W połowie czerwca media obiegła informacja dotycząca poszukiwań 27-letniej Polki mieszkającej w Grecji na wyspie Kos. Rodzina apelowała, aby pomóc w odnalezieniu młodej kobiety. Niestety finał poszukiwań okazał się tragiczny. 18 czerwca znaleziono zwłoki pieknej Polki.
Anastazja Rubińska nie żyje
12 czerwca zgłoszono zaginięcie Anastazji Rubińskiej, a 18 czerwca znaleziono jej zwłoki. Wstępnie ustalono, że młoda kobieta została uduszona, a informację tę w późniejszym czasie oficjalnie potwierdzono. Ponadto do opinii publicznej przekazano informację o torturowaniu Polki, której dopuścili się mężczyźni na czele z 32-letnim obywatelem Bangladeszu.
Tragedia wstrząsnęła nie tylko Polakami, ale w całej Europie poruszono temat Anastazji. Kondolencje spływały z każdego europejskiego kraju, a na aktywnych nadal kontach 27-latki w social mediach rozpętała się dyskusja, jakiej kobieta z pewnością by sobie nie życzyła.
Anastazja Rubińska podwójną ofiarą
Młodej kobiecie odebrano życie, ale także odarto ją z szacunku, który należy się każdemu. Pod jej zdjęciami, na których widać piękną, zadbaną kobietę, pojawiła się cała masa współczujących wpisów, ale wśród nich także komentarze, które nigdy nie powinny się tam pojawić.
Ona ma wygląd tęskniący za rozumem
Ona już w piekle za obrzydliwą rozwiązłość niestety
Niestety za lekkomyślność się płaci. W tym przypadku najwyższą cenę. Oby to była przestroga dla wszystkich kobiet, które wyjeżdżają do takich krajów, gdzie kobiety traktuje się jak śmieci
No niestety, ale nie łazi się z obcymi facetami na drinki, a tym bardziej samemu i z obywatelami takich krajów jak Bangladesz, Indie czy Pakistan
Pijana laska idąca z obcymi typami. Sorry, ale sama się prosiła o to. Trzeba mieć trochę rozumu w głowie
Zachciało się życia influencerki
To tylko część wpisów, które nigdy nie powinny się pojawić, a jednak ktoś zdecydował się nie tylko tak pomyśleć, ale przede wszystkim czymś takim podzielić w sieci.
Straciła życie i szacunek wśród Polaków
Anastazja Rubińska przed śmiercią cierpiała. Nie mogła uratować się przed tym, co ją miało spotkać. Pozostawiona sama sobie w towarzystwie osób, które miały wobec niej złe zamiary. Została wykorzystana, zginęła, a dziś w sieci można przeczytać o niej okropne komentarze przepełnione nawet agresją. Czy sobie zasłużyła na coś takiego? Nie. Czy ktoś ma prawo pisać o niej w ten sposób? Nie.
Anastazja nie może się już bronić, a jedynie osoby z bliskiego otoczenia znają prawdę i wiedzą, jakim człowiekiem była kobieta. W samych superlatywach wypowiada się o niej brat, partner i ojciec. Ten pierwszy na swoim profilu na Facebooku po śmierci siostry zapewnił ją, że pomści jej śmierć.
Trudno mi to napisać, ale spoczywaj w spokoju Siostrzyczko. Bądź Błogosławiona na tamtym świecie i bądź pewna, że sprawiedliwości stanie się zadość
Nie sposób nawet wyobrazić sobie skali cierpienia, przez jaką muszą przechodzić najbliżsi Anastazji. Wyrazy współczucia. Wierzymy, że sprawca lub sprawcy zostaną ukarani.
źródło: wprost.pl, polityka.pl, pudelek.pl
Przeczytaj także
"Byłem na Mszy z modlitwą o uzdrowienie. Zakończyło się zaskoczeniem"
"Zamieniłam dom na wsi na mieszkanie blisko centrum. Po 2 latach wolałabym cofnąć czas"
"Mój syn był niegrzeczny, więc na komunię dostał figę z makiem. Zasłużył"