• Asiowa odsłony: 3490

    Ja to mam kurwa pecha

    Czekam na rozmowę w sprawie pracy - bardzo ważną rozmowę od 2 miesięcy. Ciagle im cos wypadało. W końcu ustalili termin

    Jutro o 9 - fajnie, nawet ustalili specjalnie dla mnie godzinę spotkania

    i co kurwa - mam zapalenie krtani - nic nie gadam kompletnie. Poleciałam do lekarza - najpierw mnie zjebał ze za poźno przyszłam a ja mu tlumacze ze od 2 godzin wydzwaniam do przychodni, potem dał mi zwolnienie i antybiotyk. Spoko mysle sobie lece do domu przygotuje się do spotkania może cos wychrypię im jutro

    Siedzę przy kompie i czytam o podaży pieniądza i co kurwa- ząb mi sie ułamał - nawet nie wiem który dokładnie bo nie widzę

    Odpowiedzi (30)
    Ostatnia odpowiedź: 2010-06-25, 14:48:52
    Kategoria: Pozostałe
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2010-06-25 o godz. 14:48
0

Nela5 napisał(a):ale chyba u nas to samochody się ubezpiecza anie kierowce ?? więc OC jest na samochód...., więc idzie z OC samochodu. Rozumiem gdyby oc było na kierowce jak jest gdzies na zachodzie, nie wiem gdzie....jezeli keirowca był pod wpływem to od razu uznaje się jego winę i koniec kropka. Pierwszy arz słysze, zeby były problemy, ale w naszym kraju z naszymi ubezpieczycielami to wszystko możliwe......z drugiej strony to byłby jakis absurd
Nela, z tego co słyszałam, to czasem TU nie uznaje oświadczenia policji o winie (jeśli sprawa kierowana jest do sądu) i czeka na orzeczenie sądu. Wiadomo - dłużej dysponują kasą

Ale dużo zależy też od TU - Link4 robi np. problemy w tej kwestii.

Odpowiedz
Gość 2010-06-25 o godz. 14:47
0

ale chyba u nas to samochody się ubezpiecza anie kierowce ?? więc OC jest na samochód...., więc idzie z OC samochodu. Rozumiem gdyby oc było na kierowce jak jest gdzies na zachodzie, nie wiem gdzie....jezeli keirowca był pod wpływem to od razu uznaje się jego winę i koniec kropka. Pierwszy arz słysze, zeby były problemy, ale w naszym kraju z naszymi ubezpieczycielami to wszystko możliwe......z drugiej strony to byłby jakis absurd

Odpowiedz
Gość 2010-06-25 o godz. 14:14
0

Najważniejsze imho jest orzeczenie o winie. A w jakim TU ten gość ma OC?

Odpowiedz
Asiowa 2010-06-25 o godz. 14:13
0

Carrie napisał(a):Asiowa napisał(a):No własnie z OC
Wydaje mi się (na 100% nie jestem pewna, ale różne źródła potwierdzają), że jeśli policja wskazała tego pijanego jako sprawcę to wypłata idzie z jego OC i nie ma znaczenia czy był pijany. Ty idziesz do TU wskazujesz go jako sprawcę i oni z jego OC wypłacają.

Problem byłby, gdyby sprawca wyparł się tego, że spowodował wypadek - wtedy sprawa trafia do sądu i ten orzeka o winie (wtedy rzeczywiście czekacie na decyzję sądu, żeby dostać kasę).

