Dlaczego nie dostałam miesiączki?

Madeleine napisał(a):Szkucik, nie bój się, będzie kumulacja 8)
no jak wszystkie razem wystrzelimy to beda trzydziestoraczki ;)

Madeleine napisał(a):Kurczę, to już sama nic nie rozumiem.
Mad, jeszcze Twój lekarz za Twój przypadek Nobla dostanie 8)

Tak, bo wcześniej wychodzi niemiarodajna - jak u kobiety po menopauzie, albo z nowotworem, albo w ogóle jakiś kosmos.

Madeleine napisał(a): kiedy do niego pójdę (albo w ciąży albo dopiero na cytologię, ale to po 3 okresach, więc jeszcze trochę).
)
To cytologie można zrobic dopiero jak się ma okres
Bo ja się chcialam teraz zapisać, bo juz rok nie robiłam, a okresu to u mnie jeszcze ani widu ani słychu...

po 5 miesiacaach,

Szkucik, nie bój się, będzie kumulacja 8)

ja wciaz nie mam ... ale mnie to zbytnio nie martwi ;)

tylko sie zastanawiam czy ja tez jak irlaa i Mad strzelam w kosmos ;) lol

Do mnie przyszła 5mc po porodzie i czekam na kolejną :D

Kurczę, to już sama nic nie rozumiem.

No ja też już po badaniach i z tego co wiem, to jajeczka powstają jak dzikie ale jajnik ich nie uwalnia czyli jajeczkowania brak
zapytałam czy jest możliwa owu bez miesiączki i dowiedziałam się, że takiego przypadku, medycyna jeszcze nie zanotowała :)
jest możliwa miesiączka bez owu (sama jestem tego przykładem) ale w odwrotną stronę zdecydowanie nie.

Ja narazie jeszcze czekam bo miałam 2razy lecietkie plamienie i szyja podobno już taka szykująca się ale jesli do połowy miesiąca nic się znowu nie pojawi to będę miała wywoływanie :|

No fakt Mad, źle to ujełam, ale to miałam na myśli ;)

Madeleine napisał(a):W każdym razie - strzeżcie się dziewczyny, nie znacie dnia ani godziny 8)
UUUU powiało grozą ;)

u mnie to było po 8 miesiącach, wtedy jeszcze karmiłam piersią ale od kiedy mały skończył pół roku wprowadzałam inne posiłki. Teraz póki co mam jak w zegarku co 28 dni nigdy nie miałam tak regularnych

Noo, a wiecie, jak ja się zdziwiłam? Też byłam przekonana, że po owu musi byc krwawienie, a tu zonk. Ale przynajmniej wiem, że nie na darmo się zabezpieczaliśmy przez ten rok ;)
Lady, właśnie teraz żałuję, że się go wtedy nie dopytałam dokładnie, a teraz nie wiem, kiedy do niego pójdę (albo w ciąży albo dopiero na cytologię, ale to po 3 okresach, więc jeszcze trochę).

No bo że owulację mam teraz - no to wiadomo, na usg widac. I stan śluzówki też. Ale cała reszta? W każdym razie powiedział mi, że dopóki będę karmic, okresu nie będę miała (na podstawie śluzówki/ stanu ścianek macicy). A ocenic płodnośc mogę jedynie (no, oprócz pewnie mierzenia temperatury) na podstawie śluzu szyjkowego.

I teraz, patrząc wstecz, faktycznie przypominam sobie, że już od ponad pół roku mam regularnie płodny śluz, ale dotychczas myślałam, że już zapomniałam, jak on wygląda, bo okresu brak. A tu jednak miałam rację.

W każdym razie - strzeżcie się dziewczyny, nie znacie dnia ani godziny 8)

Mad, ja tez jestem w szoku poznawczym.

jakby Ci sie chcialo podzielic sie szerzej wiedza (typu czy to czeste, dlaczego tak sie dzieje i w ogole jak - o ile taka wydobedziesz od gina), to chetnie poczytam - bo tez do tej pory bylam przekonana, ze albo organizm sie do owu szykuje ale nic z tego nie wychodzi, i wtedy krawienie moze byc a moze go nie byc, albo owu jest i wtedy obowiazkowo @ i to w stosunkowo waskim przedziale czasu.

Madeleine napisał(a):Ekhem. Byłam u ginekologa (bo okresu nadal niet), robił mi usg - i mam teraz wątpliwośc, jak to jest.

Otóż oba jajniki normalnie pracują, od kilku miesięcy mam regularnie owulację (więc dobrze mi się wydawało!), ale okresu nie ma. I teraz pytanie. Co się dzieje z biednym jajem, którego nie ustrzelił żaden plemnik? Jak to technicznie wygląda? Czy ono niepostrzeżenie się wymyka czy co?


:o Ja do tej pory byłam święcie przekonana, że nie da się mieć owulacji bez okresu potem :o No chyba , że w ciąże się zajdzie... ;) Ciekawe jak to działa???

BTW - ciekawe tez jak ginekolog na podstawie USG jest w stanie stwierdzic, że masz regularne owulacje?

zouza napisał(a):Karmie tylko piersią a pierwsza @ przyszła właśnie teraz, niecałe 3 miechy po porodzie :o
Kolejne dwie przyszły regularnie, zgodnie z cyklem jaki miałam przed ciążą. Dodam, że Zuzia nadal jest tylko i wyłącznie na piersi :o

Irlaaa, ale moja fabryka pracuje pełną mocą, tylko odpadów nie ma ;)

Madeleine napisał(a):Ekhem. Byłam u ginekologa (bo okresu nadal niet), robił mi usg - i mam teraz wątpliwośc, jak to jest.

Otóż oba jajniki normalnie pracują, od kilku miesięcy mam regularnie owulację (więc dobrze mi się wydawało!), ale okresu nie ma. I teraz pytanie. Co się dzieje z biednym jajem, którego nie ustrzelił żaden plemnik? Jak to technicznie wygląda? Czy ono niepostrzeżenie się wymyka czy co?

I w którym momencie się do jaja strzela? Jak ono jest przy jajniku, czy w jajowodzie dalej, czy jak? Bo na usg wyglądało, jakbym kurczę miała zaraz mogła miec wieloraczki, tyle tych jaj tam było ;)
Podpinam się pod pytanie Mad - mam taką samą sytuacje. Fabryka nie chce odpalic i już ;)

Mad może w kosmos jajo wylatuje lol

Ekhem. Byłam u ginekologa (bo okresu nadal niet), robił mi usg - i mam teraz wątpliwośc, jak to jest.

Otóż oba jajniki normalnie pracują, od kilku miesięcy mam regularnie owulację (więc dobrze mi się wydawało!), ale okresu nie ma. I teraz pytanie. Co się dzieje z biednym jajem, którego nie ustrzelił żaden plemnik? Jak to technicznie wygląda? Czy ono niepostrzeżenie się wymyka czy co?

I w którym momencie się do jaja strzela? Jak ono jest przy jajniku, czy w jajowodzie dalej, czy jak? Bo na usg wyglądało, jakbym kurczę miała zaraz mogła miec wieloraczki, tyle tych jaj tam było ;)

ha, ja nadal nie mam :|
byłam już w związku z tym u ginki i miałam czekac do grudnia, grudzień już nadszedł i nadal nic
własnie na dniach idę na kolejną wizytę i zobaczymy co będzie, chyba badanie na wysokośc hormonów i wywoływanie miesiączki :|

no, ok - doczytałam o Agnes i chyba jeszcze nie czas się martwić ;)

amelani napisał(a):słuchajcie, ja to jest z tą @ po porodzie?
nie karmię już w nocy, wieczorem też nie, bo Eryk wsuwa tylko kaszkę, w ciągu dnia póki co wypadło nam jedno karmienie tylko na obiadek - słowem karmię 3 razy na dobę i nadal nic :| mam się martwić czy nie?
moja psiapsiola dostala @ 4 miesiace po zakonczeniu karmienia

słuchajcie, ja to jest z tą @ po porodzie?
nie karmię już w nocy, wieczorem też nie, bo Eryk wsuwa tylko kaszkę, w ciągu dnia póki co wypadło nam jedno karmienie tylko na obiadek - słowem karmię 3 razy na dobę i nadal nic :| mam się martwić czy nie?

Ja właśnie dostałam a miałam nadzieję, że jeszcze parę miesięcy będę miała spokój.

Pierwsza @, jak zaczęłam podawać smykowi stałe pokarmy - czyli 5 miesięcy po porodzie. Druga - zgodnie z długością cyklów przed porodem - po 33 dniach.

Tymek ma juz ponad 5 miesięcy,a ja ciągle nie mam @. I dobrze mi bez niej. Niech przychodzi jak najpóźniej. ;)

nadal czekam i już mnie to zaczyna wnerwiac powoli...
karmienie zakończyłam zaraz po roczku Korniego, w ciąży też nie jestem...

karmiłam piersią, pierwsza @ pojawiła się rok i 1 tydzień po porodzie, kolejna po 46 dniach.
(na wizycie kontrolnej ginekolog mnie pyta "data ostatniej @ a ja jej na to listopad.... 2005 rok ;) lol )

@ przyszła po 7 miesiącach... teraz czekam już 60 dni i nic...

Ja karmię butlą, więc @ już była - chyba 7 tygodni po porodzie. Pokarm miałam przez 3 tygodnie.

1 @ dostalam 5 miesiecy po porodzie przy regularnym karmieniu piersia, nastepna byla po 65 dniach, kolejna po 100 dniach, kolejna po 40 i czekam na nastepna, @ nie sa juz tak bolesne jak byly przed ciaza. karmie piersia, teraz 1x dziennie a maly ma 12 miesiecy

Karmię malego butelką - mam już drugą @ 8)
Że i pierwsza i druga mnie do szalu doprowadzala nie wspomnę
zresztą druga cały czas

Urodziłam w grudniu, @ dostałam w maju. Potem już regularnie co 30-31 dni. Ostatnio coś się pzredłużyło i przyszła po 38 dniach (już miałam teścik robić)

Karmie tylko piersią a pierwsza @ przyszła właśnie teraz, niecałe 3 miechy po porodzie :o

Cały czas karmię piersią, od jakiegoś czasu zdecydowanie rzadziej bo ok 3 razy na dobę. Pierwsza @ przyszła po pół roku, następna równo miesiąc później, czekam na trzecią.

wyciągam

ja nadal czekam - prawie 10 miesięcy

Kiniak napisał(a):No więc przed drugą ciążą @ nie zdążyła przyjść... Czyli spokojnie ponad dwa lata bez łolłejsów zaliczę...
Też miałam wcześniej taką nadzieję. Farciara :)

No więc przed drugą ciążą @ nie zdążyła przyjść... Czyli spokojnie ponad dwa lata bez łolłejsów zaliczę...

Ja pierwszą po porodzie @ dostałam jak Ania miała 6 miechów. Następną jak w zegarku po 28 dniach, a kolejną dopiero po 34... Owu czuję jakby bardziej niż przed (ale też wcześniej nie zwracałam na to tak wielkiej uwagi). No a teraz 21 dzień cyklu, a owu jeszcze nie było...

pierwsza @ 4 miesiace po porodzie (równo rok po zaciążeniu)
następna po 30 dniach...
zobaczymy jak teraz...

Dodi napisał(a):Dziewczyny, a ile u was trwal okres miedzy pierwsza po porodzie a nastepna @ ?
U mnie mija wlasnie drugi miesiac...
U mnie pierwszy cykl trwal 54 dni - nie musze chyba pisac, ze zrobilam chyba ze dwa testy

u mnie tez niestety chyba nieregularne. i ból owulacyjny jest inny niz przed ciązą, a nawet miałam go 2 razy w ostatnim cyklu wiec sie zastanawiam czy to była owu czy nie. jak w takich warunkach robić dziecko! no kurde będziemy musieli chyba codziennie :sex:
już wiedzę radość mojego męza :)

Dodi napisał(a):Dziewczyny, a ile u was trwal okres miedzy pierwsza po porodzie a nastepna @ ?
U mnie mija wlasnie drugi miesiac...
Pierszy cykl 34 późnie 38, 36 ...zobaczymy co będzie teraz

Dodi napisał(a):Dziewczyny, a ile u was trwal okres miedzy pierwsza po porodzie a nastepna @ ?
U mnie mija wlasnie drugi miesiac...
Pierwszą @ dostałam 8 tygodni po porodzie przy czynnym karmieniu, drugą po 37 dniach, trzecią po 27, jak na razie mam nieregularnie.

Dziewczyny, a ile u was trwal okres miedzy pierwsza po porodzie a nastepna @ ?
U mnie mija wlasnie drugi miesiac...

No ja dostałam równo 1, 5 miesiąca po odstawieniu Młodego.
Nie tęsnkiłam, była mi dobrze, ale myślałam, że jak się już pojawi to wspominając stare "regularne" czasy będę miała większą kontrolę

Marchefka napisał(a):To ja chyba bede tu rekordzistką Wink Mija 15 i pol miesiaca od porodu a u mnie nadal cisza w temacie @
Beniamina napisał(a):ja jak na razie też jeszcze nie dostałam @ i jakoś mi nie śpieszno.
Ale Wam fajnie - jestem ciekawa dlaczego dostalam okres tak wczesnie, przeciez karmilam i karmie intensywnie

Ja miałam już chyba 6 razy @ i każdą w innym terminie :x Nie ma żadnej reguły, jak jej się zachce, to przychodzi :x. wcześniej pobolewa mnie brzuch tak w połowie cyklu i tyle. Teraz umieram pierwszego dnia (właściwie to mogłabym przyrówna to do pierwszych, mocniejszych skurczy), jakiś koszmar! Krwawienie trwa około tygodnia (wcześniej 3,4 dni). I strasznie wkurza mnie jak słyszę teorie, że po porodzie problemy z @ znikają

ja jak na razie też jeszcze nie dostałam @ i jakoś mi nie śpieszno.

To ja chyba bede tu rekordzistką ;) Mija 15 i pol miesiaca od porodu a u mnie nadal cisza w temacie @. W sumie od 13.01.2005 , kiedy to mialam @ ostatni raz przed ciaza minelo juz 2 lata :o Ale rozmawialam z gin i jest ok - nadal bardzo duzo karmie, szczegolnie w nocy.

Jakos nie tesknie, wystarcza mi bole owulacyjne - normalnie czad...nic sie nie zmienilo od czasow przedciazowych.

ediee napisał(a):Chciałam sie dowiedzieć jak to u Was bylo z powrotem cykli i @ właśnie.

Odkąd pamiętam zawsze miałam bardzo regularne -29 dniowe cykle, zawsze w połowie bóle owulacyjne i zawsze bardzo obfite, 7-dniowe @, bolesne 11 skali 1-10 Twisted Evil Często bywało tak, że z bólu przez dwa pierwsze dni do szkoły nie szłam tylko wegetowałam w łóżku, a jak mi się juz spóźniła raz na ruski rok to o 1-2 dni.

Przed zajściem w ciążę 3 lata brałam tablety. Oczywiśie cykle dalej były regularne, @ mniej obfite i mnie bolesne...no i zaszlam w ciążę...

Obenie wizytje u mnie 3 poporodowa @. Zaczynam kolejny...mam nadzieję normalniejszy cylk. Trzy poprzednie były po 34, 38 ,36 dni, nie wyczuwał owulacji jak kiedyś Twisted Evil , śluz mi wariuje, jedyny plus taki że @ gości u mnie jedyne 4, a nie 7 dni i bardzo łagodnie się ze mną obchodzi.
Wiem, że po porodzie organizm może trochę wariować, ale ja jestem kropce, bo nie chcę narazie żadnych tabetek, plastrów, ani zastrzyków, żadnych hormonów...tym bardziej, że bezpośrednią przyczyną odstawienia było bardzo złe samopoczucie po nich Rolling Eyes .

Nigdy nie stosowaliśmy NPR, choć zmoimi cyklami mogłam to wtedy robić. Teraz wszystko wariuje i się zastanawiam czy kiedyś wroci do normy-wkońcu już jest 8,5 miesięcy po porodzie Rolling Eyes

mycha526 napisał(a):po porodzie miałąm raz miesiaczke. teraz powinnam miec drugi raz a tu nic Sad czy to normalne, ze jeszcze jej nie ma? a moze powinnam kupic test ?
kometa napisał(a):Mialam identycznie - pierwszy okres po 5 m-cach, drugiego niet. Zrobilam test, a okres przyszedl po 20 dniach spoznienia. Lekarz uspokoil mnie, ze przy karmieniu piersia to moge miec takie dziwne cykle i samo krwawienie moze byc dziwne. A Ty karmisz piersia?
pasztador napisał(a):Możesz mieć jeszcze rozleregulowany cykl. A karmisz piersią?
WhiteRabbit napisał(a):Ja w ogóle piersią nie karmiłam i przed każdym okresem myślę, że jestem w ciąży Wink
Zawsze mam ok. tygodniowe opóźnienia.
mycha526 napisał(a):tak, karmie piersia. dziei dziwczyny, uspokoiłyscie mnie:) bo bardzo chce drugie malenstwo, ale po cesarce musze troche odczekac:)

u mnie @ pojawila sie prawie rok po porodzie. Aktualnie trwa 5 cykl i wszystkie byly 27dniowe. Wszystko jest jak w zegarku. Przed ciaza bylo podobnie, tyle, ze cykle byly 28dniowe. Natomiast teraz w czasie @ czuje sie o niebo lepiej niz przed ciaza - kiedys mialam bardzo silne bole.

ja wczoraj znowu dostałam @ równo od odtatniej po 34 dniach 9 czyli wychodza mi cykle 34 dniowe)

No i stało się druga @ przyszła do mnie po 47 dniach!
Rozmawiałam z ginem i ten powiedział, że nie ma się co martwic i tak może być! Jeśli nie chudne, nie mam dolegliwości bólowych to mam się wyluzowac. No to sie luzuję!

Adasia urodziłam 31.05.2005r. a pierwszą @ dostałam (taka praedziwą bo wczesniej jakies tam kilkugodzinne plamnienia były :) ) dostałam 22.07.2006r. Nie tęskniłam. Ale cóz. Teraz jest w miare regularnie. Przesuwa mi sie o 2-3 dni - jak przed ciążą. Niestety jest troszke bolesna i bardziej obfita :(

Pierwszy okres dostalam po 5 m-cach od porodu (chociaz karmie) - byl dziwny, obfity, ale krotki. Nastepnego dlugo nie bylo (oczywiscie test w miedzyczasie ;) ), az po 54 dniach cyklu przylazl ;) Znow byl krotki i obfity. Ciekawe co bedzie dalej.

Ja miałam zawsze nieregularne @..jak gra w multilotka..co 100, 70, 40, 20 pare dni..i nigdy nie wiedziałam kiedy ja dostane.
Jak mialam cykle nieregularne to bezowulacyjne z powodu podwyzszonej prolaktyny (bralam Duphaston i Bromergon) co pozwolilo nam zaaowocowac Patinka (bo nie bylo latwo w tkaim stanie).

Mojej sw. pamieci babcia mowila mi, ze jak urodze to beda cykle juz regularne i tak:
ostatnia @ byla w grudniu 2003...Patinke urodzilam 08/09/2004...potem nie było @..az zrobilam test i okazalo sie, ze po 8 miechach znowu jestem w ciazy..Pola urodzila sie 14/01/2006 a @ nadal niet.

Czekam, czekam...juz teraz uwazamy bo w ciazy juz nie zamierzam byc....i niecierpliwie sie, bo chcialabym wreszcie miec potwierdzenie, ze cykle faktycznie beda regularne. Nadal karmie piersia w nocy Pole i wieczorem jak wracam z pracy i rano przed.

Mona niedlugo 3 lata (!) jak nie mam @...ale fajnie..bo pierwsze dni byly dla mnie koszmarem zawsze.

Elain napisał(a): Cóż za synchronizacja .....
.....ale okresu nie widać.
No faktycznie!
Oczyska mi na zewnątrz wylazły!
Boszzz cieszę się, ze nie jest to tylko moja przypadłość.....
W sumie troszkę było mi tęskno za @
Jak ją dostałam to już wiedziałam, że nie było za czym tkliwych myśli kierować, a teraz to już pewna jestem, że na grzyb mi ta cała @@@@

A wracając do tematu to widać po dziewczynach,że co kraj to obyczaj!

Buniuta - widze, że my nie tylko razem rodziłyśmy ale i okres równo dostałyśmy ;) Cóż za synchronizacja :o A od trzech dni boli mnie brzuch ale okresu nie widać. I juz się trochę zaczynam zastanawiać czy nie kupić testu . A, nadal karmię Adasia, w nocy, rano i przed snem.

Ja swoją pierwszą @ dostałam dokładnie 4 tygodnie po porodzie :o (wtedy jeszcze karmiłam piersią), potem kiedy Anka przeszła na butlę (w połowie 6 miesiąca), po 1,5 miesiąca zawitała @ i od tej pory jest w miarę punktualna ;)

Ja pierwszą @ dostałam dokładnie 6 tygodni po porodzie i potem była już regularnie co miesiąc. Karmiłam piersią regularnie do roku.
Ciekawa jestem jak teraz u mnie będzie.

na wizycie kontrolnej po porodzie (6 tydzień) dostałam od ginki cerazette - brałam je przez 13 dni - czułam się koszmarnie, więc odstawiłam - ostatniego dnia zaczęłam krwawić i trwało to dokładnie 5 dni... i tak się zastanawiam czy potraktować to jako pierwszą po porodzie @ :o
wciąż karmię piersią... zobaczymy co będzie za miesiąc...

pocieszyłam się nieco!
THX
a, no i ja tez nie biorę hormonów

u mnie bylo bardzo podobnie..pierwsza @ 9 miesiecy po porodzie i dosyc dlugi odstep do kolejnej..test ciazowy tez poszedl w ruch ;)
po kilku miesiacach cykle wyregulowaly mi sie bardzo i teraz co 27-28 @ przybywa.

Pierwszą @ dostałam w dniu, w którym Antek kończył 4 miechy... A też karmiłam... A następne "regularnie", w odstępie 28-36 dni. Myślę, że 35 dni przerwy to jeszcze jest w normie ;)

1 @ po porodzie dostałam po 8 miesiacach
@ trwałą ok 6-7 dni - czyli tak jak przed ciązą gdy nie brałam pigułek
na następna @ czekałam aż 34 dni
tez było ok 6-7 dni krwawienia
a teraz jestem w 27 dniu cyklu , pewnie jeszcze trochę poczekam na @

myślę , że to normalne , wszystko musi wrócić do normy

a i ja nadal karmie piersą :)