"Marysia ma dopiero 16 lat, a już jej się poprzestawiało w głowie. Wpadła w złe towarzystwo i nie chce się mnie słuchać. Kiedyś dobrze się uczyła, a teraz to jest jakaś masakra. Przynosi do domu same złe oceny, często wagaruje, imprezuje, a na domiar złego nie chce sprzątać, nawet w swoim pokoju. W ogóle mi nie pomaga, a ja jestem tym zdruzgotana".
Publikujemy list naszej czytelniczki. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.
Moja córka bardzo się zmieniła
Marysia ma 16 lat i jest jedynaczką. Zawsze była naszym oczkiem w głowie i robiliśmy wszystko, co w naszej mocy, żeby wyszła na ludzi. Woziłam ją na różne zajęcia dodatkowe. Miała to, co chciała. Tańce, śpiewanie, grała na instrumentach muzycznych i uprawiała sport. Ponadto kupowałam jej wymarzone przedmioty, bo naprawdę była dobrym dzieckiem. Słuchała się, rozwijała i dobrze się uczyła. Nie uważam, żebym ją rozpieszczała, bo przy tym starałam się zachować zawsze umiar. Chciałam, żeby wiedziała, że dla niej zrobię wszystko, ale musi być posłuszna. Niestety, teraz jest zbuntowaną nastolatką i nic do niej nie dociera. Przynosi same złe oceny ze szkoły, zaczęła wagarować i spotyka się z jakimiś chłopakami.
canva.com
Mam tego dość
Maryśka chodzi na imprezy, w ogóle nie chce się mnie słuchać, a nawet ucieka z domu. Nie mam nad nią kontroli i nie wiem, co mogłabym zrobić, żeby jej jakkolwiek pomóc. Przecież tak dłużej być nie może! Ona zmarnuje sobie przyszłość, a przecież musi dobrze napisać maturę, żeby później iść na studia. Bardzo zależy mi na jej przyszłości. Myślę, że wszystko jeszcze da się uratować, ale jak to zrobić?
Co mogę zrobić?
Nie mam pojęcia, jak mogę przekonać moje dziecko do zmiany. Ostatnio zaczęła też okropnie bałaganić. Nie chce nawet sprzątać u siebie w pokoju, a co tu dopiero mówić o pomaganiu w domowych obowiązkach. Nie je z nami obiadów i mówi, że mamy się zająć porządkami, skoro chcemy mieć czysto w naszym domu. Ona nie ma na to czasu, bo zawsze jest z kimś umówiona.
Nie mam na nią kontroli i nie wiem, co mogę zrobić, żeby do niej dotrzeć. Przecież ona niszczy sobie życie na własne życzenie, a ja jako jej matka powinnam coś z tym zrobić. Nie mam jednak takiej mocy. Co będzie dalej?
Smutna Matka
![Daria Widawska świętuje 47. urodziny. Przez ostatnie lata bardzo się zmieniła [zdjęcia]](https://img.styl.fm/resize/c285x170/newsy/wp-content/uploads/2024/05/daria-widawska.jpg)
