-
czarna kawa odsłony: 17407
Jestem chorobliwie zazdrosna - jak z tym walczyć?
Mam problem z moim partnerem. Jesteśmy już rok ze sobą i coraz częściej się sprzeczamy. Jest to mój najszczęśliwszy związek jak do tej pory, nie wyobrażam sobie życia bez Niego. Jednak męczy mnie też pewna rzecz. Jestem zazdrosna. Dosłownie o wszystko. Widuję się z chłopakiem około raz w tygodniu, bo mieszkamy co prawda niedaleko, ale obydwoje mamy różne obowiązki, które nie pozwalają na codzienne widywanie się.Sprzeczki, o których wspomniałam przeważnie są z mojej winy, bo czepiam się Go o różne głupie rzeczy i dobrze o tym wiem. Np.ostatnio wpadłam na głupi pomysł zeby powiedzieć mu żeby nie mówił mi o rzeczach, które sie u niego dzieją, typu jego hobby, itd...Tylko dlatego, bo jestem o to zazdrosna;( wiem,ze mu przykro z tego powodu, ale myślałam, że czego oczy nie widzą a uszy nie słyszą tego sercu nie żal. Jednymi słowy jestem zazdrosna o wszystko co on robi beze mnie;( Proszę powiedzcie co mam zrobić, żebym przestała myśleć w ten sposób...? :(
chorobliwa zazdrość jet złą rzeczą. musisz trochę wyluzować, uspokoić się.
oczywiście zazdrość zawsze się pojawia, chodzi tylko o to żeby nad nią panować i nie przerodziła się w paranoje
zazdrość jest normalna jedni są mniej drudzy bardziej czytałam dzisiaj o parach które prawie w ogóle nie są zazdrosne decydują się na eksperymenty w łóżku, a potem związek się rozpada, zerknijcie http://sites.google.com/site/7770news, lepiej dmuchać na zimne
Odpowiedz
Aby pozbyć się zazdrości należy wybrać sobie prawiczka i natychmiast teleportować się na Antarktydę lub na Saharę ( dla lubiących upały). lol lol lol
A tak po prawdzie, to należy popracować nad sobą. Zastanowić się dlaczego jestem zazdrosna? Czy mam w tej materii doświadczenia własne, a może rodzinne? Może mnie osobiście nie zdradził żaden chłopak, ale ( przepraszam) ojciec zdradzał notorycznie matkę? Przeczytajcie sobie książkę Kobiety, które kochają za bardzo. Robin Norwood. Może coś się wam otworzy... jeśli tak, to nie bójcie się szukać pomocy fachowca- terapeuty.
Mogę podać Wam adresy 2 warsztatów, które może Was zaciekawią:
http://www.kobieceserca.pl/Warsztat_Wszystko_pod_kontrola.html
http://www.kobieceserca.pl/Warsztaty_Milosna_obsesja.html
Odbywać będą się w Krakowie, ale jest możliwość noclegu z tego co wiem.
Jestem tu co prawda nowa, ale z ciekawością przeczytałam ten wątek i naszła mnie taka myśl. co powiecie o zazdrości o byłą waszego faceta ? Chodzi o to np. że wasz mężczyzna ma dobre kontakty ze swoją byłą i np. czasem sobie eski piszą, zupełnie nie zobowiązujące ??
OdpowiedzDziewczyno co ty robisz? Nie wiesz, że chorobliwa zazdrość to początek końca związku. Wiadomo, że każdy z nas trochę jest zazdrosny o swoją drugą połówkę i to jestnawet fajne, ale bez przesady. Czy dał ci jakieś powody do zazdrości? A może mu nie ufasz? Jeżeli nic z tych rzeczy to odpuść, bo możęsz wszystko rozwalić
OdpowiedzWydaje mi sie ze po prostu przesadzasz,ale moze to wynikać z braku zaufania. Jeżeli jesteś z kimś w związku to opiera się on przede wszystkim na szczerości,a tym sposobem męczysz i siebie i tym bardziej jego.
Odpowiedz
Torane napisał(a):Wsadź mu kamerkę w pasek:P Wtedy będziesz miała kontrolę i nie będziesz się musiała zamartwiać...:P
nie popadajmy w paranoję, zaraz włączy nam się instynkt Bonda w służbie jej Królewskiej Mości i takimi zagrywkami możemy sobie więcej szkód narobic niz to jest warte. daj mu trochę luzu bo przecież nikt nie chce zyc na smyczy i może podwinąć ogon i zniknąć. A tego przeciez nie chcesz. Porozmawiaj z nim tak szczerze i wyjaśnij swoje obawy, zapytaj się jak on się z tym czuje, czy ma podobne odczucia od czasu do czasu, etc. przecież związek to również zaufanie. nie zapomnij o tym
Pepper, dziękuję, wiesz nie wiem jak to zrobiłaś, ale to jest rozwiązanie, bo sama myślałam o tym i nawet zapisałam sie na kurs tańca i właśnie problemem dla mnie jest to, że nie jestem Jego całym światem...:) niby chciałabym, ale jednocześnie nie chcę, żeby nie miał niczego poza mną i siedział ciągle w domu...muszę jeszcze zmienić trochę podejście, bo jak próbuję nie czuć tej zazdrości, to po jakimś czasie ona znów się pojawia.... No ale może jeszcze kiedyś to zrozumiem ;]
Odpowiedz
czarna kawa szczerze? Daj facetowi odetchnąć, bo nikt nie czuje się dobrze w klatce. Mówię to z pełna zyczliwościa dla Ciebie, bo sama jestem zazdrośnicą i w poprzednich związkach miałam z tym ogromny problem. Teraz jest lepiej, ale to kwestia pracy nad sobą i szczerych rozmów z pratnerem. Zastanów się dlcaczego jestes zazdrosna. Dlatego, bo poświęca Ci mało czasu? Czy dlatego, że jego świat to coś więcej niż tylko TY.
Chorobliwa zazdrośc często bierze się z niskiej samooceny. Może spróbuj też znaleźć sobie jakies hobby, zbuduj swój własny świat, do którego on nie będzie miał wstępu. Mnie to pomogło. Mam swoje sprawy, on ma swoje, ufamy sobie nawzajem i z chęcią dzielimy się ze sobą tym co robimy. Taki związek jest pełniejszy. Z doświadczenia wiem, że taki hermetyczny związek- ty, ja i nic/nikt więcej- prędzej czy później się rozpadnie.
Życzę powodzenia :)
Podobne tematy