Dlaczego nie mam miesiączki?

Dziewczyny, proszę was o radę!!! Niektóre z was wiedzą że dwa i pół miesiąca temu straciłam swoje dzieciątko. Równo po 4 tygodniach od zabiegu dostałam @ - 25.05. Była owu równo dwa tygodnie po, bardzo mocno to odczuwałam. No ale niestety drugiej miesiączki już nie dostałam jak narazie, dzisiaj 46 dc. i nic tylko boli brzunio. Miałam robione USG w 8 dc. i było wszystko ok, endo 6 mm, ale pęcherzyków nie było widać, tak samo USG w 23 dc. też ok ale ani pęcherzyków ani ciałka żółtego nie było widać. Zrobiłam badania w 36 dc. - Prolaktyna w normie (320 mlU/l, norma 520, więc chyba ok), tarczyca w porządku. W 38 dc. okropny ból podbrzusza, ból janika po prawej stronie, całą noc nie spałam, w tych dniach zauważyłam mnóstwo śluzu, był przejrzysty i rociągliwy, śluzu to ja mam cały czas hektolitry, ale zazwyczaj jest mętny. Ale @ nadal nie przychodziła, więc wczoraj 45 dc. zrobiłam sobie progesteron, pomyślałam że może za niski i trzeba by wziąć jakąś luteinke aby wywołać tą @. Ale progesteron jest dość wysoki 18,3 ng/ml, norma do 20. czy to wygląda jak bym była już po owu? Czy może być taki wysoki progesteron bez owu? I czy jeśli owu była w 38 dc. - to dlaczego tak póżno? Jak myślicie czy to stres po wszystkich przeżyciach????? No bo jężeli wyniki są ok, to co to może być? Wiem że aby mieć pełen obraz to powinnam zbadać hormonki te z 3 dc (LH, FSH, estradiol) ale to mogę dopiero zrobić w następnym cyklu, bo wcześniej nie widziałam takiej potrzeby. Idę w poniedziałek do lekarza, zobaczymy co mi powie, ale chętnie skorzystałabym z waszego doświadczenia. Szczególnie na forum dużowiedząca jest Cathleen. Cathleen może mogłabyś mi coś doradzić. Ta spóżniająca się @ jest bardzo denerwująca bo czuję sie przy tym nie najlepiej. W ciąży na pewno nie jestem na wszelki wypadek robiłam test, zresztą my teraz jeszcze nie możemy, to za wczesnie. Proszę o radę.... Pozdrowienia dla wszystkich