• Loxia odsłony: 1819

    Praca czy zdrowie?

    Od piatku biore antybiotyk laryngolog stwierdzil zapalenie krtani, tchawicy i gardła. taki 3-dniowy antybiotyk. wczoraj mialam 38 stopni a dziś 37,5 bez zbijania.. kaszle na sucho. słaba jestem. po kazdym wysilku jestem mokra
    jutro zaczynam audyt w firmie. nie wiem czy sobie beze mnie poradzą.. dokumenty są gotowe w dostępnym miejscu a ja pod komórką..
    i nie wiem czy zadzwonic i powiedziec ze jeszcze jutro biore wolne czy isc do roboty i liczyc na to ze prochy zadziałają???

    Odpowiedzi (22)
    Ostatnia odpowiedź: 2010-11-12, 12:35:23
    Kategoria: Z życia
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
ediee 2010-11-12 o godz. 12:35
0

Loxia napisał(a):no wlasnie uzyskalam zgode na ewentualne wczesniejsze wyjscie..
biorac pod uwage ze 2,5 km jest do najblizszego autobusu a ja nie mam auta.. no.
pięknie

Odpowiedz
Loxia 2010-11-12 o godz. 12:34
0

no wlasnie uzyskalam zgode na ewentualne wczesniejsze wyjscie..
biorac pod uwage ze 2,5 km jest do najblizszego autobusu a ja nie mam auta.. no.

Odpowiedz
ediee 2010-11-12 o godz. 12:34
0

A ja chyba głupa jestem bo niby wiem choroba ale cały dzień myślałąm co tam w pracy

Tym bardziej, że w poniedziałki i wtorki mam po 7 lekcji 8)

Odpowiedz
Gość 2010-11-12 o godz. 12:28
0

o raju, wspolczuje..
Moze bedziesz sie mogla wczesniej wyjsc do domu?
Straszac ze zarazasz straszna i ciezka grypa? ;)

Odpowiedz
Loxia 2010-11-12 o godz. 12:10
0

jutro już do pracy. dzwonili, że dłużej beze mnie nie dadzą rady ..

Odpowiedz
Reklama
ediee 2010-11-12 o godz. 12:06
0

Dostałam L4 do piątku i gdyby nie czwartkowa olimpiada spałabym non stop grrrrrrr

Odpowiedz
Loxia 2010-11-12 o godz. 10:29
0

temperatura spadła. ale osłabiona dalej jestem. poszłam na kontrolę i spociłam się jak nie wiem co.

Odpowiedz
Gość 2010-11-12 o godz. 06:15
0

Zdrowie jest najważniejsze :D Lepiej się wykurować niż leżeć miesiąc czy dłużej w łóżku.

Odpowiedz
Gość 2010-11-11 o godz. 14:58
0

Kirka napisał(a):Ja nie powiedzialam stop, wtedy gdy powinnam byla.
I efekt jest, niestety dla mnie, bardzo kiepski.
Dzis stawiam zdrowie na pierwszym miejscu.

Loxia, zostan w domu, nie ma co ryzykowac.
Zdrowie masz jedno.
Dokładnie tak samo. W marcu tego roku rano zastanawiałam się co bedzie gdy nie pójdę do pracy. Wieczorem w szpitalu modliłam się aby nie przestać oddychać.
Loxia myslę ze dobrze zrobiłaś. Kuruj się i zdrowia życzę.

Odpowiedz
Gość 2010-11-11 o godz. 14:35
0

Loxia, łączę się w bólu :(
Czuję się fatalnie, przez kilka ostatnich dni chodziłam do pracy, bo musiałam porozliczać pracowników terenowych (żeby nie musieli zakładać swojej kasy na zakupy służbowe), przez cały weekend szkolenie (ponieważ dofinansowane z UE to musielibyśmy zapłacić "karę" gdybym choć godzinę opuściła), ale jutro strajkuje i zostaje w łóżku ;)

Odpowiedz
Reklama
Gość 2010-11-11 o godz. 12:52
0

Ja we wtorek siedziałam w robocie do 23 45. Z temperaturą 38,5. Nie polecam - Loxia, zostań w domu.

Odpowiedz
Loxia 2010-11-11 o godz. 12:50
0

zadzwoniłam do szefowej powiedziała ze nie ma sprawy :)
ufff wyspie sie dzis moze bo poprzednia noc byla koszmarna..

Odpowiedz
DobraC 2010-11-11 o godz. 12:49
0

malo konstruktywnie ale zgadzam sie z przedmowczyniami ;)

zdrowia Loxia, kuruj sie :usciski:

Odpowiedz
Gość 2010-11-11 o godz. 12:37
0

Ja nie powiedzialam stop, wtedy gdy powinnam byla.
I efekt jest, niestety dla mnie, bardzo kiepski.
Dzis stawiam zdrowie na pierwszym miejscu.

Loxia, zostan w domu, nie ma co ryzykowac.
Zdrowie masz jedno.

Odpowiedz
ediee 2010-11-11 o godz. 12:30
0

To ja powiem tak: jutro, po dwóch tygodniach choroby nawracającej i chodzenia do pracy w malignie idę z rana do lekarza i biorę L4 najlepiej do końca tygodnia, choć i tak musze już być w czwartek bo robię szkolny etap olimpiady.
Ale POTRZEBUJĘ, chociaż tych trzech dni

Odpowiedz
szpilunia 2010-11-11 o godz. 12:30
0

Nezi napisał(a):Ja zadzwoniłabym i poinformowała, że nie jestem w stanie być, ale służę pomocą przez telefon.
Dziś już nie przedkładałabym pracy ponad swoje zdrowie, ale jeszcze półtora roku temu o 8.00 godzinie siedziałabym za biurkiem, mimo że na termometrze 37.50.
U mnie powiedzenie "będę pod telefonem" oznacza zwykle, że siedzę w domu w łóżku z zapasem chusteczek i leków i nie odchodzę od kompa przez 12 godzin...gorzej niż jak normalnie w pracy...choć przyznam szczerze, że dopiero po laparo twardo powiedziałam, że mam zwolnienie i nie zamierzam pracować... i o dziwo świat się nie zawalił, a firma nie upadła.

Odpowiedz
Gość 2010-11-11 o godz. 12:30
0

zostac w domu i byc pod telefonem!
przynajmnej ja bym tak zrobila - lepiej teraz w domu przeczekac choróbsko, niż potem tygodniami dokasływac.... mogłoby się źle kończyc

Odpowiedz
Loxia 2010-11-11 o godz. 12:29
0

no mają tylko tydzień bo audyt sprawozdania pro-forma.
mysle ze jeszcze jeden dzien w domu dobrze by mi zrobil..

Odpowiedz
szpilunia 2010-11-11 o godz. 12:28
0

To tym bardziej moja droga. W dwa-trzy dni audytorzy wszystkiego materiału wczesniej zamówionego nie przerobią 8)

A szefowa poczuje się ważna lol

Odpowiedz
Nezi 2010-11-11 o godz. 12:28
0

Ja zadzwoniłabym i poinformowała, że nie jestem w stanie być, ale służę pomocą przez telefon.
Dziś już nie przedkładałabym pracy ponad swoje zdrowie, ale jeszcze półtora roku temu o 8.00 godzinie siedziałabym za biurkiem, mimo że na termometrze 37.50.

Odpowiedz
Loxia 2010-11-11 o godz. 12:26
0

szpilunia no 80% jest ready.
w koncu przeciez jest jeszcze moja szefowa nie????

Odpowiedz
szpilunia 2010-11-11 o godz. 12:25
0

Loxik nie wiem jak dokładnie wyglądają u Ciebie relacje w firmie, tzn czy inne osoby w Twoim dziale są na tyle kompetentne by odpowiedzieć na podstawowe pytania audytu, ale ja myslę, że skoro audyt dopiero się rozpoczyna i dokumenty są "ready", to daj sobie przynajmniej ze dwa dni na dojście do siebie.. a później zobaczysz

To mówię ja - druga strona 8)

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie