Paweł od faktur wraca do gry. Donaldinho cieszy się, że razem będą czyścić "stajnię Augiasza"

Paweł od faktur wraca do gry. Donaldinho cieszy się, że razem będą czyścić "stajnię Augiasza"

Paweł od faktur wraca do gry. Donaldinho cieszy się, że razem będą czyścić "stajnię Augiasza"

Wojciech Olkusnik/East News

Paweł Graś przed laty był rzecznikiem rządu i jak się okazuje ponownie wraca do polityki. Na tę wieść najpewniej cieszy się Donald Tusk, który już jakiś czas temu powiedział w wywiadzie, że chciałby, aby to właśnie on został szefem jego gabinetu. Wygląda na to, że dokumenty związane z tak ważnym powołaniem są już gotowe i czekają na ostatni podpis. Internauci natomiast przypominają słynną aferę z fakturami. Wypowiedź Grasia ze znanej wszystkim Polakom restauracji Sowa i przyjaciele odbiła się dużym echem w mediach.

Reklama

Paweł Graś szefem gabinetu premiera. Tusk potwierdza

Potwierdzają się doniesienia z ostatnich dni, że do wielkiej polityki i gabinetu Donalda Tuska wraca Paweł Graś. Aktualny premier mówi o nim:

Mogę zawsze na niego liczyć, także dla mnie będzie to poważne wsparcie.

Jak podało RMF FM, Graś podobno już działa z premierem i zajmuje się wymianą prezesów w państwowych spółkach.

Konferencja prasowa premiera Donald Tuska (n/z) i ministra finansow Andrzeja Domanskiego po posiedzeniu rzadu. n/z Donald Tusk w garniturze Wojciech Olkusnik/East News

Czyli można powiedzieć, że oczyszcza z dawnych rządów PiS. Donald Tusk stwierdził, że w państwowych spółkach jest jedna wielka stajnia Augiasza i przyszedł czas, aby je wyczyścić z nieprzyzwoitych zachowań.

Potrzeba będzie setek uczciwych menedżerów, żeby je wyczyścić z nepotyzmu.

Wspólne działania z Grasiem mają przynieść, m.in. odpartyjnienie kadr oraz transparentność rad i zarząów.

Internauci nie do końca wierzą w dobre intencje Grasia

Donald Tusk zaciera ręce na współpracę z Pawłem Grasiem i śmiało mówi, że będzie chciał ujawnić wszystkie naruszenia w procedurach i prawie po byłym rządzie. Ale w ten zacny duet nie do końca wierzą internauci, bowiem wciąż pamiętają jego słynne słowa:

Produkcja faktur jest lepsza niż sprzedaż narkotyków.

To zdanie pochodzi z rozmowy kilku posłów z restauracji Sowa i Przyjaciele z 2013 roku. Paweł Graś wówczas wtórował członkowi Rady Nadzorczej LOT w rozmowie o karuzeli VAT i oszustwach finansowych.

Internauci na portalu X nie są zbyt zadowoleni, że Graś wraca do polityki i będzie miał wpływ na spółki. Komentują sytuację w ten sposób:

Nominacja Grasia to sygnał, że robimy duże wały/interesy.

Likwidacja CBA, przejęcie od lutego SSP, zniszczone sądownictwo i prokuratura. Idealny czas na interesy życia na majątku państwowym.

Mają duże doświadczenie i wierzą, że nie popełnią błędów z lat poprzednich. Nie pamięta z kim i kiedy się spotyka oraz o czym rozmawia. Po co taki człowiek ma zostać szefem gabinetu?

Dajcie znać, co sądzicie o powołaniu Grasia? Czy to na pewno odpowiedni człowiek na to stanowisko?

Wpływowy Donald udzielił pierwszego wywiadu dla mediów. Jest dziwne usadzenie - są i memy!
Źródło: Instgaram.com/make_life_harder
Reklama
Reklama