Christina Ozturk mieszka w Gruzji i wychowuje z mężem całą gromadkę pociech. Chociaż ma dopiero 23 lata, doczekała się już 11 dzieci. Ostatnie przyszło na świat zaledwie miesiąc temu. Historia tej rodziny jest niewiarygodna! Przekonajcie się sami!
23-latka wychowuje 11 dzieci
Christina Ozturk to młoda Rosjanka, której życie diametralnie się zmieniło, gdy wybrała się na wakacje do Gruzji. To tam poznała swojego przyszłego męża, Galipa i od razu wpadła mu w oko.
Uśmiech nigdy nie schodzi jej z ust, a jednocześnie jest nieśmiała i tajemnicza. Zawsze marzyłem o takiej żonie. Zobaczyłem w niej nieoszlifowany diament z czystym i dobrym sercem - wyznał mężczyzna.
Dziewczyna odwzajemniła uczucie 56-letniego biznesmena i przyznała, że była to miłość od pierwszego wejrzenia. Christina miała już wtedy córeczkę Vikę, którą urodziła w wieku 17 lat. Jak to się stało, że obecnie ma aż 11 dzieci? Zakochana Rosjanka przeprowadziła się do Gruzji i poślubiła starszego mężczyznę. Para szybko zaczęła planować potomstwo.
Christina i Galip skorzystali z pomocy surogatek
Zakochani stwierdzili, że pragną mieć sporą gromadkę dzieci i to jak najszybciej. Aby spełnić swoje marzenie, zdecydowali się skorzystać z pomocy surogatek, co w Gruzji jest w pełni legalne. Takim oto sposobem, para doczekała się dziesięciu pociech, które przyszły na świat dzięki matkom zastępczym. Skorzystanie z pomocy surogatki to niemały koszt, ponieważ wynosi około 9 tysięcy dolarów, czyli ponad 33 tysiące złotych. Dla tej pary pieniądze nie miały jednak znaczenia, ponieważ mężczyzna jest bardzo zamożny. Christina i Galip wyznali, że planują jeszcze powiększyć swoją gromadkę i mogliby mieć nawet więcej niż 100 dzieci.
Nie wiem, ile ich ostatecznie będzie, ale na pewno nie planujemy poprzestać na dziesiątce - wyznała młoda mama.
Najstarsze z dziesięciorga niemowląt przyszło na świat 10 marca 2020 roku, a najmłodsze zaledwie miesiąc temu! Zobaczcie, jak wygląda liczna gromadka Christiny i Galipa!
Źródło: dailymail.co.uk
Przeczytaj także
"Synowa tak karmi mojego synusia. Przecież wychudnie mi na jej kuchni. Co to za żona?"
"Polecieliśmy razem, wróciliśmy osobno. On już żałuje. A ja jestem królową życia"
"Kierownik nie zgodził się na urlop w majówkę. Wymyśliłem skuteczny sposób i postawiłem na swoim"