuje się, że z Olgą Tokarczuk spotkał się po raz pierwszy osobiście.

To honor i przyjemność spotkać się osobą, którą do tej pory poznawało się głównie za pośrednictwem Jej fantastycznych książek. Dziękuję naszej noblistce Oldze Tokarczuk za spotkanie, rozmowę, a przede wszystkim za godziny spędzone przy świetnej lekturze :) - napisał.

Olga Tokarczuk - jak mieszka?

Naszą uwagę zwrócił dom Olgi Tokarczuk w Nowej Rudzie. Pisarka przyjęła Trzaskowskiego na tarasie z bajecznym widokiem na pola i łąki. Dom jest dwupiętrowy z mieszkalnym poddaszem, jednak uwagę zwraca fakt, że jest nieotynkowany. Choć pisarka oprócz samego tytułu noblistki z dziedziny literatury za rok 2018, zgarnęła też nagrodę pieniężną w wysokości aż 3,5 mln zł (za to można np. kupić 4 100 metrowe mieszkania w Warszawie), widać, że nie przywiązuje wagi do rzeczy doczesnych. Spokój i życie na łonie natury to jest to, co jej w duszy gra i jedyne, czego potrzebuje. Pisarka nigdy nie wyobrażała sobie życia w Warszawie, bo uważała za "nieprzyjazną i szorstką". Od lat mieszka w różnych miejscach i tuła się po świecie - mieszkała już w Wałbrzychu u babci męża, w Londynie czy na wsi w Kotlinie Kłodzkiej, czy we Wrocławiu. Pisarka chyba lubi być niezakotwiczona.

Matka czy partnerka ze mnie żadna. Często wyjeżdżam, zostawiam życie na miesiąc, dwa. Ostatnią książkę napisałam w spokojnym miejscu w Holandii. "Uwięziłam się" w domu. Doprowadziłam do sytuacji, w której nie miałam już mydła, w lodówce nie zostało nic do zjedzenia. Ale to rzeczywiście działa -  mówiła w "Twoim Stylu".

Zobaczcie, jak mieszka!

Zobaczcie, jak mieszka Olga Tokarczuk!
Reklama
Reklama