To jest dla mnie logiczne, ale poszukam jeszcze informacji na ten temat. Chyba, że Kasia może potwierdzić lub zaprzeczyć.
No dla mnie też jest to logiczne i bardzo się zdziwiłam jak usłyszałam opinie , ze róznie może z tym być. Za godzine spotykam się z ubezpieczycielem sprawcy, zeby sobie zdjecia porobił. Mam nadzieję, że jednak nie bedzie problemów bo samochód nam pilnie potrzebny a nie mamy swoich srodków na tak dużą naprawę

Odpowiedz
Gość 2010-06-25 o godz. 13:55
0

Asiowa napisał(a):No własnie z OC
Wydaje mi się (na 100% nie jestem pewna, ale różne źródła potwierdzają), że jeśli policja wskazała tego pijanego jako sprawcę to wypłata idzie z jego OC i nie ma znaczenia czy był pijany. Ty idziesz do TU wskazujesz go jako sprawcę i oni z jego OC wypłacają.

Problem byłby, gdyby sprawca wyparł się tego, że spowodował wypadek - wtedy sprawa trafia do sądu i ten orzeka o winie (wtedy rzeczywiście czekacie na decyzję sądu, żeby dostać kasę).

To jest dla mnie logiczne, ale poszukam jeszcze informacji na ten temat. Chyba, że Kasia może potwierdzić lub zaprzeczyć.

Odpowiedz
Reklama
Asiowa 2010-06-25 o godz. 13:50
0

No własnie z OC

Odpowiedz
Gość 2010-06-25 o godz. 13:49
0

Asiowa napisał(a):Właśnie Kasiu a jak to jest z ubezpieczeniem ?- znajomy i policjant powiedzieli nam że możemy mieć kłopoty z wypłatą ubezpieczenia ponieważ sprawca był pijany co oznacza ze zerwał warunki umowy.
Asia, ale wypłaty z OC?

Odpowiedz
Asiowa 2010-06-25 o godz. 13:46
0

Manifik napisał(a):O żesz kurwa, żeby go tak, pijak pierdolony... Asiowa, z Młodym wszystko dobrze jak rozumiem?
na szczęście nikt z nas nie ucierpiał , skończyło sie na strachu i bólu karku nastepnego dnia.

Właśnie Kasiu a jak to jest z ubezpieczeniem ?- znajomy i policjant powiedzieli nam że możemy mieć kłopoty z wypłatą ubezpieczenia ponieważ sprawca był pijany co oznacza ze zerwał warunki umowy.
I ze można dochodzić swoich roszczeń na drodze cywilnej - tylko że to kuźwa potrwa

Odpowiedz
Gość 2010-06-25 o godz. 04:56
0

Asiu - marne pocieszenia, ale przynajmniej z ubezpieczeniem powinno pójść gładko.
Na miejscu Marcina każdy by się wkurzył na widok pijanego pseudo-kierowcy
przytulam :usciski:

Odpowiedz
Gość 2010-06-25 o godz. 04:38
0

przytulam Cie babelku :usciski:

Odpowiedz
Reklama
Manifik 2010-06-25 o godz. 04:21
0

O żesz kurwa, żeby go tak, pijak pierdolony... Asiowa, z Młodym wszystko dobrze jak rozumiem?

Odpowiedz
Asiowa 2010-06-25 o godz. 04:13
0

no i pecha ciąg dalszy

W sobotę w południe, stalismy sobie na czerwonym świetle - mąż prowadził, ja na fotelu pasażera a z tyłu Jasiola i nagle wjechał w nas facet. Wpadł w nas z taką prędkością, że wjechaliśmy na samochód z przodu.
Mąż wyleciał do faceta, ja do Jasia i nagle widzę, że mąż wpada w szał. Ja kumam ze nam samochód rozbili, ale zeby az tak :o
Okazało się, ze facet za nami wypadł z samochodu bo był pijany po chwili uciekł z miejsca wypadku ale zapisałam numery.
Wieczorem policja już go miała - FACET MIAŁ 3 PROMILE ALKOHOLU WE KRWI

Odpowiedz
Gość 2010-06-21 o godz. 01:55
0

super :)

Odpowiedz
Gość 2010-06-15 o godz. 18:40
0

No to trzymam kciuki za dalsze powodzenie.

Odpowiedz
Gość 2010-06-15 o godz. 17:31
0

Asiowa no to czekamy i wierzymy, że się uda :)

Odpowiedz
Gość 2010-06-15 o godz. 17:00
0

super, najwazniejsze, ze jestes z siebie zadowolona :) pozostaje czekac

Odpowiedz
Asiowa 2010-06-15 o godz. 16:53
0

Hej - juz jestem po

Chrypiałam im 40 minut - strasznie mnie wymaglowali ale jestem zadowolona - powiedziałam dokladnie to co chciałam powiedziec i zostaje mi mieć nadziję, że im sie spodobało

Po mnie maja spotkania z jeszcze 10 kandydatami - odpowiedz dostane po 14 dniach. Jak dobrze pójdzie to jutro powinnam coś nieoficjalnie wiedzieć.

Liczę na to, że Wasze wsparcie przyniesie oczekiwany efekt :D

Jeszcze raz dziękuję :)

Odpowiedz
Gość 2010-06-15 o godz. 15:56
0

o 9 miała być rozmowa jest 11 czekamy na wynik :) lol

Odpowiedz
kasiacleo 2010-06-15 o godz. 13:21
0

biedactwo, ja też siedzę z zawalonym nosem i gardłem więc wiem co czujesz, ale trzymam kciuki i wierzę, że będzie dobrze :)

Odpowiedz
ladybird7 2010-06-15 o godz. 08:02
0

Jak sie cos zle zaczyna to sie dobrze konczy :)

Trzymam kciuki :)

Odpowiedz
Gość 2010-06-15 o godz. 05:40
0

Aśka będzie dobrze :D

Odpowiedz
Gość 2010-06-15 o godz. 04:37
0

Asiu ja też trzymam kciuki jutro :) I zdrowiej szybciutko :goodman:

Odpowiedz
Gość 2010-06-15 o godz. 04:35
0

Asiu, glowa do gory, trzymam kciuki :)

Odpowiedz
Gość 2010-06-15 o godz. 04:34
0

Zrób sobie mleka z czosnkiem i do łóżka, bo jak będziesz jeszcze do tego nie wyspana to już całkiem będzie nie ciekawie.

Powodzenia :D

Odpowiedz
Asiowa 2010-06-15 o godz. 04:17
0

Dzięki za kciuki :)

Własnie zaczynam się stresować - zrobiłam już wszystko co moglam i teraz siedze przed kompem i wymyslam o co mogliby mnie zapytac

Z nosa leci, kaszel mam straszny, nos mnie juz od wycierania boli

Ok jutro napisze jak poszło

Odpowiedz
Aleks24 2010-06-15 o godz. 03:33
0

Na pewno będzie dobrze-dziś pech jutro szczęście.A kciukasy zaciśnięte i wierzę,że będzie dobrze Asiu :)

Odpowiedz
Gość 2010-06-15 o godz. 03:27
0

to na szczęście :goodman: pójdzie jak z maturą - robota twoja!!

Odpowiedz
Asiowa 2010-06-14 o godz. 20:40
0

To juz drugi raz ząb mi sie ułamał - ostatnio przed maturą, jezyk mi spuchł jak nadmuchana żaba i nic nie mogłam wybełkotać, popłakałam sie przed egzaminem i ledwo zdałam, aiczyłam na 5
Przez kilka lat mi sie ta matura po nocach sniła bo mi było wstyd przez polonistką

Odpowiedz
Gość 2010-06-14 o godz. 20:31
0

Asiowa, gorzej nie bedze! A rozmowe jutro przejdziesz spiewajaco! Zobaczysz!

A dzisiaj nie odzywaj sie do nikogo ani slowe! ani mru mru!
bede trzymac kciuki!

Odpowiedz
Gość 2010-06-14 o godz. 20:15
0

jak sie sra to i wali :o dasz rade jutro, a po rozmowie do łózka jak wyzdrowiejesz to do dentysty. :goodman:
Daj znać jak poszło jutro

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie