-
taylor odsłony: 1734
Dostałam dziś "na dzień dobry"...
Trochę dużo tych kawałów... ale miłego czytania życzę...
:D
Międzynarodowa wycieczka przyjeżdża pod największy wodospad świata:
-O god, it's wonderful!
-Oh, Mein Gott, das ist aber wunderbar!
-Gospodin, eto pierkrasnoje!
-O kurwa, ja pierdole!
:D
Tatuś tłumaczy synkowi zasady urozmaiconego pożycia seksualnego.
Gestykuluje, miota się po podłodze, wygina niewidzialną partnerkę na
wszystkie strony, obrazowo ze szczegółami przedstawia każdą możliwą i
niemożliwą pozycję. Synek tymczasem siedzi skulony na fotelu,
czerwony jak burak, uszy mu płoną, rumieńce wypełzły na buzię, głowę
coraz bardziej wtula w ramiona, jeszcze trochę i zemdleje. W końcu
udaje mu się przerwać oszalałemu rodzicowi i mówi:
-Ale tatusiu, przestań już proszę! Mówiłem ci, że mam jutro w szkole
historię, wiesz wojny, zabory i takie tam, a ty miałeś mi tylko
wytłumaczyć, co to jest najeźdźca!
:D
Pogrzeb - wdowa chowa swego męża. Grabarz pyta:
- Ile lat miał mąż?
- 98.
- A pani ile ma?
- 97.
- To opłaca się pani wracać do domu?
:D
Noc poślubna:
- Kochanie dużo było ich przede mną?
Mija godzina, ona milczy
- Kochanie gniewasz się na mnie?
- Cicho liczę...
:D
Jasio wysłał list do swoich dziadków. Dziadek czyta list babci na głos:
-Kochani dziadkowie, wczoraj poszedłem pierwszy raz do szkoły i
miałem godzine wychowawczą. Wychowawczyni powiedziała, że musimy
zawsze mówić prawdę więc się Wam do czegoś przyznam. W te wakacje jak byłem u was to zszedłem do piwnicy nasrałem do słoja z kompotem i
odstawiłem z powrotem na półkę. Jasio.
Dziadek skończyl czytać, strzelił babci w pysk z otwartej i mówi:
- A mówiłem ci gówno! Ale ty zcukrzyło sie, zcukrzyło się...
:D
- Na ślubie wczoraj byłem.
- No i co, jak było?.
- Normalnie. O, taką obrączkę dostałem.
:D
Dwóch dziadków siedzi na ławeczce pod domem spokojnej starości.
Patrzą melancholijnie przed siebie, nagle jeden mówi:
- Kaziu, mam już 85 lat. Jak bym się nie ruszył, wszystko mnie boli i
ten reumatyzm! Jesteś moim rówieśnikiem, powiedz, jak ty się czujesz?
- Jak nowo narodzony!
- Jak nowo narodzony?
- Tak. Nie mam włosów, nie mam zębów i chyba przed sekundą zlałem się w gacie.....
:D
- Panie doktorze, mój rozrusznik serca ma chyba defekt!
- Po czym pan tak sądzi?
- Jak kaszlnę to mi się brama od garażu otwiera.
:D
Do lejącego pod drzewem pijaka podchodzi policjant i mówi:
- No i co obywatelu, wolno tu lać!?
- A lej pan.
:D
Pacjent leżący w szpitalu zwraca się do lekarza:
- Panie doktorze, dlaczego lekarstwa muszę popijać taką wstretną herbatą?
- Siostro!!! Proszę zabrać kaczkę ze stolika!!!
:D
Rzecz w pociagu, kobieta z dzieckiem i siedzący naprzeciw buc...
Dziecko co chwila prosi mame a to o coś do jedzenia a to do
picia....Współpasażer najwyrazniej tym poirytowany rzuca:
-Pani da mu Pani kurwa arbuza to zje i wypije za jednym razem!
Jadą dalej....
Po chwili matka pyta współpasazera...
-Probowal pan kiedys zrobić sobie dobrze stopami???
-Nie-odpowiada zbity z tropu facet
-A szkoda bo móglby pan i pobzykac i potańczyc...
:D
Przyszedł Jasio ze szkoły i mówi do taty:
- Dostałem piątkę i w mordę!
- Za co dostałeś piątkę?
- Bo pani zapytała mnie ile jest 7x6, a ja powiedziałem, że to jest 42!
- A za co w mordę?!
- Bo pani zapytała mnie ile jest 6x7.
Tu ojciec zdziwiony:
- Przecież to jeden ch...!
- No, też tak powiedziałem!
:D
Wchodzi ksiądz do klasy na katechezę w nowych butach.
Dzieci już to zobaczyły i krzyczą!
- O ksiądz ma nowe buty?
- O jakie ładne, zamszowe?
Na to ksiądz lekko oburzony odpowiada!
- Nie za mszowe, za swoje
:D
Oddział terenowy Centralnego Biura Śledczego w Nowym Targu, dzwoni
telefon.
-- Słucham?
-- Dobry... Kciołek podać, że Jontek Pipciuś Przepustnica chowie w
stogu drzewa maryhuane.
-- Dziękujemy za doniesienie, zajmiemy się tym.
Następnego dnia zjawili się na podwórku u Przepustnicy rządni
sensacji agenci CBŚ, rozwalali drzewo rąbiąc każdy kawałek na dwie
części, ale narkotyków nie znaleźli. Na koniec wydukali do
przyglądającego się ze zdziwieniem Przepustnicy "Przepraszamy" i
odjechali. Zdziwiony Przepustnica słyszy w domu dzwoniący telefon,
idzie odebrać:
-- Słucham?
-- Ceś Jontek... Stasek godo. Byli u ciebie z cebesiu?
-- Byli, tela co pojechali.
-- A drzewa ci narąbali?
-- Ano narąbali.
-- Syćkiego nojlepsego z okazji urodzin, hej!
:D
Przychodzi baba do lekarza cała w muchach.
Lekarz ją pyta:Po co pani przyszła?
- Zostałam zmuszona.
:D
Żona przed wyjazdem na wczasy przypomina mężowi:
- A nie zapomnij dawać wody papużkom!
- Nie bój się- zapewnia ją mąż- juz ja wiem, co to pragnienie
:D
Mówi zięć do teściowej:
- Gdzie mama jedzie?
- Na cmentarz.
- A kto rower przyprowadzi ?
:D
Kowalski poszedł z żoną na imprezę, a tam okazało się że jest to seks
grupowy. Zgasło światło .... mija 10 ... 15 ... 20 minut. W końcu
Kowalski zapala światło i mówi:
- Stop, kurwa, stop! Trzeba ustalić jakieś zasady, trzeci raz pod
rząd robię loda!!!
:D
Żona do męża:
-Wychodzę do znajomej na pięć minut.
-Jak byś mógł, to przemieszaj bigos co pół godziny
:D
Wraca facet do domu i od progu krzyczy:
- Jessss wygralem w lotto, jest udalo sie SZESC, SZOSTKAAA!
wydziera sie zadowolony z siebie. Patrzy, a tu zona siedzi smutna i
placze.
-Co sie stalo - pyta.
Na to zona:
- Mama mi dzis umarla.
Facet wrzeszczy: Yessssssssssss KUMULACJA !
Podobne tematy