• Gość odsłony: 20219

    Mamy październikowe i listopadowe (9)

    Jupi udało mi sie zalozyc nowy watek :P

    Pozwolicie, ze samowolnie zmienie tytul skoro jestesmy w towarzystwie mieszanym ?
    Martusia czy dla Ciebie dodac tez wrzesien w tytule ? 8)

    Co do Twoich obstawien to chyba masz racje, ze zostalam sama, ale patrzac na postepy to obawiam sie, ze predzej zakomunikuje nam ktoras, ktora nie planowala niz ja

    Odpowiedzi (756)
    Ostatnia odpowiedź: 2010-09-27, 01:35:53
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
lara. 2010-09-27 o godz. 01:35
0

Witam po ogromnie dlugiej nieobecności :)

Odpowiedz
Rydza78 2010-08-20 o godz. 02:01
0

Witajcie kochane chociaz widze że tutaj cisza jaknie wiem co. To moze tak na poczatek oswiecie mnie gdzie ja moge Was teraz znaleźc?

No oczywiscie dziekujemy za zyczenia - urodzinki w bardzo kameralnym gronie i najwieksza furrore zrobil tort - mial ukochana rybke nemo :) Poza tym auta z filmu auta :)

No a teraz w domu juz siedzimy, oswajamy sie i walczymy z .... duzo by wymieniac.

Przede wszytskim sen mi z powiek spedza nozka Norba. Dwa tyg temu zaczął kulec, jeden dzien wcale nie stapalna noge, potem zaczal. Bylismy najpierw w szpitalu w piotrkowie bo akurat tam bylismy - ortopedycznie ok a pediatra kazala nurofen i do ortopedy. Bylismy u nas u ortopedy i generalnie biodra, stawi dotykowo ok. Norbo mial rezim lozkowyteraz tydzien chodzi najpierw po domu tylko, wczoraj juz bylismy na delikatnym spacerze i dzisija jakby lepiej ale nadal utyka. Generalnie ortopeda stawia na przeciazenie stawów - ale co jedna noga i jak wiecej pochodzi to lepiej chodzi? Nie iwem ja licze ze po prostu gdzies sie glupio walnal i to dlateggo... W pon znowu do ortopedy.
Do tego zaczyna nam sie stulejka no ale przynajmniej juz lepiej z podejsciem do lekazry.
masakre mamy ze spaniem, w dzien co raz rzadziej spi wieczorem kladzie sie padniety ale zasypia dwie godziny, potem lazi w nocy.

Na szczescie duzo lepiej z mowa choc do "normalnego" mowienia jeszcze kawal drogi, grzecznieje znaczy babciny wplyw umyka powoli ;)

Ja od poniedzialku z determinacja ogromniasta ruszam w miasto z CVkami i mam nadzieje ze do konca roku bede mama pracujaca. Norbo na poczatek z tata bedzie siedzial a potem moze niania do przedszkola na stale raczej napewno od wrzesnia jako 4latek. A poki co wszytsko na dobrej drodze i bedzie chodzil na poczatek z ktoryms z nas na godzinke pobawic sie z dziecmi a potem sam godzinke dwie bedzie zostawal.

A ja jakos ciezko wpadam w rytm codziennych obowiazkow domowych - jednak u mamy mniej bylo tego wszytskiego ;)

Jak dojedziemy do ladu z komputerami i netem to powrzucam fotki.

Odpowiedz
kaja9 2010-08-08 o godz. 00:33
0

Bardzo dziękujemy za życzenia :) . Adrian oczywiście oszalał ze szczęścia, jak zobaczył zestaw Tomek i przyjaciele. Poza tym dostał bardzo fajną koparkę, która można samemu rozłożyć na części pierwsze. Dołączone są do niej narzędzia, jakieś wkrętarki itp i rozkręca się wszystkie śruby. Rozłożył ją i złożył ze 30 razy w sobotę. Polecam dla majsterkowiczów.

Odpowiedz
asieczek 2010-08-07 o godz. 16:33
0

i ja przyłącze sie do życzeń dla Norbusia, Bartusia i Adrianka
samych radosnych dni w Waszym życiu :)

Odpowiedz
Gość 2010-08-07 o godz. 15:52
0

A no własnie u nas impreza dopiero w sobote ;)

Wszystkiego naj dla Norbusia, Bartusia i Adrianka :) Słodkiego życia ;)

Odpowiedz
Reklama
Gość 2010-08-07 o godz. 02:19
0

Dziewczyny jakby co watek na babincu zalozony ;)
tu naprawde niedlugo chyba tylko wiatr bedzie hulał ehhh żal, ale co zrobic :-/

A jeszcze tu - najlepsze zyczenia dla Jubilatow - Norberta, Bartusia i Adriana :)

PS kaja tak sie zastanawialam dla jakiego Igorka slesz zyczenia, bo pamietam, ze Igor Eny urodzil sie dzien przed Marcelem ;) a to Igor Sylwki - nie pamietam nawet tej forumki hehe.

Odpowiedz
kaja9 2010-08-07 o godz. 01:44
0

Wszystkiego najlepszego dla Norba i Igorka i Bartusia

Ciekawe, co u Amy?
my już wczoraj po imprezie urodzinowej z dziadkami. Urodziny co prawda dopiero jutro, ale zrobilismy wczesniej, bo akurat Adrian zdrowy. To był pierwszy tydzien, który Adek przechodził cały bez choroby, zobaczymy, jak bedzie w tym.
i ja sie dziś zarejestrowałam na babincu.

Odpowiedz
zulam 2010-08-06 o godz. 23:44
0

No więc tak: spóźnione, ale
Najserdeczniejsze życzenia urodzinowe dla NORBA, życzymy fajowych prezentów i samych miłych dni do następnych urodzin!
BARTUSIOWI również urodzinowe uściski, mnóstwo radosnych wydarzeń każdego dnia!

Zanim sobie uświadomiłam, że daty urodzin są w forumowych dzieciach, kilka dobrych dni minęło podczas gdy grzebałam w wątku październikowym

Ta co założy wątek na B. niech wklei daty urodzin dzieci :)

Zuza też chora, może nie jakoś strasznie ale kaszle przeokropnie. A w tym tygodniu mamy kurs werbotonalny przez trzy dni, trenerki z Chorwacji przyjeżdżają, i co ja mam z tym zrobić :/

O micro mini napisałam na B.

Odpowiedz
asieczek 2010-08-06 o godz. 21:32
0

Marta napisał(a):Dziecko mi się rozchorowało :/
mi też :(
i znów kaszel krtaniowy ale obyło sie bez szpitala, dostał antybiotyk
we wrześniu był 5 dni w przedszkolu, teraz pochodził 4
też sie zdecydowałam na ribomunyl i ide sie spytac lekarki czy można w czasie choroby podawac a jak nie to zaczniemy po
w sumie u nas na palcach można policzyć dni bez choroby od września

i jak ja pójde do pracy :(

Odpowiedz
Gość 2010-08-06 o godz. 19:47
0

Sylwia napisał(a):no to może ten tez przerzucimy? jestem za.

Dziecko mi się rozchorowało :/
Od soboty rana wysoka temp., kaszel, katar.
Dziś w nocy nie mogłam mu zbić gorączki poniżej 39,3. Rano pojechałam z nim na dyżur, dostał antybiotyk.
Kurcze, a w poniedziałek chciałam zacząć dawać mu ten Ribomunyl :(
A we wtorek będą zdjęcia do kalendarza w przedszkolu. Kiszka no :(
A ten siedzi i mi jęczy, że on chce do przedszkola jutro iść, czeka mnie fajny tydzień...

No dobra dziewczyny, to przenieśmy się co? Ja i tak wchodzę na G. tylko właściwie dla tego wątku.

Odpowiedz
Reklama
Gość 2010-08-05 o godz. 15:01
0

no to może ten tez przerzucimy?

Odpowiedz
Gość 2010-08-04 o godz. 22:20
0

Marta ja psychologiem nie jestem ;) ale moze on w ten sposob odreagowuje nowa sytuacje ? albo po prostu nasladuje inne dzieci ?
Marcel poszedl po 3,5 tyg przerwy i niestety poranki sa ciezkie - w domu ryczy i prosi zeby go nie zaprowadzac, ze on chce zostac ze mna, a przedszkola nie lubi. Codziennie wymyslamy co musimy zaniesc do przedszkola i codziennie to samo - dobrze zaniesiemy, a potem wychodzimy :/ nie powiem, swietnie sie czuje w takiej sytuacji.
Dzieciaki kaszlace, prychajace. Na razie dostaje bioaron (podobno poprawia tez apetyt ;) ), w kolejce czeka jeszcze isoprinosine. Nie wiem ile on tam zjada, ale w domu zjada normalny obiad i na jego widok reaguje wyjatkowo entuzjastycznie ;)

Widze, ze coraz wiecej z nas na babincu. Nasz watek ciazowy tez sie tam przeteleportował...

Odpowiedz
Gość 2010-08-03 o godz. 23:40
0

Wiecie co, to przedszkole mi dziecko psuje. Z mojego super grzecznego, posłusznego synka robi się mały urwis! A poza tym jak wcześniej nie było żadnych problemów z jedzeniem, tak teraz nawet dobrze nie zobaczy co chcę mu dać od razu mówi: Nie, tego nie zjem. Nie zjem, bo nie lubię! Jak go dobrze podejdę to i tak trochę zje, ale wcześniej nigdy nie miałam takich problemów!
Do przedszkola niezmiennie chodzi b. chętnie, ostatnio wyjście z przedszkola trwa dłuuugo, bo się musi ze wszystkimi pożegnać, jeszcze chwilę pobawić itd, itd.... A dzisiaj jakoś godzinę po przyjściu do domu, Maciek nagle zaczął sie ubierać. Ja się go pytam gdzie on się wybiera, a on mi na to, że musimy na chwilę pojechać do przedszkola. Pytam po co?! A on, że musi tam na chwilę wrócić, bo zapomniał się pożegnać z p. Marzenką i zapomniał jej powiedzieć, że jutro się zobaczą...

Myślicie, że on jeszcze kiedyś będzie taki grzeczny jak poprzednio...?

Z chorobami jak na razie zaliczony tylko mały katar i jednodniowa gorączka niewiadomego pochodzenia, ale i tak mu chyba Ribomunyl zapodam. Już go kupiłam.
Za to ja...nie moge się doleczyć :/ Od wtorku na antybiotyku jadę. Kaszlę jak gruźlik i chrypię jak...nie wiem co :/

Odpowiedz
Gość 2010-08-01 o godz. 16:34
0

Na pneumokoki Marcel tez juz dawno zaszczepiony - po skonczeniu roku, bo nie wiedzielismy czy nie pojdzie do złobka. Nasza lekarka stwierdzila, ze warto sprobowac, bo wiele schorzen drog oddechowych moze byc powodowanych przez pneumokoki, a to czesto dzieci znoszą ze skupisk dzieci. Caly czas sie glowie czy szczepic na ospe. Mam watpliwosci, bo uodparnia na jakis czas, a jak dziecko mialoby zachorowac w pozniejszym wieku, albo jako dorosly to juz malo fajnie. Z drugiej strony nie wyobrazam sobie walki z ospa u maluszka jesli Marcel przyniesie ospe z przedszkola. Musze jeszcze poczytac i moze sie zdecyduje w koncu.

Curiosidad - ja do tej pory podchodzilam ogolnie do spraw drugiego dziecka od porodu po pielegnacje na duzym luzie. A ostatnio zaczyna dopadac mnie nerwowka - strach przed porodem, jak to ogarne z dwójką. Samej pielegnacji sie nie boje. Boje sie, ze trafi sie jakis nadaktywny osobnik i padne na ryj. Albo kolki...tfu tfu.

Na uodpornienie lekarka zapisala Marcelowi izoprinosine - juz 3 raz, ale za kazdym razem nie podawalam mu tego jak zapisywala, bo w sumie az tak nie chorowal zeby go sztucznie uodparniac. Teraz kupilam bioaron c, ona dala ten izoprinozine i jeszcze mam zamiar faszerowac go profilaktycznie syropem z cebuli, bo okazalo sie, ze zaczal wspolpracowac nawet przy smierdzacych syropach ;)

Odpowiedz
Gość 2010-08-01 o godz. 15:45
0

curiosidad napisał(a):podwojne/potrójne mamy - mam pytanie czy Wy w drugiej ciąży/ przy
drugim dziecku bylscie bardziej wyluzowane czy wrecz bardziej spiete?? Bo ja mam to drugie z jednej strony jeszcze sie nie spakowalam do szpitala ale z drugiej, jesli chodzi o opieke i pielegnacje dziecka chyba bardziej panikuje niz za pierwszym razem. :/ . np. ostatnio uznalam, że niezbedny jest podgrzewacz do butelek, a najlepiej dwa, w razie czego...Moj maz sie puka w czoło i wcale mu sie nie dziwie.
o torbie zaczelam w ogole myslec jak dostalam jakis dziwnych skurczy ( w zeszlym tygodniu) dopiero teraz docierają do mnie zamowione paczki.
podgrzewacz... a nie bedziesz karmic piersią? ja raczej myslalam o termosie - na przyszlosc gdzie bedzie potrzebna woda.

Odpowiedz
curiosidad 2010-08-01 o godz. 14:30
0

Tosia jest zaszczepiona na wszystko co możliwe, bez żółtaczki typu "A". Wiem, że zdania są podzielone, natomiast moj argument jest taki, że jakby zachorowała (tfu tfu) i miała komplikacje to bym sobie nie darowała. Na dzien dzisiejszy i na obecny stan wiedzy medycznej (jesli chodzi o szczepienia) zrobilam wszystko żeby ja przed ew. powiklaniami uchronic. Wiadomo, nawet zaszczepione dziecko moze miec powilkania ale z tego co sie orientowalam statystycznie odsetek takich dzieci jest znaczaco mniejszy.

poza tym ja nie jestem zwolenniczką teorii - "niech zachoruje to sie uodporni" czy "wiekszosc przez to przechodziła i zyją".

z takich medycznych jeszcze tematów, to musze wam powiedziec, ze od jakis 3 miesiecy daje Tosi regularnie raz dziennie taki preparat "kidabion" to witaminy wzbogacone min. o omega-3. mala chodzi do klubiku codziennie na 4h, pogoda za oknem - same widzicie jaka, a ona nic, nawet malego katarku...ciekawe czy to od tego, tak podejrzewam, bo skad niby taka odpornosc? w zeszlym roku o tej porze, bez klubiku i bez tych witamin o chwila z glutem chodzila..

podwojne/potrójne mamy - mam pytanie czy Wy w drugiej ciąży/ przy drugim dziecku bylscie bardziej wyluzowane czy wrecz bardziej spiete?? Bo ja mam to drugie z jednej strony jeszcze sie nie spakowalam do szpitala ale z drugiej, jesli chodzi o opieke i pielegnacje dziecka chyba bardziej panikuje niz za pierwszym razem. :/ . np. ostatnio uznalam, że niezbedny jest podgrzewacz do butelek, a najlepiej dwa, w razie czego...Moj maz sie puka w czoło i wcale mu sie nie dziwie.

Odpowiedz
asieczek 2010-08-01 o godz. 13:49
0

Spóźnione życzenia dla Zuni! Żyj zdrowo i wesoło. :)

Dziś Szymek po długiej przerwie poszedł do przedszkola.
Zulam może mi doradzisz czy szczepić go Pneumo23 czy dać sobie spokój.
A wy dziewczyny szczepiłyście na pneumokoki?

Odpowiedz
Gość 2010-07-31 o godz. 17:53
0

Zuza!! Sto lat i przeszczęśliwego dzieciństwa! :prosze:

Odpowiedz
Gość 2010-07-31 o godz. 13:24
0

Spóźnione sto lat dla Zuni :)
teraz juz po imprezie to pewnie jakies fotki będa :)

Odpowiedz
Gość 2010-07-29 o godz. 19:12
0

Sto lat dla Zuzi !!!!! Zazdraszczam mini micro ;) napisz jak Zuzia na nia zareagowała ;)

A u nas prezenty juz kupione, miała być gra hasbro (ale jakies głupkowate one sa jednak ;)), a zdecydowalismy się na taką:

http://www.allegro.pl/item432356397_gra_a_kuku_znajdz_mnie_kubus_disney.html

bardziej planszówka i bardziej edukacyjne ;)

No i kupiliśmy jeszcze czteropak samolotów i helikopterów z Matchboxu (chyba męzowi bardzo sie spodobały i nie mógł sie oprzeć ;)), ale oczyweiście Igor zauważył i trzeba było juz dziś otworzyć ^^D treraz z nimi śpi :>

Od babci dostanie mega lawetę z samochodami, a od Julka tabletki do kapieli i słodycze :P

Poszukuje jeszcze jakichs fajnych ozdób na tort, bo chyba nie będe zamawiał gotowca....tort upiecze moja mam bo piecze pysznbe torty no i przydałoby się jakoś fajnie go udekorować, jakimiś dinozaurami albo helikopterami 8) ;D

Odpowiedz
Gość 2010-07-29 o godz. 02:36
0

Sto lat Zuzanko ! UDanej imprezki, super prezentow i pociechy z Twoich Chlopakow i Rodzicow ;)

(mini micro Marcel by pozazdroscil, mysle, ze i rozową by nie pogardzil ;) )

A my ciagle w domu....antybiotyk dziala ale chyba nie na kaszel tak czulam, ze to bezsens ladowac w dziecko antybiotyk, bo syropki nie zadzialaly, no ale zobaczymy - we wtorek kontrola, na razie bez zmian :bad:

Rydza to chyba nie macie wyjscia tylko sprawic jascura - brrrrrr :&

Odpowiedz
kaja9 2010-07-29 o godz. 01:43
0

Wszystkiego dobrego dla Zuzi, zdrówka, superprezentów i imprez!!!
Rydza, miło Cię widzieć :)

Odpowiedz
HoneyGirl 2010-07-29 o godz. 00:21
0

wszystkiego naj dla Zuni :)

Odpowiedz
zulam 2010-07-29 o godz. 00:03
0

Dziękuję w imieniu Zuzanki :D
Jutro i pojutrze imprezki ;D
Ciekawe jak się Zuni spodoba hulajnoga micro mini.

Odpowiedz
Rydza78 2010-07-28 o godz. 23:32
0

Cześ Kochane!

Jak zdrówka mam nadzieję że ok. My też powoli wychodzimy z przeziębień u Norba dzięki Bogu tylko katar i już jest w sumie ok.

Siedzimy do jutra we Wrocławiu i szalejemy po galeriach Norbo na placach zabaw z tatusiem a mama po sklepach.
No i apropos prezentów Noro wybrał sobie gekona :) I on nic inego nie chce on chce jascura getona :)

Za tydzień już wracamy poprzez teściów i wujostwo do domu także do przeczytania i buzialki

A no i troszkę spóznione życzenia dla Maciejki i będę pierwsza z życzeniami dla kolejnej 3 latki Zuzi - bo pewnie niebędę miała jak złożyc

Odpowiedz
Gość 2010-07-25 o godz. 19:07
0

kalendarz mam z zeszlego roku z lidla ;) kupilam dwa, mialam jeden sprzedac, ale nie wiem czy teraz drugiego nie zostawic 8) czy moze opchnac zeby nie zbierac gratow, a dzieciaki podzielą sie jednym ? w co jednak smiem wątpic... ;)

Odpowiedz
Gość 2010-07-25 o godz. 15:44
0

Nie znalazłam, bo chyba nie ma jednak takowej

Marchefka, masz już kalendarz ??? Jeśli tak, to gdzie kupiłaś ?

Odpowiedz
Gość 2010-07-25 o godz. 14:11
0

Padam na ryj doslownie :bad: od 2 tyg Marcelowi sie nic nie poprawia, noce mamy przerąbane, bo kiedy on sie dusi od kaszlu my nie spimy - wiadomo. Rano jak go dopadnie kaszel i zauwazy, ze juz jest jasno - to koniec spania :bad: Dostane szalu niedlugo...z utesknieniem czekam az wyzdrowieje, pojdzie do przedszkola, a ja odspane...

Ena pastylki bedą do kalendarza adwentowego jak znalazl ;) wlasnie siedze i rozmyslam nad drobiazgami do kalendarza.
I jak znalazlas szczepionke na rota dla wiekszych dzieci ??

Odpowiedz
Gość 2010-07-24 o godz. 18:56
0

HoneyGirl napisał(a):Dawidek w przedszkolu ok :)
jutro po zawożę go do mojej mamy bo wypadło tak że oboje z M w sobotę musimy pracować
ale Dawid chętnie do babci jeździ- dodatkowa frajda - jazda autobusem i metrem ;)

my prezenty na 3 urodziny mamy już wybrane - oczywiście po sugestiach małego....
1 to ''dentysta'' http://www.bajkowo.pl/pictures/products/bigger/229_3.jpg
za każdym razem jak widzi reklamę w tv to chce żeby mu kupić
no a 2 to ten http://img78.imageshack.us/img78/6522/26a02489e54bb5721c25cd6vt6.jpg
Dawid jest wielkim fanem spidermana i supermana ;)
dentysta jest teraz w promocji w Lecrercu - moze się przyda - 49,99

Odpowiedz
Gość 2010-07-21 o godz. 03:26
0

Ej nie sporo, gdzies sie upchnie, chciałam po prostu minę zachwyconego dziecka zobaczyć ;) ^^D
Igor to maniak pastylek, on do wody każde by wrzucał łącznie z multiwitaminą czy magnezem :P Orócz koloru nic nie dają, a nie no pachną i musują po wrzuceniu do wody ;) Kupowałam już parę razy, mały zachwycony ;)


Co do szczepionki, wydawało mi się ,że są, chyba nawet z nasza pediatrą o tym rozmawiałam ;) Chyba


O kurde poczytałam i chyba tak jak pisałas starszego dziecka nie mozna zaszczepić Nie no super po prostu :/ Pieknie po prostu, dziecko choruje praktycznie tydzień i nic sie nie da zrobić Żeby lekarstwa na to paskudztwo nie było, o żesz Jeszcze pare razy mi zachoruje, to same ości z niego zostaną.....Właśnie przed chwilą była akcja nad klopem

Odpowiedz
Gość 2010-07-21 o godz. 03:13
0

Ena a są szczepionki na rota dla takich duzych dzieci ? Bo ja znam tylko taką, którą mozna podac na samym poczatku (dawka ponad 300zl...).

Widze, ze masz sporo miejsca ;) ja staram sie juz minimalizowac prezenty. Wczoraj bylam u kolezanki, alez ona ma pusto w domu...jej 4 latka ma moze dwa pudelka zabawek, a u nas....

A ja dziekuje za namiar na pastylki - oprocz barwienia wody cos jeszcze dają ?
wlasnie przypomnialo mi to, ze mialam popatrzec jakies flamastry do wanny.

Ta ksiazka jest super - sa jeszcze liczby.

balu - sposob w sumie malo szkodliwy, a jak dziala... ;)

Odpowiedz
Gość 2010-07-21 o godz. 02:57
0

No a u nas miał być ten helikopter:
http://www.allegro.pl/item440130576_hit_helikopter_action_man_67cm_jedyny.html

W sumie to nawet juz go kupiłam, ale okazało sie że helikopter kupiła też chrzestna, także poprosiłam o anulowanie aukcji i było bez problemu :/ Bez sensu jakby dostal dwa duże helikoptery :/

A że prezent postanowilismy żeby był pokaźnych rozmiarów, to wynalazłam to:
http://www.allegro.pl/item445253162_ogromna_laweta_z_samochodami_little_tikes_okazja.html

w dodatku za połowe ceny, bo to ze starej kolekcji ;)
Do tego będzie jakas gra z Hasbro, tylko nie wiem jaka, mam kilka do wyboru:
http://www.allegro.pl/item444649283_hop_hop_zabki_mattel_super_gra.html
http://www.allegro.pl/item443877084_nowa_gra_zrecznosciowa_malpie_szalenstwo_hasbro_mb.html
http://www.allegro.pl/item437318653_hasbro_gra_krokodyl_u_dentysty.html
http://www.allegro.pl/item442159339_super_gra_moje_pierwsze_zgadnij_kto_to_hasbro.html

I do tego jego ukochane pastylki do kąpieli porzeczkowe i jabłkowe :D :
http://www.allegro.pl/item441023302_tabletki_farba_do_kapieli_dla_dzieci_porzeczka.html

A od Julka chyba taką piłkę mu kupię:
http://www.allegro.pl/item441913877_john_ekstra_pilka_do_skakania_disney_hit_cena.html

A mój biedny przedszkolak ma rota Bosko normalnie Nie orientujecie sie ile kosztuje szczepionka na to paskudztwo, będe musiała go jednak zaszczepic, bo to juz 4 raz go dopadło


Marchefka, te książke znalazłam na allegro, myśle że Igorowi by sie spodobała, on lubi takie książeczki z zadaniami :)
http://www.allegro.pl/item435252974_wesole_zadania_juz_wiem_pisak.html

Może nie teraz, ale na pewno mu ją kupię, dzięki !!

Odpowiedz
HoneyGirl 2010-07-21 o godz. 02:18
0

u nas kupienie czegokolwiek to argument aby poszedł do przedszkola
tz jak rano nie chce iść to mu mówię że ide do pracy zarabiać pieniążki na różne prezenty dla niego... ( w sumie przecież prawdę mówię ;) ) i tu mały wymienia mi zęby czyt. dentysta, motory , auta itd. itd....

wiem że to marna metoda wychowawcza ale chociaż w ten sposób nie płacze wychodzac rano z domu

Odpowiedz
Gość 2010-07-21 o godz. 02:08
0

Gry planszowe polecam granny - tzn jeszcze nie do konca planszowe - ale np mamy kota w worku, lotto dom - super sprawa. W knajpie fajnie balil sie tez takimi laleczkami do ubierania granny - jak kiedys byly papierowe, tylko tam ubranka sie naklejalo.

Marcel dostal super ksiazke - z zagadkami, łamiglowkami itp - tyle, ze maluje sie w niej scieralnym flamastrem - codziennie spedza przy niej duzo czasu, pierwszego dnia..godzine ;)

http://www.cykada.pl/index.php?pg=3&prodID=12

A co do reklam to juz sie nie wypowiem Jak Marcel zaczal jarzyc, ze to co widzi w tv mozna kupic najpierw domagal sie kinder kanapek, teraz leci po calosci - chce wszystko - od barbi, a raczej jej zjezdzalni, przez misie episie z pierscionkiem po fontanne z kulkami fisher price (na argument, ze to dla maluszkow stwierdzil, ze kupimy dla naszej dzidzi ;) cwana gapa).

Odpowiedz
HoneyGirl 2010-07-21 o godz. 02:04
0

a i zapomniałam napisać
Dawidek w przedszkolu będzie miał pasowanie na przedszkolaka ( tylko zapomniałam kiedy dokładnie)
no i w związku z tym że przedszkole katolickie mamy też mszę rozpoczynającą rok szkolny 6 października

Odpowiedz
Gość 2010-07-21 o godz. 00:52
0

my mamy dylemat co na urodziny i jak to rozegrac, bo akurat w sumie na urodziny dostanie siostrzyczke. ale przydaloby się cos jeszcze ^^D
myslalam o lego, bardzo fajnie sie nimi bawi. jakos reklamy splywaja po nim (i dobrze ;D )
nie wiem czy umialby sie zajac czyms z gier planszowych, poza tym zima i trzebaby cos do domu.

Odpowiedz
HoneyGirl 2010-07-21 o godz. 00:29
0

Dawidek w przedszkolu ok :)
jutro po zawożę go do mojej mamy bo wypadło tak że oboje z M w sobotę musimy pracować
ale Dawid chętnie do babci jeździ- dodatkowa frajda - jazda autobusem i metrem ;)

my prezenty na 3 urodziny mamy już wybrane - oczywiście po sugestiach małego....
1 to ''dentysta''
za każdym razem jak widzi reklamę w tv to chce żeby mu kupić
no a 2 to ten
Dawid jest wielkim fanem spidermana i supermana ;)

Odpowiedz
Gość 2010-07-20 o godz. 23:36
0

Dzis korzystajac z pieknej pogody troche dluzej polazilismy. Mlody sie dotlenil i padl o 17.30 :/ Mijalismy przedszkole, pani powiedziala, ze w zeszlym tyg mieli juz 9 dzieci, teraz wracaja po chorobach i dzis bylo 16 (z 24 ).

kaja twoj Adek chodzi chyba do przedszkola z synkiem znajomej - tez przezywala ten rejsc po wisle, a mieszka w waszej okolicy ;)

Odpowiedz
Liliputek 2010-07-20 o godz. 23:03
0

Maciuś - wszystkiego najlepszego

Oj te wirusy, my też jeden już prześliśmy i lekkie przeziębienie, ale na szczęście już od wtorku Paweł chodzi do przedszkola.
A ja nie zauważyłam aby dzieci u nas chorowały bo w grupie jest ich sporo

Przypomniałyście mi że ja też muszę iść do chirurga

Odpowiedz
kaja9 2010-07-20 o godz. 00:58
0

Maciuś, wszystkiego najlepszego, rośnij zdrowo!

U nas w poniedziałek Adek poszedł pierwszy raz po 2 tygodniach choroby do przedszkola. Było w porządku, chociaz mówił cały wcześniejszy weekend, że nie idzie. Wczoraj za to rano ryczal w przedszkolu, że nie chce zostać i trzymał się mnie kurczawo. Pierwszy raz tak było i nie wiedziałam za bardzo co robić, ale przyznam, że fajne to nie było :'(
Dziś już na szczęście bez problemu, byli poza tym na wycieczce nad Wisłą. Spod przedszkola pojechali autokarem i płynęli statkiem po Wiśle, więc atrakcja na całego. Mam tylko nadzieję, że pogoda dość kiepska nie przyczyni się do złapania jakiegoś cholerstwa znowu. W przedszkolu oczywiście połowa dzieci nieobecnych z powodu chorób. :bad:

Odpowiedz
curiosidad 2010-07-19 o godz. 19:38
0

już się tłumaczę: nie było z kim Tosinki zostawić

Odpowiedz
Gość 2010-07-19 o godz. 19:34
0

curiosidad czemu wczoraj nie bylas???????

Odpowiedz
curiosidad 2010-07-19 o godz. 19:08
0

współczuje chorowitkom i zycze porowtu do zrdowia.
Maciejku - wszystkiego najlepszego, zdrówka i uciechy z rodziców.

Tosia narazie z zadną chorobą z klubiku nie wróciła. Chodzi codziennie na 4h, ale gdy tylko po nia przychodze zaczyna krzyczec, ze nie chce wracac.
Zaszczepiłam ja na ospę i lekarka utwierdzila mnie w przekonaniu, ze warto.

co do przyjecia to bedziemy organizowali, tylko wczesniej 26.10, bo pozniej boje sie, ze nie zdaze.

Odpowiedz
Gość 2010-07-19 o godz. 02:18
0

My tez musimy udac sie do chirurga, bo choc po stosowaniu masci sie poprawilo, to teraz znow srednio to wyglada.

asieczku, Martuska - kurujcie sie !

Marcel dalej chrycha, lekarka jutro kazala przyjsc sie osluchac. Mam juz dosc - nic sie nie poprawia.

Gadalam dzis z 3 znajomymi mamami z przedszkola - w grupach po 10 dzieciakow, u wszystkich 3 znajomych te same objawy co u nas :/ pewnie jakis wirus ?

Odpowiedz
HoneyGirl 2010-07-19 o godz. 00:55
0

Maciejko wszystkiego naj :)

Dawid jutro idzie 1 dzień po chorobie i już wiem że bedzie cięzko
mam tylko nadzieję że nic narazie go większego nie złapie....

a zapisałam dziś małego do chirurga ( dostalismy skierowanie) Dawid ma stulejkę i trzeba zobaczyć co dalej , M miał zabieg dopiero w wieku 6 lat bo teściowa nie dopilnowała
a jak u waszych chłopców w tej kwestii??

Odpowiedz
Gość 2010-07-18 o godz. 21:35
0

Maciek już dziś poszedł do przedszkola. Nie wiem skąd taka temp. w sobotę (może z wrażenia, bo dzień miał emocjonujący ;) ) ale dziś byliśmy u lekarza po przedszkolu i pani dr powiedziała, że jest ok. A ja z kolei złapałam jakiegoś wirusa. Pół nocy spędziłam w toalecie, cały czas mi niedobrze. Beznadzieja :/

Jutro Maciek ma zdjęcia w przedszkolu.

zulam, jak będziesz rozmawiać z Rydzą, to ją pozdrów!!

No i oczywiście dziękujemy za życzenia! :)

Odpowiedz
asieczek 2010-07-18 o godz. 18:19
0

spóźnione STO LAT MACIUSIU!!!

od wczoraj chwyciła mnie grypa żołądkowa
wieczorem nie byłam w stanie zająć się Kamilem
dobrze że mąż czuł się ciut lepiej to mi pomógł
także wszyscy chorujemy oprócz Kamila

Odpowiedz
zulam 2010-07-17 o godz. 20:52
0

Sto lat najlepszej zabawy dla MACIUSIA!!! :stokrotka:

Chorowitkom zdrrówka! (u mnie maluchy chore siedzą w domu i się nudzą)

Macie pozdrowienia od Rydzy, która pozbawiona dostępu do netu koi smutki w ramionach męża :D

Odpowiedz
Gość 2010-07-17 o godz. 20:14
0

W imieniu Maćka dziękuję za zyczenia ;)

Odpowiedz
Gość 2010-07-17 o godz. 18:41
0

Maciek.... STO LAT !!! dla CIEBIE !!!
3 latka to poważny wiek...

Odpowiedz
Gość 2010-07-17 o godz. 15:17
0

No ładnie STO LAT DLA MACIEJKI :)

U nas zero poprawy, dalej gil do pasa i kaszel - najgorzej jest w nocy, wiec po prostu chodze na rzesach. W dzien nie ma kiedy sie polozyc, bo maly nie sypia, wiec jest swietnie.
Najlepsze jest to, ze mnie nic nie lapie - ostatni raz chorowalam w ciazy z Marcelem w lutym 2005 ;)

Odpowiedz
Gość 2010-07-17 o godz. 14:57
0

Sylwia napisał(a):dzis juz jakos zyje, ale wczoraj zdychalam. to tak jak ja :/
Wczoraj w ogóle nie wstawałam z łóżka i dzięki temu już dziś lepiej się czuję, ale wczoraj bolał mnie chyba każdy kawałek ciała.
W sobotę byliśmy na tym pikniku w przedszkolu, było b. fajnie, ale jak przyjechaliśmy, to Maciek jakis taki markotny zaczął się robić. Potem mieliśmy Maćka imprezę urodzinową i ok. 22 tuż przed wyjściem gości Maciek miał 39 st gorączki. Także moje dziecko wcale tak nie odstaje od normy jak myślałam :/ W niedzielę miał już tylko 37,5 i poza delikatnym katarem żadnych objawów. Nie poszedł dziś do przedszkola, bo myślałam, że się dostaniemy do lekarza, ale oczywiście nie było już miejsca. Nie wiem skąd taka wysoka gorączka u niego.
Dziś jest całkiem żwawy i generalnie wygląda zdrowo.

Asieczku, jak patrzę na Twoje zdjęcie w awatarze to buzia sama mi się usmiecha :) Słodki ten Twój maluszek :)

Odpowiedz
asieczek 2010-07-17 o godz. 14:30
0

Ena napisał(a):asieczku Wy to się macie........ :usciski:
ja już nie patrze na to bo inaczej ...
może się kiedyś odbije ...

Szymek chyba wymiotował przez wydzieline która mu spływa, biedny dalej nic nie je, ma gorączke, marudny
na dodatek męża też rozłożyło
obym ja i Kamil się uchowali przed zarazkami

Odpowiedz
Gość 2010-07-17 o godz. 14:02
0

a ja zasmarkana, zakasłana. massakra. dzis juz jakos zyje, ale wczoraj zdychalam.

Odpowiedz
Gość 2010-07-17 o godz. 13:43
0

asieczku Wy to się macie........ :usciski:

marchefka, miałam pare pomysłów na prezent, ale poczywiście prawie żaden nie spotkał się z aprobata męża, a i Igor jak mu zdjęcia zabawek pokazywałam to mówił że nie chce Nie chce nic poza koparką, albo helikopterem
A pomysły m.in. miałam takie: domek Peppy, warsztat Boba, laptop, quad, projektor Myszki Miki, centrum muzyczne, kolejka Thomas, wrotki.......itd. 8)
Jak na razie stanęło na takim helikopterze:

http://www.allegro.pl/item440130576_hit_helikopter_action_man_67cm_jedyny.html

podobaja mi sie jeszcze te wrotki:
http://www.allegro.pl/item437714486_st_fisher_price_nowosc_regulowane_rolki_wrotki.html

No i jeszcze z takich samochodów by sie ucieszył mój fan koparek ;):
http://www.allegro.pl/item438825595_bruder_zestaw_transportowy_mercedes_koparka_jcb.html

Muszę jeszcze w sklepie coś pooglądać.

A dzis dziękuję Bogu za instytucje przedszkola........... Tak mnie głowa boli, że ledwie na oczy patrzę Do tego Julek ząbkuję, więc marudzi na całego, jakby jeszcze Igor siedział w domu to chyba bym :Hangman:

Odpowiedz
Gość 2010-07-17 o godz. 03:40
0

o rany asieczku trzymajcie sie :usciski:
a nie mogla to byc reakcja na antybiotyk ? czy to za pozno na taka reakcje ?

Odpowiedz
asieczek 2010-07-16 o godz. 14:30
0

w nocy Szymek zaczął wymiotować i chyba złapała go jelitówka
musieliśmy odstawić antybiotyk i mam nadzieje że nie odbije się to na jego krtani

Odpowiedz
Gość 2010-07-16 o godz. 03:00
0

asieczku trzymajcie sie cieplo :usciski:

Ena i co wpadlas na pomysl prezentowy ?

Odpowiedz
zulam 2010-07-16 o godz. 02:40
0

Asiaczku cieszę się ogromnie, odpoczywajcie!

Odpowiedz
HoneyGirl 2010-07-15 o godz. 21:01
0

trzymajcie się ciepło i nie dajcie się chorobom
sami właśnie przerabiamy

Asieczku uwierz w to że jesteś silną KOBIETą i dasz radę !!!!!!!!!!!!
musisz uwierzyć w to że będzie wszystko dobrze - wierze w Ciebie :)

Odpowiedz
asieczek 2010-07-15 o godz. 20:52
0

juz Szymuś w domu :) aż mi lżej
dziękuje Wam za wsparcie :usciski:

Odpowiedz
zulam 2010-07-15 o godz. 15:25
0

Memory mamy, a piżamka z tych ładnych, chyba się skuszę, dzięki!

Odpowiedz
Gość 2010-07-15 o godz. 13:09
0

zulam napisał(a):jakieś ubrania koniecznie z tubisiami (widziałyście gdzieć coś ładnego bo najczęściej jakieś koszmarkowate są), i starczy chyba prezentów.
szukałam na allegro, ale wszystkie ubranka używane, ale znalazłam taką piżamkę nową:
http://www.allegro.pl/item442170024_teletubbies_nowa_pidzama_z_anglii_r_98_104.html


A może cos takiego jeszcze, skoro fanką jest ;)
http://www.allegro.pl/item426724655_memory_teletubbies_teletubisie_ss_ukladanki.html
http://www.allegro.pl/item427057618_gra_domino_teletubbies.html

Odpowiedz
Gość 2010-07-14 o godz. 18:34
0

tak, tylko ze to ze bije to nic, on uciekl do szatni jak szli na rytmikę i ze go to malo interesuje. to niby co ja mam zrobic zabrac go do domu i potem od nowa? a moze pani nie umie podejsc odpowiednio. jak u mnie jedna taktyka nie dziala to biore się za inną. kurcze.
nie zna zasady marchewka-kij...
ale ja wiem, że przedszkole mimo wszystko na niego dziala, bo przynajmniej teraz czesciej chodzi za rekę. wczesniej moglam pomarzyc.


a ja dopiero teraz dopatrzyłam się, że Marchefka jest moderatorem :) :&

Odpowiedz
Gość 2010-07-14 o godz. 18:30
0

Sylwia, ja na początku przezywałam to samo co Ty, bo Pani skarżyła, że Igor gryzie i jest "kręcony" i co jakis czas cos tam powie że nie słucha sie itp. 8) Ale ja myślę i wiem, że to nie tylko on jest taki, pewnie nie jeden rodzic musi wysłuchac takich skarg Poczekaj, utęperują go ;) Musi minąć troche czasu :/ Przedszkole nauczy go dyscypliny ^^D Nie przejmuj się :* Prawie wszystkie to samo przeżywamy, ja to nawet wolę Igora odprowadzać do przedszkola niż odbierać, bo nie musze wysłuchiwać :&

Odpowiedz
Gość 2010-07-14 o godz. 18:04
0

właśnie Marchefka, sto lat...
dziś jestem nieco na wyzszych obrotach nerwowych bo mi samochod padl no i w przedszkolu się nasluchałam jak to Kacper nie slucha i jest nie grzeczny. ja nie wiem jakos umiem podejsc Kacpra, mowilam paniom co trzeba mowic zrobic. i nic. ja nie konczylam szkoly pedagogiki....
jest mi z tym zle.

Odpowiedz
Gość 2010-07-14 o godz. 16:40
0

Dzieki za zyczenia :)

Widze, ze dzieciaki na podobnym etapie - domki i hulajnogi ;) no wlasnie Ena - wszedzie ruszowe, no nic, najwyzej kupimy jak tylko sie pojawi i bedzie czekala na wiosne. bo naprawde jest super.

curiosidad - a propos urodzin - fajne miejsce http://www.bajkoweurodziny.pl - u nas troche dzieci znajomych by sie nazbieralo, ale nie wiem czy w tym roku bedziemy cos takiego organizowac ?

Sylwia - fajna sprawa, ale to juz mega kolejka ;) wymagajaca odpowiedniej powierzchni. U nas na szczescie sprawdza sie swietnie kolejka tchibo, do ktorej pasują tory np z ikea, tesco, brio.

No wlasnie - pomysly prezentowe rozloza sie na kilka okazji - bo zaraz gwiazdka plus prezent od nowego ;) no i jezcze dodatkowo kalendarz adwentowy z drobiazgami.

Odpowiedz
Gość 2010-07-14 o godz. 16:18
0

a ja myslalam o czyms takim dla Kacpra od siostrzyczki.
http://allegro.pl/item432619110_peg_perego_thomas_friends_dodatkowe_tory.html
ale ta cena....moze z zagranicy cos pomysle..

Odpowiedz
Gość 2010-07-14 o godz. 14:54
0

Asieczku, cieszę się, że z Szymkiem lepiej.

Marchefka, wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy :) Samych szczęśliwych chwil dla Was.

Maciek ma dziś w przedszkolu urodziny. Poza tym w sobotę będę miała gości w domu. Ale ograniczyliśmy ich liczbę do minimum.
Kinderbal, może w przyszłym roku. Jak już się znajomości przedszkolne bardziej "zacieśnią" bo w tym roku to nawet nie za bardzo miałabym kogo na takie urodziny zaprosić. Dzieci znajomych są albo sporo od Macka młodsze, albo sporo starsze. Dzieci takich akurat do zabawy jest dwoje czy troje.

