Związki potrafią być skomplikowane. Jeszcze bardziej komplikują je komentarze znajomych, którzy lubią dorzucić swoje 3 grosze. Sami zadecydujcie, czy w tym wypadku mają rację.
Mój chłopak mnie wykorzystuje
Karolina od 3 lat jest ze swoim chłopakiem. Mężczyzna wprowadził się do niej po pół roku znajomości. Kobieta często słyszy od swoich znajomych, że jest przez niego wykorzystywana.
Maciek mieszka ze mną od ponad dwóch lat. Trzeba przyznać, że wprowadził się wyjątkowo szybko. Sam nalegał na wspólne mieszkanie aby „być już zawsze razem”. Dzisiaj już sama nie wiem co o tym myśleć. Znajomi twierdzą, że to nie miłość tylko wykorzystywanie
- mówi ze smutkiem Karolina.
Canva
Co jest powodem takich kalumnii? Otóż, według Karoliny, ich związek nie wygląda jak typowa relacja. Maciek nigdy nie pyta jak minął jej dzień, nie interesuje się jej problemami. Nawet rzadko kiedy dokłada się do czynszu. Jedynie kupuje czasem jedzenie.
Wieczorami, kiedy wraca z pracy zajmuje się sobą albo znika na długie godziny i wraca późno w nocy. Już nawet nie pamiętam, kiedy ostatnio mnie przytulił
- żali się nasza czytelniczka.
"To nie jest miłość"
Znajomi Karoliny widzą co się dzieje, i próbują za wszelką cenę przekonać kobietę, żeby pozbyła się go z mieszkania.
Przyjaciele mówią mi, że nie tak wygląda miłość. Każą mi otworzyć w końcu oczy i wyrzucić go na bruk. Nie wiem co robić, bo jesteśmy już ze sobą 3 lata…
- mówi Karolina
A Wy co byście jej doradzili? Czy też macie takie doświadczenia?