Maciek odziedziczył po starszej siostrze hulajnogę. Różową ^^D Więc jeździ na niej tylko po podwórku pod domem :&
Jeszcze nie kupiłam mu prezentu. Myślimy o jakimś wypasionym aucie (Maciek to mały automaniak. Na ulicy rozpoznaje każdą markę samochodu, co poniektórych podaje od razu markę i model :) ) W domu ma co prawda masę samochodów, ale wciąż wszystkimi się bawi. Tylko, że tymi metalowymi modelami, które maja znaczki, otwierane drzwi itd.
Teraz pomyślałam też o domku, bo to tez byłaby super zabawka dla niego...
Maćkowi Tomek i przyjaciele już przeszedł, ale z kolejki może i by się cieszył. Nie iwem jeszcze. Pomyślę w sklepie ;)

Odpowiedz
asieczek 2010-07-14 o godz. 14:48
0

zulam napisał(a):Asiaczku super wieści!
Nie musicie mieć w domu jakiegoś sterydu wziewnego w razie co?
nie wiem, nikt nam o tym nie mówił

Odpowiedz
zulam 2010-07-14 o godz. 14:38
0

Asiaczku super wieści!
Nie musicie mieć w domu jakiegoś sterydu wziewnego w razie co?

Marchefka najlepszego!

Zuzka i Jaś mieli ospę, małego na razie nie szczepię, jak nie przechoruje w wieku wczesnoprzedszkolnym to się zastanowię.
Ja nie robię kinderbalu, tylko imprezkę w domu-i tak moje dzieci i cioteczni bracia stanowią sporą gromadkę ^^D
Hulajnoga będzie ruszoffa (składkowa), no trudno, najwyżej potem Ignacowi się przemaluje 8)
Do tego kask, jakieś ubrania koniecznie z tubisiami (widziałyście gdzieć coś ładnego bo najczęściej jakieś koszmarkowate są), i starczy chyba prezentów.

Ja jestem mało sentymentalna, więc bez problemu się przeniosłam-nie mam czasu na dwa fora. Tu zostaję tylko z Wami drogie babeczki no bo byłoby mi smutno tam samej :love:

Odpowiedz
asieczek 2010-07-14 o godz. 13:00
0

dzwonił mąż że dziś już w szpitalu była wizyta lekarska i jak bezie dalej taki stan to Szymuś jutro wyjdzie ze szpitala

Odpowiedz
Gość 2010-07-14 o godz. 04:43
0

No właśnie Marchefka, razem z Zulą polujemy na hulajnogę Mini Micro, dzis obdzwoniłam wszystkie Smyki w Wawie i Lublinie i nie maja żadnych hulajnog, bo jest poza sezonem, dostawa będzie dopiero przed świętami :/ Na dwóch stronach internetowych znalazłam te hulajnogi, ale dostępne są tylko różowe ^^D

curiosidad, a może domek Fifi ??

Odpowiedz
curiosidad 2010-07-14 o godz. 01:31
0

u nas hitem są wszelakie przybory plastyczno - techniczne, np. kredki do rysowania w wannie. Cieszą się niesłabnącym zaintersowaniem.
a na urodziny chcemy kupic Tosi cos z hello kitty, ew.jakiegos kota albo domek, bo podonie jak u Marcela, Tosia domki uwielbia. Moze jakis element do domku My Little Ponny.

Książki też są zawsze na topie. Bob budowniczy i koparki tez ja interesują (w smyku cała seria Boba).

Myslelismy tez o takiej mini zjeżdżalni, bo miała miec łóżko ze zjeżdżalnią ale po wymierzeniu okazalo sie, ze gabarytowo odpada. A tosia bardzo sie na łóżko ze zjeżdżalnią nastawiła..

My chyba się na kinderbal zdecydujemy. Będzie miała frajdę. Ceny u nas w okolicy wahają sie od 350 (z animatorem) do 650 (z animatorem i atrakcją).
w domu napewno nie bede urzadzac imprezy dla 10 dzieci i rodziców. No way.
a jedzenie moge przyniesc wlasne.


Marchefka - najlepszego z okazji rocznicy :)


Tosia o torcie tez wspomina, chce mieć żołty z wisniami i trzy świeczki księżniczki. Z kubusiem puchatkiem nie chce bo go nie lubi, jak sama powiedziała, gdy w szufladzie przyuwazyła świeczki ;)

Odpowiedz
kaja9 2010-07-14 o godz. 01:27
0

Asieczek, zdrówka dla Szymka!
Marchefka, najlepszego :)
U nas jeden przent na urodziny już kupiony - zestaw torów i kolejki z filmu Tomek i przyjaciele. Nasz Mały całkiem oszalał na punkcie Tomka. Od 2 miesięcy chodzi i mówi, że na urodziny będzie miał tort ze świeczkami i taki wielki zestaw Tomka ;)
Adek nadal w domu siedzi, chociaż już jest zdrowy i w poniedziałek idzie do przedszkola po 2 tyg. przerwy. Ciekawe, na jak długo

Odpowiedz
Gość 2010-07-13 o godz. 23:40
0

asieczku no to trzymam kciuki zeby Szymek szybko wrocil do domu !

balu dziękuję za pamięć :)

Ena a na jaką hulajnogę polujesz ? na wakacjach dzieci znajomych miały hulajnogi mini micro - sprzedają je na scooterboom.pl albo w smyku. No i od wakacji wydzwaniamy i tu i tu i nic. pewnie juz nie sciagną przed zimą. A hulajnoga jest super choc droga - to pierwsza, na ktorej Marcel stanął i od razu pojechal.

A pomysly ? puzzle piankowe uliczki, domek (albo swinki peppy albo ten odkrywczy kiddieland - musze obejrzec na zywo - Marcel ma swira na punkcie domkow, a z przedszkola zniknął domek i nie moze odzalowac ;) ), lego policja, dodatkowe tory do kolejki - najlepiej jakby dostal jedną rzecz od wszystkich plus jakies ksiazeczki i tyle.

Odpowiedz
HoneyGirl 2010-07-13 o godz. 22:15
0

Marchefka wszystkiego naj z okazji 4 rocznicy ślubu :) :partyman: :partyman:

Odpowiedz
asieczek 2010-07-13 o godz. 22:00
0

Marchefka napisał(a):asieczku daj znac jak z Szymkiem. trzymajcie sie :usciski:
wróciłam ze szpitala, Szymek zasnął mi na rękach i pospał 3 godziny bo mąż narzekał że szaleje w szpitalu a mama to jednak mama i umiała ukoić dziecko ;)
ponoć w sobote wyjdzie jeśli jego stan się nie pogorszy
troszke kaszle ale na moje oko jest dobrze, gorączki nie ma
a ja musiałam z Kamilem wracać taksówką bo szwagier się śpieszył, dobrze że był w foteliku

dziewczyny zostańmy tutaj bo tu jest nasze miejsce, tam na B. się czuję nieswojo

Odpowiedz
Gość 2010-07-13 o godz. 21:57
0

Marchefka, zdradź pomysły na prezenty, bo ja oprócz tej nieszczęsnej hulajnogi której nigdzie dostac nie mogę - pomysłu nie mam :/

Odpowiedz
Gość 2010-07-13 o godz. 21:31
0

asieczku daj znac jak z Szymkiem. trzymajcie sie :usciski:

Ena nie rozkladaj sie za bardzo ;)

curiosidad - ja w poprzedniej mialam skurcze a urodzilam dzien przed terminem ;) w tej materii nie ma nic pewnego ;)

Na syrop z czosnku znam inny przepis - ale nawet nie probuje z nim startrowac do Marcela
- sok z 3 cytryn
- posiekane (nie wyciskac a kroić) 2 główki czosnku
- 5 łyżek miodu
- szklanka wody

Wymieszać wszystko w słoiku, przykryć gazą i odstawić do zamkniętej szafki na dobę.
Przecedzić miksturę, czosnek wywalić a słoik zakręcić i trzymać w lodówce.
Podaję 1 łyżeczkę dziennie (mężowi też ), a w razie infekcji 2 łyżeczki.
Smak łagodnieje z biegiem czasu. W razie gdyby nie smakowało, można zmienić trochę proporcje składników.

Ile kosztuje szczepienie na ospe nie wiem, jutro moze bede u lekarza z malym to spytam. Sama nie wiem czy szczepic czy nie. Szczepienie nie uodparnia na stałe, a jakby mial przechodzic ospe jako dorosly to marna atrakcja by go czekala :/

Nad kinderbalem caly czas sie zastanawiam - nie znalazlam fajnej oferty - w tych salach zabaw ceny sa koszmarne, a to co oferują w menu absolutnie nie pasuje mi dla maluchow. W mieszkaniu warunkow na jakies spędy nie mamy wiec albo spędu nie bedzie, albo znajde cos fajnego na miescie - o wlasnie, musze zadzwonic do hipcia, bo oni tez sie tym zajmują.

Na razie zastanawiam sie nad selekcją prezentow, bo mam pare pomyslow, ale prezenty chce ograniczyc do minimum - najlepiej jeden skladkowy, bo stos zabawek mnie juz przeraza.

Odpowiedz
curiosidad 2010-07-13 o godz. 19:53
0

Asia - mam nadzieję, że Szymek lepiej a Ty dajesz radę. Całym sercem jestem z Wami.

Zulam - odpowiadając na pytanie o termin : 16.11. Podejrzewamy, że może się zacząć wcześniej. Mam skurcze (nie miałam w poprzedniej ciąży), podobno szyjka się skraca, tzn. tak lekarka powiedziała.
A jeśli chodzi o przenosiny - to na razie zostaję tu. Na B sie zarejestrowałam ale 4 lata to kawał czasu a ja sentymentalna jestem.

Jeśli chodzi o kaszel, to u nas sprawdzonym sposobem jest troche inna wersja syropu a'la Sylwia. Nie dodaję czosnku (ale to raczej z niewiedzy mojej wynika i patent jesli bedzie koniecznosc wykorzystam).

Tosia chodzi do klubiku. Taka mala alternatywa przedszkolna. Zostaje na 2-3h, klubik jest w bloku obok. A Tosia od samego rana mówi, że chce iść. Tam napewno jest więcej atrakcji niż w domu, kiedy musze ugotować obiad, posprzątać i jak sie juz ogarnę to jest pora drzemki (moje dziecko w ciagu dnia spi) i nici z zabawy.
tak więc klubik dla nas dwóch to miła odskocznia od rutyny.

Dziewczyny, mam pytanie: czy szczepiłyście dzieciaki na ospę?? Ja chcę zaszczepić i interesuje mnie cena, bo umnie zaśpiewali 199,- i nie wiem czy to cena z kosmosu..

i jeszcze jedno, będziecie urządzały trzylatkom imprezy urodzinowe, ale mam na mysli kinderbale.
Ja sie ciągle waham, bo i termin na listopad to i cena troche wysoka....

Odpowiedz
Gość 2010-07-13 o godz. 18:56
0

Ena napisał(a):Ena napisał(a):Sylwia, w jakiej postaci aplikujesz małemu czosnek i cebulę ??
Ja od paru dni daję Igorowi na odporność zestaw witamin, bioaron c i cebion - wszystko to na zmianę, jak na razie dzieciaki chorują, a on jakos sie trzyma lol
Ponawiam pytanie ;)

sorrrrrki, juz mówię. Kroje cebule na kawalki wrzucam do szklanki wysokiej do tego kroje czosnek - duzo mieszam podrzucając wsypuje troche cukru. tzn tyle zeby dotarl do kazdego miejsca i przykrywam te szklanke podstawkiem. po kilku godiznach mam syropek i podaje go na lyzeczce w sumie to na lyzce stolowej.

Odpowiedz
Gość 2010-07-13 o godz. 15:24
0

Ena napisał(a):Sylwia, w jakiej postaci aplikujesz małemu czosnek i cebulę ??
Ja od paru dni daję Igorowi na odporność zestaw witamin, bioaron c i cebion - wszystko to na zmianę, jak na razie dzieciaki chorują, a on jakos sie trzyma lol
Ponawiam pytanie ;)

Asia, Ty wiesz że myślami jestem z Tobą, trzymaj sie dzielnie :goodman:


jak nie urok to....... Julek mi zdrowieje ale mnie cos rozkłada, pierś boli, głowa, mam katar - bosko normalnie

Odpowiedz
asieczek 2010-07-13 o godz. 14:58
0

przyjedzie brat męża i ja na chwile zostane z Szymkiem w szpitalu a maż skoczy po samochód i rzeczy dla nich a Kamilek będzie z szwagrem w samochodzie
podobno Szymek ma zostać do soboty-oby nie dłużej
latam po mieszkaniu i szukam sobie zajecia bo nie mogę się uspokoić
Sylwia napisał(a):asiaczku, gdybym mogla to bym do ciebie pofrunela zeby pomoc
:usciski: dziękuje rzeczywiscie teraz by mi się ktoś przydał ale nie tyle co do pomocy co do wsparcia psychicznego

Odpowiedz
Gość 2010-07-13 o godz. 14:11
0

asiaczku, gdybym mogla to bym do ciebie pofrunela zeby pomoc. nawet nie mam nikogo zeby do ciebie wyslac z pomoca. mysleliscie o jakiejs opiekunce?

serdecznie ci wspolczuje i trzymam kciuki za sily. nie masz wyjscia, musisz byc dzielna!!!!!!!

ja dzis wypuscilam juz malucha do przedszkola. zaraz wyskocze na ciuchy pewnie i musze jakies buty sobie kupic bo kurcze nie mam w czym chodzic w taką pogode.

curiosidad jak zyjesz???

Odpowiedz
HoneyGirl 2010-07-13 o godz. 13:17
0

Asieczku będzie dobrze...... :usciski:

Odpowiedz
Gość 2010-07-13 o godz. 13:10
0

Asieczku :usciski: ale Wam się porobiło. Oby Szymek jak najszybciej wrócił do domu.
Trzymaj się Asieczku.

Odpowiedz
asieczek 2010-07-13 o godz. 12:13
0

wiecie chyba nie uwierzycie bo ja nie wierze
w nocy pogotowie zabrało Szymka bo dostał ataku kaszlu i się dusił
ZAPALENIE KRTANI
zaczeło się tak szybko że nie było czasu na nic
Szymek się obudził i "szczekał", mąż wrócił z pracy bez samochodu b u nas wczoraj było kolartswo i drogi zamknięte i chciał jechać taksówką do lekarza, wiedziałam że trzeba pogotowie wzywać bo nie ma czasu na jazdy po mieście
ale długo czekaliśmy na karetke
jestem sama w domu z Kamilkiem i całą mną trzęsie, w nocy nie spałam, nerwica osiągneła szczyt, mąż nie ma jak przyjechać do domu po rzeczy bo w szpitalu tylko rodzice zajmują sie dziecmi i nie wiem jak to będzie bo nie mamy nikogo by nam pomógł :(
mam nadzieję że ja dam sobie radę bo na razie nie mam sił psychicznych

Odpowiedz
Liliputek 2010-07-12 o godz. 23:55
0

asieczek dobrze pisze jeśli dziecko się dusi od kaszlu to natychmiast na balkon i dzwonić po pogotowie, nam jeszcze poradzono kupić nawilżacz.

My też zaliczyliśmy tydzień w domu Paweł złapał jakiegoś wirusa. Rano mąż zaprowadził Go do przedszkola a o 10 dostałam telefon że ma temperaturę a w domu zaczął wymiotować :( .
Od poniedziałku znowu zaczął chodzić, a dzisiaj rano jak już wychodziliśmy to mnie poganiał bo chce do dzieci ;)
Zauważyliśmy że Paweł zawsze płacze jak ja Go odprowadzam, więc zdecydowaliśmy że będzie to rola tatusia i dziecko z uśmiechem idzie ;)

Odpowiedz
asieczek 2010-07-12 o godz. 21:42
0

dziewczyny zapalenie krtani jest podstepne, Szymek nagle dostał ataku (rok temu) i wzywaliśmy pogotowie i trafił na OIOM więc trzymajcie ręke na pulsie
nie strasze was ale w razie co dziecko na balkon na powietrze i dzwońcie po pogotowie

oby was to ominęło
zdrówka dla dzieci

Odpowiedz
Gość 2010-07-12 o godz. 20:26
0

No wlasnie Ena ja tez sie boje najbardziej tego przyduszania - w dzien ok, ale najgorzej jest w nocy :/

Sylwia - ja licze, ze wyjdziemy na prostą, bo nie usmiecha mi sie wyprowadzka.

Odpowiedz
Gość 2010-07-12 o godz. 19:54
0

super, że tak u Was fajnie w przedszkolach.
my dzis po kontroli i jutro Kacper idzie do przedszkola. Pomimo że ma kaszel - nie zaraża a ponieważ i tak on jest tylko do 12.00 dobrze ze pojdzie. juz tyle dni go ominelo...i kiepsko to oswajanie idzie...
nie chce chodzić bo tam dzieci placza wiec mam nadzieje ze juz nie placzą i bedzie mu lepiej, poza tym wiem ze dzieci jest mniej.

co z tym naszym forum ?? ja bardzo się zwiazalam z forumą...

Odpowiedz
Gość 2010-07-12 o godz. 19:48
0

Igor na razie nie choruje, ale za to Julek ma zapalenie krtani I albo wirusa przyniósł Igor z przedszkola, albo zaraził go mąz bo własnie ostatnio męczyło go gardło No i jest bosko, jeszcze wczoraj maly był radosny, a dzis maruda i za bardzo nie cche jeść, dopioero przed chwila nakarmiłam go na śpiocha. A głosił ma nietęgi bidulek :( Podanie leków tez zgraniczy z cudem, bo sie dławi i ma odruch wymiotny.
Kurcze, tak jak u Ciebie Marchefka Igor nie chorował mi praktycznie na sprawy gardłowo-krtaniowe, jedyne co to paskudnego rotawirusa miewał i teraz jestem spanikowana, najbardziej sie boję, że mały będzie sie dusił

Sylwia, w jakiej postaci aplikujesz małemu czosnek i cebulę ??
Ja od paru dni daję Igorowi na odporność zestaw witamin, bioaron c i cebion - wszystko to na zmianę, jak na razie dzieciaki chorują, a on jakos sie trzyma lol

Odpowiedz
Gość 2010-07-12 o godz. 18:52
0

Marchefka napisał(a):No to z tym kaszlem widze norma :bad: Maciek odstaje od normy ;)
U nas jak na razie zdrowo. Grupa co prawda się zmniejszyła, bo się trochę dzieci pochorowało, ale moje się trzyma.

Marchefka, u nas też jest spore zaangażowanie wśród rodziców. I to fajne jest :) W sobotę mamy piknik (ale ta pogoda, wrrr). Piknik pod hasłem :"Zdrowo się odżywiamy", czy coś w ten deseń, w każdym razie, rodzice ustalili z dyrekcją, że pieniądze z naszych składek niech na razie zostaną, a potem niech będą przeznaczone na coś innego dla dzieci, natomiast wszyscy rodzice maja coś przynieść do jedzenia. Ja kupiłam ciastka owsiane, zbożowe, z dynią itd. Poza tym pokupowałam dzieciom drobne zabawki, które mają być nagrodami w konkursach i loterii (oczywiście inni rodzice tez maja przynieść jakieś drobiazgi).
Nasze dzieci co prawda krótko chodzą do przedszkola, ale ja z tego naszego jestem zadowolona (choć przyznam, że zdziwiłam się, że płaci się u nas za przedszkole więcej niż w Warszawie). Panie są świetne, no i w ogóle...faaajnie jest :)

Odpowiedz
Gość 2010-07-12 o godz. 18:22
0

No to z tym kaszlem widze norma :bad:

Ja zostaje, na B pewnie sie w koncu zaloguje z ciekawosci, ale calkiem wynosic sie z forum nie planuje ^^D

Moj termin jest ruchomy ;) wg OM to 28.12, wg usg 24.12 (mam nadzieje, ze sie nie sprawdzi :O ). Generalnie koniec grudnia.

Odpowiedz
zulam 2010-07-12 o godz. 17:43
0

Dziewczyny, stąd juz prawie wszystkich wywiało, nie przenosimy się?!

Marchefko zbudowali, Zuzka chodzi. Jest nadspodziewanie dobrze-tylko spać za chiny nie chce. Generalnie jestem bardzo zadowolona z kadry, wyposażenia i innych rzeczy, zobaczymy jak się to wszystko rozwinie. Natomiast od poniedziałku mała w domu-kaszel
Na kiedy macie termin szanowne ciężarówki?

Odpowiedz
Gość 2010-07-12 o godz. 15:07
0

Poduszka wyzej - to norma przy katarze ;)

My musimy zglaszac nieobecnosc dziecka zeby dostac zwrot za wyzywienie. Zwrot przysluguje jesli sie zglosilo dzien wczesniej nieobecnosc. Tak wiec jak dziecko zachoruje w weekend nie ma bata zeby za poniedzialek ci zwrocili. Na szczescie nie trzeba osobiscie, ale jak jest z dodzwonieniem sie to nie wiem.

I my mamy wlasną reprezentację w radzie rodzicow ;) na szczescie u nas skladki są dobrowolne i w dobrowolnej ilosci. dyrektorka sklada co roku sprawozdanie na co idą te pieniadze. a ida tylko na dzieci - nie na materialy plastyczne czy papier toaletowy, a na mikolajki, teatrzyki, zabawki do ogrodu i sal (glupi stelaz ze zjezdzalnią i drabinką kosztowal w tym roku kilkadziesiat tysiecy...). W tej kwestii akurat przedszkole jest w porzadku.
Rodzice sie bardzo angazują w zycie przedszkola - jest teatr dla dzieci gdzie wystepują rodzice, jest czytanie bajek przez rodzicow (tata z naszej grupy czyta bajki po innych grupach tak mu sie spodobalo ;) ), zapraszanie do pracy jesli jest to ciekawe dla dzieci miejsce itp. Ogolnie organizacja mi sie podoba i zamierzamy sami sie angazowac w zycie przedszkola. Ciekawe tylko ile Marcel bedzie z tego korzystal jak zacznie chorowac

zula mialam spytac - jak to Zuzine przedszkole ? sprawdza sie ? zdazyli z budową ? ;)

Odpowiedz
Gość 2010-07-12 o godz. 14:04
0

Marchefka napisał(a):Dzis znow w nocy maly sie przyduszal - nienawidze takich akcji - czuje sie totalnie bezradna i zawsze sie boje, ze cos przegapie, ze za pozno zareaguje itp :/ nie wiem czy to nie cos z krtanią, bo oprocz lekkiego kataru i okropnego suchego, jakby szczekającego kaszlu nie ma innych objawow. Na razie daje te leki, ktore ma, zobaczymy.

podniosłaś mu nieco poduszke zeby mu nie splywalo?

kaja - to faktycznie niezle sie zaczyna. U nas chorowanie to pewnie wplyw przedszkola (w poniedzialek nie bylo juz 11 dzieci w grupie na 24) ale i ta paskudna pogoda pewnie swoje dolozyla. A z tym migdalem to rzeczywiscie mozecie miec akcje - nie wiem czy to jakis "trend", ale wszyscy wokol usuwają dzieciom 3 migdal :/
my też nie chodzimy do przedszkola. wczoraj wrocilismy od moich rodzicow bo mezul wyjechal w podroz sluzbowa a mi juz nie za wygodnie z brzucholem za nim samej latac.
Kacper tez kaszle, katar mial malutki i juz koniec teraz mu się tylko odrywa. ale bateria czosnku i cebuli dziala migusiem. do tego mucosolvan i moze szybciej dojdzie do siebie. bo nie za duzo byl w tym przedszkolu.
a wy jakos musicie meldowac ze dzieci nie bedzie w przedszkolu? bo ja musze do 9.00 zapisac w zeszycie z wlasnorecznym podpisem ze go nie bedzie.... troche nie wygodne bo niby jak mam leciec z maluchem, tylko podpisac w zeszycie?? bo dodzwonic to się przez godzine probowalam. zawsze to pare groszy w plecy....

zapisalam się do Rady rodzicow.... ciekawe na co idzie te 40zł miesięcznie skladki...moze się dowiem bo trochę mnie to przerazilo...

Odpowiedz
Gość 2010-07-12 o godz. 13:29
0

Honey nie wiedzą czym pachnie poczatek przedszkola ? kurcze w koncu nie siedzisz sobie na dodatkowym urlopie ja rozumiem, ze to problem, ale w koncu to sytuacja wyjatkowa :/

Dzis znow w nocy maly sie przyduszal - nienawidze takich akcji - czuje sie totalnie bezradna i zawsze sie boje, ze cos przegapie, ze za pozno zareaguje itp :/ nie wiem czy to nie cos z krtanią, bo oprocz lekkiego kataru i okropnego suchego, jakby szczekającego kaszlu nie ma innych objawow. Na razie daje te leki, ktore ma, zobaczymy.

kaja - to faktycznie niezle sie zaczyna. U nas chorowanie to pewnie wplyw przedszkola (w poniedzialek nie bylo juz 11 dzieci w grupie na 24) ale i ta paskudna pogoda pewnie swoje dolozyla. A z tym migdalem to rzeczywiscie mozecie miec akcje - nie wiem czy to jakis "trend", ale wszyscy wokol usuwają dzieciom 3 migdal :/

Odpowiedz
kaja9 2010-07-12 o godz. 01:32
0

Marchefka, u nas już drugi tydzień siedzenia w domu. Adrian był 2 dni w przedszkolu i zniósł najpierw wirusa, który potem zamienił się w zapalenie ucha. Dostał antybiotyk i idzie dopiero w poniedziałek do przedszkola, ciekawe na jak długo Musielismy sciągnąc babcię na 2 tyg, bo ja dopiero zaczelam 1 września prace i nie bardzo chcę iść na zwolnienie od razu. Poza tym jestesmy pod opieką laryngologa, bo okazało się, że Mały ma powiększony trzeci migdał i takie infekcje będą na pewno na porządku dziennym. Do tej pory chorował raz jak miał 4,5 miesiąca, a teraz 2 dni w przedszkolu i już 2 tygodnie choroby. Zaczyna się nieźle :bad:
Asieczku, trzymaj się, dasz radę! :usciski:

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie